24 Kwi, 2024, 07:39

Image

«
 
»
Maluchy- beżyk i brą… Wygibasy na hamaczku… :* Timon Buziol od Puszka
:*
Kliknij na obrazku aby wyświetlić go w pełnym rozmiarze

Informacje o autorze

Informacje o pozycji

szyszunia7543

  • Ilość pozycji: 21
  • Ilość komentarzy: 55
Wysłano11 Kwi, 2014, 16:27
Szerokość × Wysokość1024 × 768
Rozmiar pliku244 KB
Nazwa plikuP1020886.JPG
Wyświetleń434
Ocena 5 (1 vote) (Weighted average: 4.88)
Komentarze8
Kod BBC (do wstawiania na forum)
Kod HTML (do wstawiania na stronie internetowej)
Link bezpośredni
Komentarze Komentarze sortowane według daty - Rosnąco Malejąco

Mysza <")))/

  • Administrator
  • Ilość pozycji: 63
  • Ilość komentarzy: 409
Komentarz #1 - Wysłano 11 Kwi, 2014, 18:17
nie boisz się, że da w długą?

marcsl

  • Ilość pozycji: 5
  • Ilość komentarzy: 155
Komentarz #2 - Wysłano 11 Kwi, 2014, 18:19
no właśnie, nie boisz się, że da w długą? a tak poza tym to jest głupi pomysł żeby kuleczkę puszczać na dwór,nie wiadomo co za świństwo jest na tej trawie i jakie zarazy,o kokcydia i inne choroby nie trudno w tym przypadku

szyszunia7543

  • Ilość pozycji: 21
  • Ilość komentarzy: 55
Komentarz #3 - Wysłano 11 Kwi, 2014, 18:38
była tylko do zdjęcia tak ją nie bierzemy na dwór no i córka ja trzymała wiec o opcji dania w długą nie było mowy :)

Basia_W

  • Ilość pozycji: 0
  • Ilość komentarzy: 229
Komentarz #4 - Wysłano 11 Kwi, 2014, 19:15
Była zachwycona świeżą trawką, czy wystraszona ?

szyszunia7543

  • Ilość pozycji: 21
  • Ilość komentarzy: 55
Komentarz #5 - Wysłano 11 Kwi, 2014, 19:52
była wystraszona niestety dlatego w tri miga po zdjęciu  do domciu :D

Mysza <")))/

  • Administrator
  • Ilość pozycji: 63
  • Ilość komentarzy: 409
Komentarz #6 - Wysłano 11 Kwi, 2014, 22:13
Wygląda na zdezorientowaną. Trochę świeżej trawki nie zaszkodzi, ale mam na to lepszy patent, pakuję szylki w transporter z kratą z przodu i wnoszę na trawkę do cienia, w osłoniętym od wiatru miejscu. Trawkę mogą poskubać, co tanowi nie lada atrakcję, ale żadna nie da w długą właśnie.  ;p A ja się bujam w hamaczku i je obserwuję.<br /><br />Poza tym raz kiedyś spróbowałam wynieść Tusię na zewnątrz, bo jest najspokojniejsza, nie wyrywa się z rąk, ale była tak wystraszona, że przylgnęła do mnie pod moją szyją i ani nie chciała się rozglądać dookoła.

Marcin, a ja suszę sianko ogrodowe. Z tymi kokcydiami pewnie. ^^

szyszunia7543

  • Ilość pozycji: 21
  • Ilość komentarzy: 55
Komentarz #7 - Wysłano 12 Kwi, 2014, 08:05
Dokładnie tak jak nasza Szyszunia . Ale z tym transporterem to dobry pomysł . :)

Anna83

  • Ilość pozycji: 58
  • Ilość komentarzy: 395
Komentarz #8 - Wysłano 16 Kwi, 2014, 22:15
Choc mam ogrod nigdy moje szylki nie byly na dworzu...nawet nie przyszło mi do głowy aby to robic. Gra nie warta swieczki.
Aeva Media 1.4w © 2008-2011 Nao & Dragooon - Wedge: level up your forum!
SimplePortal