Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Żywienie => Wątek zaczęty przez: pat w 13 Wrz, 2003, 16:42

Tytuł: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 13 Wrz, 2003, 16:42
Chciałbym abyście w tym temacie przedstawi rosliny ktore są trujace a ktore nie bo jakos mało informacji o tym w necie.
Mojim zdaniem paprotka nie jest trujaca.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 13 Wrz, 2003, 17:09
Cytuj

Mojim zdaniem paprotka nie jest trujaca.


Twoim zdaniem czy zdaniem Twojego szynszla ? :wink: Smakowała mu przynajmniej ? ;]
Narazie nie mam doświadczeń co do roślin domowych i - mam nadzieje - nie będę mieć.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 13 Wrz, 2003, 20:11
no wesżłam do pokoju jakiś tydzien temu i on z gałązką paprotki wylatuje z za szafy chciałm mu ja wyrwac ale uciekł ale nic mu nie jest a poztym czytałam ze paprotki nie są szkodliwe
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 13 Wrz, 2003, 20:58
Nie wiem, jakie roślinki są trujące, a jakie nie, ale jestem za ty, żeby nie eksperymentować....
Najlepiej trzymać szylki z dala od roślinek :!:
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 13 Wrz, 2003, 21:05
nie myslcie ze eksperymentował ale wyszłam do kuchni i zbój ukradł a takto zawsze kwitki wynosze z pokoju jak wychodze
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 13 Wrz, 2003, 21:10
Nie.. Ja nie podoawałam Ciebie za przyklad :) Mówilam tylko ogólnie :D
Przypadki się zdarzają.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 13 Wrz, 2003, 21:12
Ja cie w kazdym razie popieram o tym zeby nei eksperymentować
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 13 Wrz, 2003, 21:17
To miło, że ktoś mnie popiera :D Bo takie eksperymenty mogą skończyć się, niestety tragedią :(
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 14 Wrz, 2003, 11:54
Ja uwazam ze wszystie rosliny doniczkowe moga zaszkodzi, przeciez to jest chemia.
A teraz fragment artykulu w ktorej opisana jest jedna roslinka:
"Jesli sok azalii(znanej rowniez pod nazwa rozaneczki) dostanie sie do organizmu szynszyli, uposledzi dzialanie jej ukladu nerwowego. Wplywa tez niekorzysnie ne prace serca zwierzatka."
Ja kazdy wie jest to bardzo grozne, a nie wiemy jak dzialaja inne roslinki, dlatego nalezy byc bardzo czujnym i albo wyniesc wszystkie kwiatki z szynszylopokoju albo nie zostawiac jej samej z kwiatkami.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: tubular w 14 Wrz, 2003, 12:19
ojojoj, ja mam bambusa w pokoju, szkodlwie to to jest????
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 14 Wrz, 2003, 12:31
heh... moja Diana tez nie je swierzych owocow, ale Farmer szaleje za jablkiem, tylko ze dawno tez juz nie dostal bo takiego ze sklepu mu nie daje bo to nie dobre tylko takie od babci z ogrodka ze wsi :)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Tan w 14 Wrz, 2003, 14:41
Miło że wspominałaś Pat, bo mam na zbyciu bambusową fujarkę ;] Chciałam dać ją szynlce, żeby dokonała utylizacji... I przyokazji ze swe siekacze pościerała...

Jeszcze raz dzięki za radę - T.

P.S.
Jakie gałązki można dawać szczylkom do pogzyzienia ? Słyszałam o jabłoniach, śliwach, dębach...
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 14 Wrz, 2003, 14:42
moój tylko by jad ogóry cytryne brzoskwinie suszone banny natki w małych ilsociach kłosy zborza i kurde jego ajdłospis jej długiiii ale jego zdaniem mieszanka dla gryzoni (szynszylI) jest ejdzona w ostateczności
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 14 Wrz, 2003, 14:50
no jak l;akierowna to nei dawaj zaraz posuzkam w ksiazce o gałonzkach ktore mozna a ktore nie
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: tubular w 14 Wrz, 2003, 14:52
a moje pokarmem dla szynszyli gardza, granulat i zboże to ostatnie rzeczy jakie zjedzą. I choć się nie powiino karmię je mieszanką dla gryzoni Megan, bo tylko to jedzą. Co do roslin to boje sie im nawet gałąź jabłoni z liśćmi dać.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 14 Wrz, 2003, 14:55
garnulat nigdy!!!!!!!! nie zje mój szynsyzl ale kłosy nie wiem czy wiecie o co mi chodzi takie zboze rosnaće kocha :)

no chyba tak bardziej mieszkanki
Tan przeszukuje książeczkę moze to znajde o gałonzkach ale nic nei obiecuje jak znajde to utworze nowy temat gałonzki
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 14 Wrz, 2003, 15:08
Ale gałązki to nie pasza soczysta...
Tan, no to jabłonka z owocowych. Z tego co wiem w pestkowcach są jakieś związki, które mogą zaszkodzić mniejszym zwierzakom...Ale pewna nie jestem. Niech się wypowie ktoś mądrzejszy ;)

