Wysłany przez: Paula_91
« dnia: 27 Sie, 2015, 13:36 »Najpierw zaczekaj na opinie weterynarza, bo zdjęcie zdjęciem, ale lepiej mieć pewność. Napisz jak tam mała po wizycie.
Wysłany przez: Paula_91« dnia: 27 Sie, 2015, 13:36 »Najpierw zaczekaj na opinie weterynarza, bo zdjęcie zdjęciem, ale lepiej mieć pewność. Napisz jak tam mała po wizycie.
Wysłany przez: Mysza <")))/« dnia: 27 Sie, 2015, 01:39 »@Deekin, wygląda jak zaawansowany stan grzybiczy. Skóra grubieje, przesusza, łuszczy się, pojawiają się odpadające płatki. Idź do weta po imaverol, rozcieńcz niewielką ilość w stosunku 1:50 z wodą i smaruj od zewnątrz do wewnątrz te miejsce (wacik maczaj tylko raz, potem świeży trzeba wziąć). Mieszankę możesz przechowywać ok tygodnia w lodówce, po tym czasie rozrobić nową ilość. Dookoła wytnij lekko futerko nożyczkami do paznokci, albo niech wet Ci wytnie maszynką, będzie lepsza wentylacja i szybciej zwalczycie grzyba.
Przy okazji niech szylka tego nie zlizuje, po aplikacji, możesz ją zwinąć w ręcznik dopóki nie wyschnie. Podawaj także lakcid lub Scanomune (dostepne u wet) na zwiększenie odporności. Klatkę musisz dokładnie wymyć i zlać octem. Wyprać polary. Wysłany przez: Deekin« dnia: 26 Sie, 2015, 23:45 »Proszę o pomoc!
Po wzięciu moich szynszyli na rutynową kontrolę po dłuższym czasie (niestety taki okres w pracy, że dopiero zrobiłem to po ok 3 tyg a nie co tydzień jak zwykle ) znalazłem u białej młodej dziwną "narośl", futarko w tym miejscu jest łyse, jest to wypukłe na kilka mm, jakby guz, powierzchni paznokcia u kciuka, do weta będę mógł pójść dopiero w pon. Zwierzątko nie jest osowiałe, nie wygląda/wyglądało na chore, nie ma braku apetytu czy znaczącego spadku wagi. Wszystko wydawało się normalnie. Pozostałe szylki w stanie idealnym, wiem, że jedna z nich przechodziła grzybice futerka, ale czy to jest grzybica? Klatka reguralnie sprzątana, cały czas mają dostep do świerzej wody i jedzenia i raz/dwa razy na tyg do pyłu kąpielowego. Help PS: znajduje sie to zaraz przy pachwinie prawej nózki. |