telefonów nie dostawał bo nie podał w ogłoszeniu- a pretensje może i się ma , ale nie do Was, ze chciąłyście pomóc, a do tych, którzy sypią wyzwiskami w wiadomościach do takich osób, nie zastanawiając się nad konsekwencjami, a nie ma to nic wspólnego z chęcia pomocy, chcą się poczuć lepiej, więc wyzywają, grożą, a potem taki ktoś woli po cichaczu się pozbyć zwierzaka (kłopotu) a nie użerać z fanatykami