p.s. Ja w mojej mam fragment o galązkach, który mówi o tym, że trzeba je mieć w klatce ;) Duzo, nie? ;)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 14 Wrz, 2003, 15:14
Ta książka jest ogólnie jakaś taka... Np. "Pewne rodzaje pasz soczystych tez nadają się dla szynszyli, ale zwierzęta muszą być karmione w sposób umiarkowany.." Dlaczego, ani jakimi paszami juz nie piszą  :roll:
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 14 Wrz, 2003, 19:27
Galezie tez naleza do zielonek :)
A jakie galezie, ja daje tylko jablanke lub dab :)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 14 Wrz, 2003, 19:32
A wierzba? Gdzies czytałam, zę może być, ale się upewniam :)

To super, bo ja mam 2 jabłonki na ogrodzie :D
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 14 Wrz, 2003, 19:48
ja galonzke nie daje bo nie mam skad ich zalesc no i nie moge znalesc tego fragmentu w ktorym pisze ktore galonzki odpoiwednie :((
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 14 Wrz, 2003, 19:56
Ja mam dość dobre warunki ;) z dala od ruchliwej drogi, w poblizu las (no zaśmiecony, ale to przemilczę), stawy (tak samo jak z lasem), a moja mama nie używa nawozów :D 100 % natury ;)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 14 Wrz, 2003, 20:08
No czasem znajomości się przydają ;) I łączy się przyjemne z pozytecznym, bo znajomi nie będą musieli przycinać drzewa i marnowac gałęzi ;)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: tubular w 14 Wrz, 2003, 22:02
obawy dlatego, że tekst długością i ogromem wypowiedzi (informacji) nie grzesszy. W zasadzie po takim zdaniu jak: "Ja w mojej mam fragment o galązkach, który mówi o tym, że trzeba je mieć w klatce ", nie wiem czy się cieszyć, że już wcześniej wiedziałam, czy też usiąść i płakać po brzemieniem natłoku infoprmacji :)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: becia w 04 Sty, 2004, 22:10
Na wybiegu moich szylek (w hallu ;) ) Jest doniczka z rośliną - mirtą. Czy może im zaszkodzić jak ją zjedzą? (nie całą :) )
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 05 Sty, 2004, 14:55
Ja bym radziła ją usunąć. Nie warto ryzykować zdrowia, albo nawet życia króliczka :(
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 05 Sty, 2004, 18:16
też mam mirte w domu,ale ona jakos mi sie nie podoba.Ja nie eksperymentuje z roślinkami,wole nie  :)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 05 Sty, 2004, 19:33
moja juke podgryza zawsze ja z tamtad gonie
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pat w 07 Sty, 2004, 19:12
hehehe taka nie myslaca to nie jesteś jesteś mądra!! Pewnie bylas na forum kroli i tak wyszło hehe :P
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Emi8 w 08 Sty, 2004, 15:48
Nie polecam żadnych doniczkowych roślin dla szylek. Roślinką, którą zwierzątka lubią(choć moje szylki nie), ale kot, pies, czy papużka- jest trawa doniczkowa (czyli zielistka sternberga -chlorofytum), czy papisus (cibora).
Pozostałe rośliny trzeba usuwac z ic zasięgu. W większości są trujące.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Funia w 26 Maj, 2004, 19:57
Mam pytanie: Jak urządzić pokój, żeby zamieszkał w nim szynszylek... żeby byl bezpieczny... co zrobić z kablami? Macie może jakieś rady dotyczące kwiatków doniczkowych i wszelkiego rodzaju rzeczy niebezpiecznych dla szylkow?? Chciałabym to wiedzieć, bo już niedługo będę miała kuleczkę, a chcę żeby była bezpieczna w pokoiku :wink:
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Claudi w 26 Maj, 2004, 23:05
Cześć!
Nie odpowiem co prawda nic na temat roślin doniczkowych, mogę za to powiedzieć coś na temat kabli.
Wszystko zależy od tego, czy Twój szynszylek będzie z klatki wypuszczany, czy nie. jeśli tak, musisz usunąć wszystkie te przewody, które są pod napięciem. Najprostszym rozwiązaniem jest po prostu wyłączyć wtyczkę przedłużacza/rozgałęziacza z gniazdka na czas biegania szylka po pokoju. Przegryzienie przewodu pod napięciem zazwyczaj kończy się dla zwierzątka tragicznie - tu nie ma miejsca na błędy.
Nie załatwia to sprawy do końca, ponieważ przegryziony przewód stanowi zagrożenie Twojego bezpieczeństwa - od zwarć elektrycznych może powstać pożar. Dlatego wszystkie przewody sieciowe powinny być tak upakowane (upchnięte), by szylek nie mógł się do nich dobrać (trudna sprawa ale do zrobienia).
U mnie w domu zrobiłem specjalny wyłącznik, który gdy szylki wychodzą z klatek zawsze odłącza CAŁĄ instalację elektryczną w moim pokoju.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Magge w 27 Maj, 2004, 07:56
Na temat roslin pozwole sobie wkleic tekst z forum koszowego  http://koszatniczka.lunar.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=2133 - tam tez sa zdjecia czesci kwiatow.

