dokładne menu/jadłospis szynszyli

[KarolciaK]

Róża też wybrzydza, ale znalazłam na nią sposób - sianko samoobsługowe. Pozwalam jej jeść prosto z opakowania na wybiegu, a jak jej nie otworzę, to sama się domaga.

[KarolinaGliwice]

@marcsl muszę wypróbować te sianko może i moja Pestka zacznie jesć ;)

[Mysza <")))/]

@mikar78,zamów sianko melisowe z Lili Farm,jest fantastyczne.Songo nie raz rozwalał klatkę...dlaczego?bo całą wypchaną kulę zjadł i domagał się więcej :) jak on nie ma sianka,ja nie mam spokoju.Ma fioła na jego punkcie....hihihi

Twój Songo ma bardzo dobry i zdrowy nawyk z jedzeniem dużych ilości sianka. Nie każda szylka tak chce a powinny szamać siano w większosci a dopiero później granulat, tak na smak..

[florence]

Kwestie żywienia zawsze były dla mnie trudne w sprawach odpowiedniego dobierania składników odżywczych itp. w moim życiu, ale nie chcę popełniać żadnych błędów w żywieniu moich motomyszy z Marsa, więc proszę o rady dotyczące mojego jadłospisu dla nich, nad którym pracuję od chwili kiedy tylko do mnie trafiły. Chcę, żeby miały jak najlepiej.

http://zapodaj.net/e6b3b89fb8893.jpg.html

Pod tym linkiem jest tabela z tym co jedzą moje szynszyle. I z mojej strony teraz komentarz. :)
Jeżeli chodzi o podstawę, jest to karma VL Chinchilla Nature pomieszana z Complete i owocami dzikiej róży.
Kwiat malwy i nagietka są z Herbal Pets, tak jak i babka lancetowata i mniszek lekarski. Zioła podstawowe (mniszek lekarski, rumianek, babka lancetowata, kwiat nagietka, kora wierzby, ziele pokrzywy czy liść brzozy) są pomieszane z uzupełniającymi (ziele owsa, rutwicy, lucerny, koniczyny, jeżówki, szałwi, melisy, dziurawca, tymianku, dzikiej róży i malwy) - wszystko z Herbal Pets. Zioła z jodem także są z HP (kwiat i ziele wrzosu, mniszek, rdest ptasi, ziele borówki, czernicy algi (morszczyn pęcherzykowaty), kwiat hibiskusa).
Jeżeli chodzi o mieszankę z hodowli, są tam jakieś płątki owsiane, ziółka, i dosypałam mieszanki korzeni z HP, ale szczerze, nie daję im już tego, bo średnio to jadły, a ja tak naprawdę nie wiedziałam do końca co jest w środku, oprócz korzonków, które tam wsypałam.
Jeśli chodzi o smakołyki, to do dodania mam tylko tyle, że siemię lniane daję w takiej ilości, że tygodniowo wychodzi baaardzo płaska łyżeczka.
Jeżeli chodzi o siano dostają pomieszane z Versele Laga i Pol-hubu. No i zawsze świeża woda.
I teraz nadszedł czas na moje pytania do wszystkich, którzy mogliby mi coś doradzić.

1. Czy ilość smakołyków, ich tłustość, słodkość jest ok? Czy mam coś zmienić, coś usunąć? Zamienić?
2. Często się zastanawiam... Wszyscy piszą, że szynszyle CODZIENNIE muszą mieć świeże zioła i w dużej ilości, a na opakowaniach ziół z HP jest napisane, żeby podawać łyżkę co 2-3 dni. Jak to w końcu jest z tymi ziołami? Na początku dawałam codziennie po trochę wszystkiego, potem przeczytałam o ziołach moczopędnych, więc daję w takiej formie w jakieś ujęte jest to w tabeli i zastanawiam się czy tak może być. Bardzo bym chciała, żeby miały ziółka zbilansowane w jak najlepiej możliwy sposób.
3. W sklepie Hipcia przy ziołach podstawowych jest napisane, żeby podawać je z tym nagietkiem, bo są bardzo moczopędne. Bardzo się boję tego słowa, z racji tego, iż wiem że szynszyle nie piją zbyt dużo i nie chcę im zrobić krzywdy. A nadal mam wrażenie, że coś jest nie tak z tymi ziółkami. Jest ich bardzo dużo i ciężko mi się połapać. Wydaje mi się, że za dużo dostają moczopędnych, ale no nie wiem...
4. Jakie Wy dajecie zioła swoim szynszylom? Chciałam potem zamówić coś z Lili Farm, albo  , ale nie wiem, które ziółka byłyby najbardziej odpowiednie, żeby zrobić z nich jakąś własną mieszankę.
5. Proszę o wszystkie rady jakie nasuwają się na myśl, bo być może jest coś nie tak, a nie zdaję sobie z tego sprawy. :)

