Gratuluję! Ja niestety nie wiem jak to jest...
Moja Misia została wzięta z fermy - teraz pokazuje wdzięczność. Słucha, rozumie, zawsze jest grzeczna, broń boże coś zbroić!
Nie wchodzi tam, gdzie nie wolno, nie gryzie, a jak jej się zdaży coś zrobić, to od razu (sama!) idzie do klatki
i patrzy na mnie :) Jak powiem: Konic biegania, to teżidzie do klatki :)
Więc nigdy nie przeżyłam takiego czegoś, bo u mnie tak jest cały czas :):):)
Ale dla ciebie :brawo:
/AB-BO nie mnóż tak ikonek, bo można dostać kręćka :wink: Mysza