"Niebezpieczne kwiaty
Autor: Iwona

Uwaga! Tekst odnosi się do ludzi, co nie znaczy, ze nie dotyczy również koszatniczek (oraz szynszyli. Warto przeczytac i skorzystać.

Od kilku lat na naszym rynku możemy znaleźć coraz to nowsze gatunki kwiatów. Coraz bardziej egzotyczne, są niezwykłą ozdobą naszych wnętrz i ogrodów.

Niestety jak to bywa w przyrodzie, co piękne kusi. Tak samo w domu musimy uważać na roślin, którey kuszą swoimi pięknymi liśćmi, kwiatami, i co gorsze owocami.
Powiedzmy sobie wprost. Kwiaty to nie zabawka. Nieważne czy trujące, czy nie.
Nie pozbywajmy się jednak kwiatów. Spróbujmy zminimalizować niebezpieczeństwo przez postawienie domowych kwiatów (lecz także i ziemi, nawozów i innych środków ochrony roślin) na górnych półkach.

Niektóre z gatunków mogą powodować uczulenia, a spożyte doprowadzić do zatruć, których objawami w najlepszym przypadku są nudności, bóle brzucha, czy biegunka. Jeszcze inne są bardzo trujące (mają trujący sok, kwiaty, owoce). Jeszcze inne maja ostre liście, które mogą spowodować ciężko gojące się ranki (palmy), a inne mogą poważnie pokłuć (kaktusy, róże).

Domowe rośliny trujące:
Bardzo niebezpieczne są rośliny zawierające tzw. glikozydy nasercowe, mogące spowodować zaburzenia rytmu serca (przyspieszenie lub zwolnienie albo nierówne bicie serca). Do takich roślin należy min. oleander (jego kwiaty, pędy i liście). Z typowych objawów spożycia: biegunka, wymioty i nudności. Przy słabej odporności organizmu i przy dużej ilości zjedzonej rośliny zatrucie może być śmiertelne!!!

Rośliny wilczomleczowate, anglezy- do nich należy gwiazda betlejemska czyli poinsecja (Euphorbia pulcherrima) i korona cierniowa (Pachypodium) oraz bliski ich krewny kroton (Codiaeum variegatum) - już niewielkie ilości spożytego soku tych roślin powodują wysypki na skórze, gwałtowne biegunki i podrażnienie nerek.

Sok difenbachii (Dieffenbachia) zawierający szczawiany wapnia jest silnie trujący. Powoduje on pieczenie warg i języka, obrzmienie jamy ustnej i gardła (może doprowadzić do problemów z oddychaniem!!!) oraz łzawienie oczu w razie potarcia sokiem.

Inne rośliny zawierające szczawian wapnia to: anturium (Anthurium scherzerianum), filodendron (Philodendron), kaladium (Caladium), monstera (Monstera), scindapsus, czyli rafidofora (Raphidophora lub Scindapsus aureus), skrzydłokwiat (Spathiphyllum), syngonium, czyli zroślicha (Syngonium).

W razie spożycia którejś z tych roślin natychmiast skonsultujmy się z lekarzem!!!

Rośliny, które są trujące nawet w małych dawkach to: bluszcz (Hedera), naparstnica, cebulki hiacynta (Hyacinthus)- liście i kwiaty w większych dawkach, hortensja (Hydrangea), łodyga i kłącza kosaćca (Irys).

Inne rośliny zawierające niebezpieczne substancje: azalia (Rhododendron simsii), bilbergia (Billbergia), jakobinia (Jacobinia), klerodendron (Clerodendrum), kliwra (Clivia), pisonia, syningia (Sinningia) , hoja (Hoya), pokrzywowiec (Acalypha) i inne rośliny z rodziny toinowatych (m.in. Allamanda, Carrissia, Catharanthus, Dipladenia), figowce (figa i fikus), oraz bulwy cyklamenu perskiego czyli fiołka alpejskiego (Cyklamen persium). Spożycie którejś z tych roślin powoduje zatrucia z następującymi objawami: bóle głowy, nudności, biegunka. W takich przypadkach również należy skontaktować się z lekarzem.
Zwróćmy szczególna uwagę na rośliny z kolorowymi owocami, np. Psianka, (Solanum pseudocapsicastrum) - roślina podobna do papryki ozdobnej, ma bardzo trujące owoce. Po zjedzeniu owoców psianki mogą wystąpić zaburzenia żołądka, na szczęście nie są one śmiertelnie trujące.
Zwykła papryka ozdobna (Capsicum) ma owoce jadalne, ale bardzo piekące.

Rośliny domowe mogące powodować uczulenia:

O silnym zapachu: pelargonia (Pelargoniom), begonia pachnąca (Begonia) , bertolonia, hiacynt (Hyacinthus).

