27 Kwi, 2024, 09:39

Autor Wątek: Krwawiące serduszko  (Przeczytany 1119 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline natalie1988

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 241
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nikita i Basia-sweet girls + Myszko i Czaruś
Krwawiące serduszko
« dnia: 30 Gru, 2009, 07:59 »
Jak w temacie, jak ukoić złamane serduszko? Dlaczego to tak bardzo boli?  :icon_frown:

Offline olutek

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 430
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia , chilla
Odp: Krwawiące serduszko
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Gru, 2009, 11:23 »
kogo serduszko  :( twoje krwawi ?

ola

Offline natalie1988

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 241
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nikita i Basia-sweet girls + Myszko i Czaruś
Odp: Krwawiące serduszko
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Gru, 2009, 11:51 »
Moje niestety

Offline Mefka

  • Hodowca
  • ~Cyber Szynszyla~
  • *****
  • Wiadomości: 391
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • 16 szynszylowe stadko ;]
    • Domowa Hodowla Szynszyli w Gdańsku Amber Chinchillas
Odp: Krwawiące serduszko
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Gru, 2009, 17:39 »
Ojoj, to zawsze bardzo boli tak samo psychicznie jak i fizycznie. Sama też swoje wycierpiałam i wiem jak ciężko się ogarnąć i zacząć znowu "żyć normalnie" oraz jak ciężko wysłuchiwać porad i jak starać się nie myśleć o powodzie złamanego serca, ale napewno znajdziesz kogoś na kim będziesz mogła polegać w tych cięzkich chwilach. Narazie tylko mogę napisać żebyś się trzymała i pozdrawiam ciepło

Domowa Hodowla Szynszyli "Amber Chinchillas"

Offline natalie1988

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 241
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nikita i Basia-sweet girls + Myszko i Czaruś
Odp: Krwawiące serduszko
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Gru, 2009, 17:59 »
Dziękuje bardzo. Staram się jak mogę. Myszy stają na głowie, żeby zwrócić na siebie moją uwagę, na nie zawsze można liczyć :) W pracy zawalają mnie robotą, żebym tak o tym nie myślała. Myślę, że jakoś dam sobie radę. W końcu nie jestem sama na tym świecie.

marchewka^^

  • Gość
Odp: Krwawiące serduszko
« Odpowiedź #5 dnia: 30 Gru, 2009, 20:31 »
Ja tylko chciałam spytac czy czekoladka pomogła .?Przynajmniej na chwilę ...

Offline Orossimo

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Krwawiące serduszko
« Odpowiedź #6 dnia: 30 Gru, 2009, 23:08 »
ja proponuję gorącą czekoladę z ogromną ilością bitej śmietany (lub jeśli wolisz herbaty), ciepły koc - opatulić się nim od dołu do góry tak żeby tylko uszy Ci wystawały i przed telewizor.
A z medycznego punktu widzenia jeśli nie lubisz czekolady to weź sobie magnez B6 (stres wypłukuje magnez, więc jeśli nie przepadasz za czekoladą to polecam go Tobie) i jeśli już naprawdę jest źle kup sobie w aptece Kalms (ziołowy środek wyciszający, bardzo pomaga w takich sytuacjach). No i zrób coś dla siebie:) (np. to co ciągle przekładałaś z innych powodów) NO I TRZYMAJ SIĘ CIEPŁO!!!

 

SimplePortal