[5zy5zka]

Ja nie jestem za ustalaniem "jadłospisu". Kupuję masę ziół, mieszam wszystko razem i rozsypuję w pojemniki.

Co do Herbal Pets to moje tego nie ruszają, za drobna sieczka dla nich. Kupuję im   i Tivo, trochę z Zuzali. Uwielbiają dorwać duży listek i trzymać w łapce :)

@florence znalazłam tu jeszcze coś co może Cię zainteresować:

ZIOŁA I PATYCZKI

Musimy pamiętać, że zioła zawierają substancje biologicznie czynne, które oddziaływają na organizm zwierzęcia, dlatego właściwszym jest codzienne podawanie kilku różnych ziół, o odmiennych właściwościach i składzie chemicznym. „Monodieta” ziołowa, czyli podawanie pojedynczych ziół może obciążać organizm zwierzęcia poprzez nadmierne i długofalowe spożywanie ciągle tych samych związków organicznych o konkretnych właściwościach (np. saponin, olejków eterycznych). Należy pamiętać także, że szynszyle oraz koszatniczki ze względu na swoje przystosowania do naturalnych warunków życia, pobierają bardzo mało wody a ich mocz jest silnie skoncentrowany, z tego względu nie należy przesadzać z ilością ziół moczopędnych w ich diecie.

Dobrze dobrane zioła nie tylko wzbogacają dietę szynszyli i koszatniczek o włókno pokarmowe, sole mineralne i witaminy ale też wspomagają odporność min. dzięki zawartości garbników czy flawonoidów.

Mieszanka ziołowa jest idealnym urozmaiceniem diety, zwłaszcza opartej na granulacie (który sam w sobie jest dość monotonnym sposobem żywienia) i podobnie jak siano, stanowi namiastkę naturalnej diety. Oba gatunki zwykle preferują całe duże liście ziół, które mogą wygodnie złapać w łapki. Takie zioła są atrakcyjniejsze także dlatego, że lepiej zachowują swój aromat oraz szczególne właściwości.

Całość możesz przeczytać tutaj.

Jeszcze coś mi się przypomniało... ja bym do diety dodała im pyłek pszczeli.

[florence]

Dzięki :D czyli następnym razem zamawiam pyłek i zamówię jakieś pojedyncze zioła, zamiast mieszanek. Potem to razem wymieszam i będą taką mieszankę dostawać codziennie. Oczywiście postaram się, żeby było mało moczopędnych ziółek i przestudiuję dokładnie ten poradnik o ziołach, żeby skompletować takie o różnych właściwościach. :)

[Gabiś]

Mam pytanie odnośnie sianka. Daję melisowe i miętowe Zuzoli. Ale mój Maniek w sumie nie chce jeść tego sianka. Czy to normalne ?? Może po prostu nie lubić sianka ???

[5zy5zka]

To daj mu innej firmy, być może nie smakuje mu siano z Zuzali. Ja daję swoim Sianko Węgrowskie.

[Paula_91]

Moje gardza miętą moze Twoj nie lubi miety...

[florence]

Moje pogardzają większością tanich sian, tak na złość dla mnie. Ale uwielbiają to z Versele Laga . Jeszcze z Pol-Hubax lubią, ale mam co do tego sianka mieszane uczucia, bo znalazłam z nim ziemię...

[florence]

Ja bym go zatrzymała pewnie xd. Ja teraz zamówiłam pełno ziół z Tivo, ale nie miałam takich niespodzianek. Ja sianko z VL dostałam w sumie przez przypadek, bo zamawiałam  , a przyszło to... i w formularzu zamówienia też mi nagle zmienili na VL. Nawet mu cenę zaniżyli, bo było droższe niż  . Ale w sumie nie żałuję, bo je nawet jedzą. :d

[Gabiś]

Ja w Zuzali też znalazłam ziemię..