Z włochatymi liśćmi: bertolonia, begonia, lipka (Sparzania africana), czy nawet fiołek afrykański (Saintpaulia ionantha).

Niebezpieczne rośliny ogrodowe:

Azalia (Rhododendron), kaladium (Caladium), narcyz (Narcissus) - także cebulki, bluszcz (Hedera), hiacynt (Hyacinthus) –liście i kwiaty w większych dawkach, hortensja (Hydrangea), łodyga i kłącza irysa czyli kosaćca (Irys), konwalie, śnieguliczka biała, nasiona i liście cisu japońskiego, ostróżka polna, wawrzyn, nasiona powoju, oleander, ligustr, liście rabarbaru, groszek pachnący (zwłaszcza nasiona), liście krzaków pomidorów i innych roślin psiankowatych (min. lulek czarny, bieluń, petunia, papryka i ziemniaki), strąki wistarii, cisy, ostrokrzew, jemioła, złotokap (podobno spozycie 10 nasion tego drzewa jest śmiertelną dawką), poiscencja, bez czarny, prymula.

Burda, Piotr R. (2003). Piękne lecz jadowite. Online. Dostępny: http://www2.gazeta.pl/czasopisma/1,42454,1609700.html 16 października 2003
Rośliny trujące - piękne i niebezpieczne. (2003). Online. Dostępny: http://www2.gazeta.pl/edziecko/1,42709,1323720.html 16 października 2003 "

Co do kabelkow to w sklepach z art budowlanymi mozna dostac takie listwy zabezpieczajace kable, albo nawet je gabka i materialem obwinac jesli sa takie ktorych schowac nie mozna.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Ebe w 28 Maj, 2004, 11:10
Książki lubią niestety, im starsze tym chetniej próbowane. U mnie wiec półeczka na nie jest zakryta przezroczystą folią, która gdy po niej coś łazi -szeleszczy i intruz sam ucieka. Gryzienie kabli nie jest regułą u szyli bo Pat napisała że jej Koper kabelków nie rusza (ale na wszelki wypadek lepiej je zabezpieczyć).
Łażenie 'po ścianach za pomocą szafy'  aby dostać sie na najwyższą półke to ulubiona zabawa mojego łobuza. Nie wiem czy dosuwanie do ścian pomoże (listwy na podłodze moga blokować) bo futerko umie sie spłaszczyć jak tasiemka  :wink:
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: alika77 w 09 Gru, 2004, 17:31
czy jak bendzie choinka (czarna sosna) mogę wyuszczać szylka ??
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: szynszylka w 09 Gru, 2004, 20:38
A dlaczego nie masz go wypuszczac???tylko go pilnuj żeby choinki nie objadał  :mrgreen: Bo może sie pochorować
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 10 Gru, 2004, 11:27
Co prawda nie wiem co to za gatunek - czarna sosna ... ale świerkową choinkę w zeszlym roku moje szczyle obgryzały, próbowały takze igiełek. Oczywiscie nie można im na to pozwalać. Drewno drzew iglastych zawiera duzo więcej żywicy niż drzewa lisciaste, do tego substanje zapachowe ...
Czyli - niech sobie biega - ale nie nalezy mu pozwalac na jawne konsumowanie.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Szu w 27 Sty, 2005, 13:19
Mam mały problemik :( Otóż w pokoju w którym biega Szu jest troche kwiatków ... Ostatnio cwaniaczek wskoczył na jednego i zabral sobie ususzonego liścia - troche zjadł reszte udało mi sie zabrać:( Niestety to był fikus !!! Obserwuje kupki i jakos mniej ich robi a jak juz robi to nie są takie ciemne jak zawsze tylko troche jaśniejsze - moze to akutar kwestia żywienia !! Nadal są twarde i się łamią ..ale wczoraj wieczorkiem gdzie normalnie szuu skacze i szaleje był jakis taki dziwny !! Siedział pod łóżkiem i nic ... Nie chciał sie bawic, nie skikał - jak nie on !! Dziś rano jak wychodziłam do pracy jakby troche był żywszy !! Latał po klatce !! Co zrobić jechać do weta czy poczekać jeszcze troche i poobserwować jak sie zachowuje ??
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Asienkha w 27 Sty, 2005, 13:35
widze, ze nikt Ci jeszcze nie odpisał, i ja niebardzo wiem co Ci doradzic, ale zauważyłam ze na tym forum już był taki problem, wybierz szukaj(na górze po Twojej prawej)i wpisz tam fikus i tam pojawią sie tematy o fikusie LEC SZYBKO DO WETA, Z TEGO CO SIE NACZYTALAM TO FIKUS JEST BARDZO TOKSYCZNY, LEC DO WETA I DAJ ZNAC JAK SIE SPRAWY POTOCZYLY, TRZYMAM KCIUKI
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 27 Sty, 2005, 14:24
Fikus - tak - trujacy ;-(  ...   zalezy ile wsunął tego liścia. Skonsultuj z weterynarzem i na przyszłość - niestety kwiatek w inne miejsce ...
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: niezapominajka w 27 Sty, 2005, 16:36
Fikus zawiera substancje toksyczne ,które powodują  podrażnienia skóry jak również mogą spowodować oparzenia  ,więc moim zdaniem powinnaś udać się do weterynarza aby sprawdzić czy nie uszkodził przełyku i przewodu pokarmowego i nie doprowadził do ogólnego zatrucia.

