hypothetical
27 Kwi, 2024, 23:33

Autor Wątek: zgniecenie, przytrzaśnięcie, przygniecenie, nadepnięcie, upadek, zmiażdżenie...  (Przeczytany 67433 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Josie

  • Gość
Moja szynszylka ma swoje ulubione miejsce na półce - jest na niej karton i położony pod skosem duży pokrowiec na płyty, na który zawsze wskakuje i wtedy chowa się za kartonem. W pewnym momencie szybko biegła, chciała wskoczyć w swoje zwyczajowe miejsce i nie trafiła - uderzyła się w wyższą półkę był naprawdę spory huk...  Schowała się za kartonem i zaczęła piszczeć... Byliśmy strasznie spanikowani i odsunęliśmy karton - siedziała wystraszona, a na półce była plama od biegunki. Na główce całe pasmo sierści jej teraz odstaje do przodu.

Dość szybko doszła do siebie, posprzątaliśmy po jej "wypadku" i teraz zachowuje się normalnie - hasa po pokoju jakby nigdy nic, ale nadal jestem zaniepokojona tą biegunką i piszczeniem. Czy to, że już się normalnie zachowuje wystarczy, czy powinnam coś zrobić?

/scaliłam*
« Ostatnia zmiana: 01 Lip, 2009, 01:53 wysłana przez dream* »

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Biedactwo  musiało się nieźle przestraszyć, a do tego zabolało.Sierść spróbować leciutko wyrwać.Wypadanie futerka  to normalne w sytuacjach stresujących dla szylka.Co do biegunki to poczekaj, to też mogła być reakcja na stres. [witam]

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
a może ma guza, dlatego tak sierść odstaje?


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Tosia wczoraj biegała sobie po korytarzu i jak zwykle robila sobie ze wszystkiego przeszkody. niestety nie wymierzyła i na predkości uderzyla w swoją drewniana wanienkę do kąpieli...w jej ściankę. zatrzymała sie na chwilę skonsternowana, przetaral nosek, umyła sie w piasku, po czym wskoczuya do klatki, w nocy wołała mnie ale dosyć szybko sie uspokoiła. jedzonko po nocy jest zjedzone, kupki były, piła, dostała z rana migdałka na pocieszke, którego schrupała ale mam wrażenie, że nosek (wyżej niż nozdrza ale nizej niż oczy) jest nieco szerszy, chyba spuchniety. Tosiaczek teraz spi ale nie wiem, czy istneje jeakis sposób, żeby jej zrobić oklad zimny, czy ma to sens, czy to po prostu siniak jak u małego dziecka (bo Tosia ma niewiele ponad 3 miesiące) i sam sie rozejdzie.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
iii tAam, nie ma co panikować, jeszcze pewnie wiele razy przyrżnie łbem o scianę jak będzie uczyła się matrixów, całe szczęście czaszkę mają mocną.
poza tym przykładanie zimnego ma sens zanim siniak się pojawi bo obkurcza naczynia krwionośne, a po fakcie to myślę, że bardziej zdenerwuje szylkę niż co kolwiek zdziała :) samo jej przejdzie :)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

 
Upadek z dużej wysokości

Zaczęty przez adka1312Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 81
Wyświetleń: 29715
Ostatnia wiadomość 25 Maj, 2013, 12:11
wysłana przez Anna83
[za TM] Przechylona główka - czy to upadek ?

Zaczęty przez Karolina KitkaDział Tęczowy Most

Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 11813
Ostatnia wiadomość 29 Gru, 2015, 23:48
wysłana przez Wilczy Deszcz
Mały upadek

Zaczęty przez pruskiDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 1861
Ostatnia wiadomość 25 Cze, 2015, 18:04
wysłana przez pruski
Przygniecenie

Zaczęty przez MartaKijuDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 107
Wyświetleń: 29204
Ostatnia wiadomość 13 Lis, 2015, 14:04
wysłana przez Kijek
SimplePortal