Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne => Wątek zaczęty przez: Ocelot w 28 Mar, 2009, 23:27
-
Hej, mam pytanie... miałam wrażenie, że moje szylki się nudzą w skromnej klatce (wystrój oryginalny - z takim dostałam chłopców, tylko hamak dołożyłam) i postanowiłam trochę pokombinować... czy w tak urządzonej klatce będzie im wygodniej? Czy nie będą się tam nudzić?
Co o tym sądzicie? Czy klatka jest bezpieczna?
Przed:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7ba091f35cc5a0c.html
Po:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12b04aa5153726da.html
Z góry przepraszam za jakość... zdjęcia robione komórką.
-
A te miski nie lądują na samym dole ? ... bo taka miska celnie miotnięta to doskonała broń zaczepna :-)
No i spodziewać się mozesz że ten konar to zaraz zostanie rozmontowany ... i też gdzieś niżej bedzie zainstalowany a nie tak ukosnie jak teraz ...
Wiecej niestety - ciężko powiedzieć ... bo niewiele widać ...
-
Otóż miski nie latają... tam nie widać, ale one są na drucikach... przywiązane... :D (takie kamienne to już latały)
A konar polecieć nie ma prawa (mam nadzieję) jest ciasno wstawiony między półki... i waży ze 3 kilo... Jutro spróbuję wstawić dokładniejsze zdjęcia poszczególnych fragmentów klatki.
-
lepiej chyba i dla szylek i ich bezpieczeństwa. ja jednak bym jeszcze tuż pod górną półką na środku długości klatki, a nad pieńkiem i wejściem zawiesiła hamak.
że jak w nocy któryś się starabani z półki górnej, to nie trzaśnie grzbietem o konar. ewentualnie kup im tunel podwieszany pod sufit dla fretek. ale chyba lepiej hamak.
-
A po co kupować, skoro można uszyć? :D
Tylko, że chłopcy mają "smaka" na materiał... wszystko co szmaciane zostaje zjedzone...
Dziś jeszcze zakupiłam duży metalowy kołowrotek... Tato mi go na wstępie przerobił (opiłował krawędzie itp.), żeby był bezpieczny
-
racja-ja hamaki też szyję sama-z mocniejszej ścierki :)
-
Ja już w szyciu hamaków i tuneli nabrałam wprawy... W końcu mam fretkę... :D
tylko, że ja specjalnie materiał kupuję...
-
Udało mi się zrobić troszkę lepsze fotki... Od ostatniego wstawiania fotek w klatce szyszoli przybyło drabinek... konkretnie to zamiast konara i jednej, jest konar i dwie. Hamak wisiał (aż jeden dzień), ale zostały z niego same frędzelki, więc go wyjęłam...
Zgodnie z sugestią, że konar może zostać przeinstalowany, wszystkie drabinki, konar, miski, a nawet domek, są przywiązane drucikiem do klatki.
Całość:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/372b670fb57b2b28.html
Z góry:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/128af79dd1eb0f8d.html
Domek:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0fed50f9daa81378.html
Kołowrotek (do spania):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/92382f275476980c.html