pozdrowionka  [kwiatek]
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Szu w 27 Sty, 2005, 16:53
z tego co zauważyłam zjadł kawalątek :( poobserwuje go dziś jak nadal bedzie taki smutny to jedziemy do weterynarza :( jak wróce do domku to kwiatek do śmietnika od razu  :cry: Mam nadzieje że nic mu nie będzie
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Szu w 28 Sty, 2005, 09:49
uffff chyba wszystko jest ok !! Szu wczoraj skakał bawił się tak jak zawsze :) apetyt ma i to nie mały, wode też pił i do tego dał sie pogłaskać po brzuszku i nawet nie uciekał :)) Kupki też normalne... a kwiatków juz nie mam w pokoju :)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: ewa i juz w 28 Sty, 2005, 13:01
polecam to co u mnie sprawdzilo sie w 100% - jako ze jedno z dzieci (Puniaczek) olazalo sie byc wszystkozerne. Kwiaty zostały przesytawione do pokoju do ktorego chlopcy nie maja wstepu i po klopocie
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: xenarthra w 08 Lut, 2005, 16:56
szylki na razie nie mam ale planuje miec. na razie zbieram informacje jak sie opiekowac zwierzaczkiem. czytam zawziecie cale forum, bo najlepiej dowiedziec sie o hodowli mozna od innych hodowcow, bo w ksiazkach nie zawsze prawde pisza ( wiem z wlasnego doswiadczenia). co do trujacych roslinek to sa nimi np. choja (liscie zawieraja jakies toksyny), paprotka tez jest trujaca, wszelkie kaktusy, aloes. najlepiej zaczowac ostroznosc i nie umozliwiac wcinania kwiatkow donieczkowych wogule. bo cos co niby nie szkodzi i tak moze zaszkodzic:) a galazki to dobre sa te z owocowych drzewek. najlepiej jablonki lub gruszy, sliwa tez moze byc.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: kea w 12 Lut, 2005, 10:55
dieffenbachia (tak sie to pisze?) na pewno tez jest trujaca... mam ich pelno w pokoju, ale szylka omija je z daleka, chyba jednak nie zatracila jeszcze instynktu co mozna zjesc a co nie :)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: kea w 13 Mar, 2005, 20:32
Gdzies kiedys na forum poruszany byl temat trujacych roslin.
Ponizej wklejam dwa linki na ten temat:

rosliny trujace na podstawie listy sporzadzonej na Uniwersytecie California Irvine, Regional Poison Center (http://www.atlas.przyrodnik.com/trujace.html )

strona (dla wlascicieli kotow) zawierajaca liste trujacych roslin domowych ze zdjeciami (http://www.canis.org.pl/porady/zabezpieczenie.htm#trujace)

mam nadzieje ze sie przyda :)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: xenarthra w 15 Lis, 2005, 09:36
oto spis roślin trujących dla człowieka więc potencjalnie trujących i dla szylek. Informacje zostały zaczerpnięte ze strony http://www.zolwie.kn.pl/wph.php?akcja=lrt .Numerek oznacza stopień toksyzności w skali 1-4 (*).
Nazwa łacińska, (*), Nazwa polska,  Nazwa angielska, Uwagi

Syngonium podophyllum, 1 ,zroślicha stopowcowa, Arrowhead Vine, odmiana filodendrona

