Ja mam 2 samiczki. Siedzą sobie grzecznie w jednej klateczce, wiskają się, tulą i rozmawiają całymi nocami, ale zanim do tego doszło...mi poszło szybko, bo zapoznawanie ich ze sobą zajęło tylko tydzień, ale są forumowicze, u których kłaki latały po pokoju...
Po pierwsze musisz mieć sporą klatkę w końcu będzie więcej lokatorów do tego samego metrażu. Po drugie pomyśl sobie tak, czy chciałbyś żeby ktoś obcy mieszkał w Twoim pokoju, jadł z Tobą z jednego telarza i kąpał się z Tobą w wannie
? Tak samo jest z szylkami, trudno je ze sobą oswoić, choć bywają wyjątki jak moje.
Dla mnie guru w tej sprawie był
@Freeman (oraz inni użytkownicy), który na forum umieścił świetny poradnik, za który dziękuję bardzo i pozwalam sobie podać Ci link do niego:
http://www.szynszyle.aplus.pl/forum/viewtopic.php?t=2842