Pulpa [*], Bella i Rilla.

[Chamaedorea]

Trochę pobawiłam się ich fotkami ;).

Bella - jedno z jej najładniejszych zdjęć, wg mnie, zrobione bodajże wczoraj albo przedwczoraj... (zakochałam się, mam je już na pulpicie ) :). W dwóch wersjach.




A teraz reszta ;). To pierwsze sprzed kilku dni, następne są dość stare.















Jak się podobają moje potworki? ;)

[ola_4]

Ale słodkie, też mam szarego szynszylka. Jak chcesz go zobaczyć to zajrzyj w temat Lilo.

[AB-BA]

  Piękne zdjęcia no i szylka też zasługuje na brawa! :)  :brawo:

[Chamaedorea]

Dzięki :).
AB-BA - szylki ;).

[jelonekiniuchaczek]

Supcio  :D Najfajniejsze jest to z małą szylką na tle firanki :D Najlepszy jest ogonek - puchaty na maksa  :D

[Chamaedorea]

Hihi, ten ogonek się trochę "rozmył" przez dodanie efektu rozmycia ;). Ale wielu osobom podoba się to zdjęcie, hihi ;D.

Tak wyglada w oryginale :):
http://img201.imageshack.us/img201/6959/dsc00351lq5.jpg

[Mysza <")))/]

Chamaedorea. sliczne, ale nie szalej, bo wątek ładuje sie juz 2 minuty!

[Chamaedorea]

To następne zdjęcia ew. podam w linku.
Mi się wszystko ładuje szybko, ale rozumiem, że długo ładujący się wątek może doprowadzić do szału .

[Edycja]
Chciałam tu dodać to zdjęcie - to nie są szylki, tylko moja Kora, zmarła w wakacje. To było jedno z jej ostatnich zdjęć. To żółte, to papierek po cukierku, który wówczas mi porwała ;).
http://img220.imageshack.us/img220/4458/dsc002412js4.jpg

[Chamaedorea]

Post pod postem, ale nikt by nie zauważył ;).

Oto, co dziś sfotografowałam :):
Pulpa w... hamaczku ;)

Co prawda, jak podeszłam z aparatem to podniosła głowę, ale wcześniej słodko spała ;).

[Basia_W]

Ale słodki leniuszek  :D i hamaczek taki odlotowy na zimę.

[mmagda_a]

super! maja mega sliczne pyszczki :) sama slodycz. i psinka tez piekna
i wgle zauwazylam ze one maja takie cudne bielutkie lapki, miki ma takie szare i ciemne, tylko pojedyncze wloski biale. niby standarty a sie roznia  8)

[Chamaedorea]

Hihi, dzięki :).
Mmagda_a - moje obie kulki mają na wszystkich swoich łapkach białe "skarpetki" :D.

I kolejne zdjęcie z serii hamaczkowej, ponieważ po ponad miesiącu (albo i więcej) czasu, od kiedy wisi w klatce, dopiero niedawno został potraktowany jako miejsce do spania :D. Pulpeciakowa wygląda w nim tak słodko, że się nie mogę powstrzymać od pstrykania fotek ;).

Pulpa w hamaczku II ;)

[mmagda_a]

super :) tylko co ona tworzy z tym puszystym ogonkiem? ;p

[gagat83]

śliczna Pulpa jak Ty to robisz że szylki Ci nie uciekaja albo nagle zaczynaja sie ruszać jak chcesz im zrobić zdjęcie? moje odrazu się popisuja co potrafia a w szczególności najmłodsza (1 miesiac) a skacze jak kozica albo i lepiej  :D

[Chamaedorea]

Mmagda_a - hehe, zawsze jej wystaje poza hamaczek jak w nim leży .

Gagat83 - hihi, wiesz, ile zdjęć bym mogła jeszcze zrobić gdyby nie uciekały? ;) Ale fakt, taka Bella to potrafi przez pół godziny siedzieć nieruchomo, z Pulpą gorzej bo ona zwykle jest w ruchu :).