Rhododendron occidentale, 2 ,azalia ,Azalea
  
Begonia, 1 ,begonia ,Begonia
  
Strelitzia reginae, 2 ,strelicja, rajski ptak ,Bird of Paradise
  
Parthenocissus tricuspidata, 1 ,winobluszcz japoński, Boston Ivy
  
Buxus sempervirens, 2,3 bukszpan zwyczajny, Boxwood  
 
Ranunculus species, 2,3, rodzina jaskrowatych, Buttercup family  
 
Caladium, 1,3 kaladium, Caladium  
 
Zantedeschia species, 1 ,rodzina cantedeskii, Calla Lily, pot. kalia

Iberis, 3 ,ubiorek ,Candyduft  
 
Ricinus communis ,2 ,rącznik pospolity, Castor Bean ,inaczej rycynus

Aglaonema modestum, 1, aglaonema ,Chinese Evergreen
  
Melia azedarach, 2 ,miodla pospolita, Chinaberry  

Glechoma hederacea ,2 ,  Creeping Charlie
  
Ranunculus sceleratus ,2,3 ,jaskier, Crowfoot  

Cyclamen ,2, cyklamen, Cyclamen ,pot. fiołek alpejski

Narcissus, 2, żonkil ,Daffodil ,również narcyz

Dianthus, 2 ,goździk ,Dianthus
  
Dieffenbachia amoena ,1 ,difenbachia ,Dumb cane  

Euphorbia ,2,4 ,wilczomlecz, Euphorbia ,m.in. gwiazda betlejemska
 
Ficus Benjamina, 3 ,fikus benjamina, Ficus Benjamina, o małych liściach
 
Ficus lyrata, 3 ,fikus lyrata ,Fiddleleaf Fig, o dużych liściach

Digitalis purpurea ,2 ,naparstnica purpurowa ,Foxglove  

Gardenia ,4, gardenia, Gardenia  
 
Cissus rhombifolia ,4 ,cissus rombolistny ,Grape Ivy  
 
Hedera helix ,2,3 ,bluszcz pospolity ,Heart Ivy
  
Nandina domestica, 2   ,Heavenly Bamboo  
 
Ilex, 2 ,ostrokrzew, Holly  

Hyacinthus orientalis ,2,3, hiacynt wschodni ,Hyacinth  

Solanum pseudocapsicum ,2 ,psianka ,Jerusalem Cherry  
 
Juniperus species, 2,3 ,jałowiec ,Juniper  

Lantana camara, 2,3 ,lantana, Lantana  

Agapanthus africanus ,2,3 ,gapant afrykański, Lily of the Nile
  
Convallaria species ,2, rodzina konwalii ,Lily of the Valley  
 
Lobelia ,2 ,lobelia ,Lobelia  
 
Philodendron hastatum, 2 ,filodendron ,Majesty
  
Tagetes species,3, aksamitka ,Marigold  
 
Phorodendron flavescens, 2 ,jemioła ,Mistletoe  
 
Ipomoea species ,2 ,wilec, Morning Glory
  
Sansevieria trifasciata, 4 ,sansewieria gwinejska ,Mother-in-Law Tongue ,pot. Język teściowej

Mushrooms, 2, grzyby ,Mushrooms  

Solanum nigrum, 2, psianka ,Nightshade  

Nerium oleander ,2, oleander pospolity, Oleander
  
Philodendron cordatum ,2,3 ,filodendron ,Parlor Ivy  
 
Vinca species ,2 ,barwinek, Periwinkle
  
Philodendron ,1,3 ,filodendron ,Philodendron  

Euphorbia pulcherrima, 4, wilczomlecz ,Poinsettia, pot. gwiazda betlejemska

Epipremnum aureum ,1,3  , Pothos
  
Pyracanthra ,2 ,ognik, Pyracanthra  
 
Ericaceae, 2 ,wrzosowate ,Rhododendron
  
Abrus precatarius ,2  , Rosary Bean
  
Ficus elastica decora, 3, fikus sprężysty dekora, Rubber Tree  
 
Schefflera ,1,3 ,szeflera ,Schefflera
  
Chrysanthemum maximum ,2,3, złocień ,Shasta Daisy, pot. chryzantema

Chrysanthemum morifolium, 2,3,4 ,złocień ,Spider Mum ,pot. chryzantema

Monstera deliciosa ,1 ,monstera ,Split Leaf Philodendron
  
Senecio rowleyanus or S. herreinus ,2 ,starzec ,String of Pearls  
 
Lathyrus odoratus, 4, groszek pachnący ,Sweet Pea

/scalone przez Mysza
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: alika77 w 15 Lis, 2005, 10:53
Ja też dziękuje za tą wiedze  :razz:  Bezpieczeństwo przede wszystkim  :!!:
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: alika77 w 15 Lis, 2005, 19:14
@_SmErFeTkA_, Naszczeście.
Niestety wiele szylek mogło zjeść więcej i mogły zachorować :cry:


CHROŃMY NASZE OGONKI PRZED BULEM BRZUSZKA  :!!:  :!:  :!!:
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: _SmErFeTkA_ w 15 Lis, 2005, 19:18
Najlepiej to w pomieszczeniu gdzie biega szyszek nie miec żadnych kwiatków :!!:  :!:  :!!:  :|
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Pchełka: ) w 16 Lis, 2005, 18:58
Ale twój Pcheł wytrzymały jest :ojojoj: . Ale dobrze przynajmniej mu niec nie jest. W pomieszczeniu w którym będzie biegać moja Pchełka jest tylko kroton:)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: xenarthra w 17 Lis, 2005, 12:25
Więc na krotona musisz uważać, bo to też trująca roślinka niestety i to nawet bardzo, choć chyba jej w spisie tym nie ma.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Iza13 w 17 Lis, 2005, 12:37
a u mnie w pokoiku w którym biega Taba nie ma żadnych roslinek (tylko trzykrotka w akwa patyczków :P )na początu były ale szybko je wyniosłam jak Taba do mnie przyjechał:) co do tej listy to właśnie ja wydrukowałam i powiesiłam nad klatką Taby (dzieki za pomysła Pchełka:)) :)
Pozdrawiam Iza
+ Taba oczywiście:)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: kea w 17 Lis, 2005, 13:26
ja mialam b. duzo trujacych kwiatow w pokoju (dieffenbachii) i szylki bo lubily je obzerac(na szczescie nigdy im nie zaszkodzily). nie moglam postawic doniczek na polkach bo za ciezkie.. wiec wstawilam kwiatki do wazonow, wiec sa lzejsze.. do wazonu wchodzi wiecej niz do doniczki :) i szczurki nie moga teraz do nich dosiegnac:)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: _SmErFeTkA_ w 21 Lis, 2005, 21:55
Zawsze kore wierzby możesz zamówic np w zuzali a gałązki owocowe hmm... może masz jakiegoś sąsiada z własnym sademi wtedy w nocy ciach,trachi juz ??  :wink:  nieno żartuje no ale pewnie masz jakąś ciocie,wujka,kuzyna,babcie,dziadka którzy maja choćby jabłonke albo grusze

ps gałązki nie moga być z drzew pestkowych(śliwka,wisnia,czereśnia itd.)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pawel399 w 08 Paź, 2006, 11:43
Mój szynszyle uwielbia liście beniaminka (cała roślina -> trująca!!!). Jednak nie jestem pewien czy mu zaszkodzą... Co o tym myslicie :pytam_pytam_pytam:

/Scalone przez Mysza
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Fiolka w 08 Paź, 2006, 12:06
...trujące tez by jadły choć nie wiedzą ,że trujące  :icon_frown: -w żadnym wypadku kwiatków-jedzonko dla szyli i sianko-to im wystarczy :tak:
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 08 Paź, 2006, 12:09
Słowo "uwielbia" w moim pijęxciu oznacza ze jednak juz próbował ? to po co zadajesz pytanie czy mozna - skoro juz mu pozwoliłeś ??
Kwiaty doniczkowe NIE NADAJĄ się do jedzenia dla żadnych zwierzat ...
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: aneta_117 w 08 Paź, 2006, 14:58
ale możesz dostać niektóre zioła w postac doniczkowej i odrobinkę podawać, na pewno szylkom się to spodoba
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pawel399 w 16 Paź, 2006, 17:29
Słowo "uwielbia" w moim pijęxciu oznacza ze jednak juz próbował ? to po co zadajesz pytanie czy mozna - skoro juz mu pozwoliłeś ??
Kwiaty doniczkowe NIE NADAJĄ się do jedzenia dla żadnych zwierzat ...
Nie, nie dałem, ale kiedy biega po mieszkaniu sam podjada. Po prostu nie wiem czy schować gdzieś tę roślinę...
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 16 Paź, 2006, 23:18
Jeśli mozesz - schowaj lub zrób tak żeby szynszyl nie miał mozliwości podjadania ...
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Danni w 26 Lis, 2006, 17:51
Moja szylusia też bardzo często podjadała Beniaminka. Nie dałam rady jej upilnować, ale nigdy jej nic nie było. Nauczyła się nawat wchodzić na niego i odgryzać całe gałązki z liśćmi po to, aby spokojnie zjeść je na podłodze. To byo silniejsze od niej. kiedyś nawet spadła z drzewka. Teraz Beniaminek przestał być strakcyjny. [-chomik-] 
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 28 Lis, 2006, 20:50
Cytuj
To byo silniejsze od niej. kiedyś nawet spadła z drzewka.
I o tym mówiłem pisząc ... że nie powinno sie pozwalać na takie podgryzania. JEŚLI SZYNSZYLE SA NA WYGIEGU - powinnismy je obserwować lub się nimi zajmować. Nie mozna zostawiac ich "ot tak sobie" ... albo jeśli tak się robi - to liczyc się trzeba że moga cos zbroic - niestety.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: KamiLisu w 17 Kwi, 2007, 21:26
jak w temacie szynek wcina dracene czy to mu aby przypadkiem nie zaszkodzi??


/scalone przez Mysza
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 17 Kwi, 2007, 22:37
Niby Dracena w spisie roślin "szkodliwych/nieszkodliwych dla ptaków" znajduje się w tych nieszkodliwych, ale może mu zaszkodzić jeśli bedzie ja regularnie wcinał, bo w końcu to roślina ozdobna a nie warzywko :( No i nigdy nie wiadomo jak żołądek i organizma zareagują na nowości nie należące do diety szylka.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: kuzyneczka19 w 18 Kwi, 2007, 06:47
Moj szylek na poczatku, tez sie zabral za jaiegos kwiatka na polce :/ Skubnol go ze 2/3 razy ale jak to zobaczylam to kwiatka zabralam i za kazdym razem jak Go wypuszczam kwiatka przekladam na wyzsze polki...  Jakis tydzien pozniej mial biegunke... :( Dalej niewiem czy to dlatego ze skubnol kwiatka, czy z innego powodu... Ważne ze maluchowi na drugi dzien przeszlo, po malej kuracji ;)
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: ramzesik1993 w 18 Kwi, 2007, 08:07
Dracena na szczęście nie jest strasznie szkodliwa, ale zapewne nie jest zalecana, więc uważaj aby więcej nie jadł. i nigdy w życiu nie dopuście do sytuacji, że szylek będzie miał dostęp do Difenbafii, to jest dla niego śmiertelna roślina, z tego co wiem, to dla ludzi jest ona nawet groźna, więc dla szynszyla już wogóle
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Mysza14 w 18 Kwi, 2007, 19:24
Moje szylki też kiedyś podgryzały dracenę.Nic im po niej nie było, ale teraz nie dopuszczam, żeby miały jakąkolwiek styczność z kwiatami. Pół roku temu mój szylek skubnął jakiegoś liścia (nie znam nazwy rośliny) i stasznie się zatruł, ledwo przeżył. Cały pyszczek miał zapuchnięty, strasznie się ślinił i nic nie jadł. Biedaczek dostał wtedy kilka zastrzyków z antybitykiem i kroplówkę. Może dracena nie jest trująca, ale lepiej uważać.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: ramzesik1993 w 18 Kwi, 2007, 20:31
dokłądnie, mój z 2 tygodnie temu skubnął sobie storczyka liścia, ale stroczyki nie są trujące, ale od razu dałam mu full siana aby się przeczyścił. Nic mu na szczęście nie było.
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: KamiLisu w 22 Kwi, 2007, 10:34
przepraszam ze dopiero teraz nic mu nie bylo nawet zadnej biegunki czy czegos podobnego. dziekuje za pomoc
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 08 Wrz, 2007, 13:41
Mój szynszyle uwielbia liście beniaminka. Jednak nie jestem pewien czy mu zaszkodzą... Co o tym myslicie :pytam_pytam_pytam:

Benjamin jest fikusem a fikusy są toksyczne, wydzielają kauczuk, który w formie nieoczyszconej jest trujący w spożyciu.
Nie podawać i nie dopuszczać do zjedzenia lisci lub gałazek!
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: pinula30 w 31 Paź, 2009, 17:08
moje szynszyle dzisiaj ugryzły kawałek liścia z fikusa ;/ matko, oby im tylko nic nie było :(
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Mgiełka w 31 Paź, 2009, 19:35
ja też go mam w pokoju, i Szyszka już parę razy zdołała ukraść z niego liścia i zjeść troszkę jak nie patrzyłam, ale nigdy jej  nic nie było. Ona uwielbia te liście, nie wiem czemu O.o
mam nadzieję,że Twoim szynszylom też nic nie będzie, aczkolwiek unikaj jedzenia przez nie liści kwiatów doniczkowych, u mnie fikus już nie stoi na ziemi, lecz na kwietniku, i Szyszka już nie ma dostępu do niego ( choć próbowała wiele razy po fotelu jakoś się dostać xD )
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: kiniasko w 06 Lis, 2010, 21:55
Moj poprzedni szynszyl zjadł kwiatka o nazwie ŻYWORÓDKA PIERZASTA... niestety zakonczylo sie to jego smiercia... nigdy przenigy nie dawajcie tego kwiatka szynszylkom. Ja zorientowalam sie ze to ten kwiatek zaszkodził mojemu Piusiowi dopiero po tym jak moj drugi szynszylek tez go nieco sprobował, cala noc mial padaczke, myslalam ze oszaleje. Przestrzegam przed tym kwiatkiem. Jest teraz dosc popularny poniewaz ponoc jest Na Wszystko (dla ludzi!!). Miałam go w pokoju bo myslalam ze nie zaszkodzi szynszylkowi. A tu jednak... ;(
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 24 Sie, 2011, 23:59
Myślę, że nic mu nie będzie. Moje storczyki wszystkie są ponadgryzane i nic nigdy żadnemu się nie stało. Wystarczy na chwilę spuścić ich z oczu i już któryś siedzi na kaloryferze z ukradka podgryzając storczyki  :).
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Małgoś w 29 Sie, 2011, 13:57
ja musiałam moją jukę przenosić do sypialni ... bo któregoś dnia siedzę spokojnie .. a moja juka tańcuje to w lewo ...to w prawo ... zajrzałam za szafkę a Szymek zaparł się łapkami i próbował ją chyba całą za szafkę wciągnąć ... artysta jeden. Trochę ją opędzlował, ale nic mu nie było.

I inne kwiatki też próbuje skubać. Tylko go przeganiam ...
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Szyszunia12 w 10 Cze, 2015, 21:09
Przepraszam że odświeżam wątek ale mam pytanie..
Czy szynszyle mogą jeść kwiaty akacji?
Tytuł: Odp: Trujące i nie trujące rośliny!!!
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 10 Cze, 2015, 22:02
Szyszunia12, pytasz o robinię czyli pseudoakację?

NIE. Jest trująca. Owszem w zielarstwie jej cześci są używane jako produkty lecznicze, ale tylko w formie naparów i wyciągów (podczas obróbki prawdopodobnie znikają związki szkodliwe), smażone kwiaty można jeść, ale to także stan "odmienny" a nie świeży lub suszony kwiatostan.
SimplePortal