No i pokazę Wam jeszcze... moją trzydniową bratanicę:). Dzisiaj robione zdjęcia, niestety wszystkie trze chyba poruszone, ale już nie chciałam jej fotkami męczyć bo każdy jej robił (ot, taki mały zlot rodzinny, wszyscy pomysleli, że przyjadą akurat w sobotę :D).
http://img138.imageshack.us/img138/6845/dsc00597sp9.jpg
http://img244.imageshack.us/img244/9787/dsc00598rr9.jpg
http://img244.imageshack.us/img244/8229/dsc00599kc7.jpg

[gagat83]

słodziutka dzidzia 

[Chamaedorea]

Dzięki :). Dzisiaj ma już tydzień, a zobaczę ją dopiero w poniedziałek ;).

Na razie - brak fot bo dopadł mnie wielki i zły leń :D.

[gagat83]

ojj znam tego Pana Lenia czasami też do mnie przychodzi.

[Chamaedorea]

"Trochę" mnie nie było ;). Ale szynszyle nadal mam, żeby nie było :).

I chciałam powiedzieć, że moje panny skończyły dzisiaj ROK!

Zdjęcie mam w zasadzie tylko jedno, bo coś przestałam tym pannom te zdjęcia robić bo w ogóle ten szał przedegzaminacyjny itp. Zniechęciłam się, bo, kurczę, na 50 zrobionych fotek jedna wychodzi jako tako .

A więc, Bella dzisiejsza i zupełnie urodzinowa, nieco przez panią rozbudzona ;).

Jaaa... nie mogę uwierzyć, że tak długo już je mam :).

No i od dwóch tygodni mam w domu psa. Niecałych dwóch tygodni. I powiem Wam, że z szylami moja trzecia panna nieźle się dogaduje. Tzn. skaczą po niej, a ona... nic ;). Chociaż zdziwiona jest. Czasem siedzi przed klatką i się gapi .
Lily, bo to ten pies, ma około roku. Zimą, gdy przypuszczalnie miała ok. pół roku ktoś wyrzucił ją z auta. Przez kilka miesięcy mieszkała na budowie i opiekowała się małym kotkiem. W końcu pewna pani zaczęła szukać jej domu, ja znalazłam ogłoszenie, zakochałam się, no i mam :). Panna Lilianna też jest ruda, bo sentyment do kolorku mi chyba został .
Oto i panna Lilianna :)

[Basia_W]

No to wszystkiego najlepszego dla szylusiek  :D. Teraz masz trzy piękne puszyste pyszczki do kochania  [kocham] - piesek naprawdę śliczny.

[Chamaedorea]

Hehe - fakt :). Miałam dwa "pluszaki" i mam teraz trzy (z tym, że Lily to taka prawdziwa przytulanka [kocham])

[Chamaedorea]

Znowu dzisiejsze fotki .

Taką minę (zdziwioną :lol:) ma Lily cały czas, gdy szyle są na wybiegu :lol:. Jest rozbrajająca xD.




Oj, Bella czyli najlepsza szynszyla modelka - ona potrafi siedzieć nieruchomo przez jakiś czas, w przeciwieństwie do swojej siostry :D.



I jutro dodam filmik (rewelacyjny: kąpiel w kuli, tylko szyle na planie, i to obie :D).

Edit jeszcze dziś:
filmik :D czyli szylki w kąpieli :D: http://pl.youtube.com/watch?v=oPrroV3wWTw

[Basia_W]

Śliczne zdjęcia i filmik  . Masz idealne naczynie do kąpieli  .

[domi_nique]

modelki super :) ja tez musze rozwazyc kupno jakiejs kuli albo pojemnika zwezajacego sie u gory. narazie moje szylki kapia sie w duzej plastikowej misce (takiej jak dla duzego psa), ale potwornie sypia piachem po calym pokoju.

[Chamaedorea]

Ech, moje tez strasznie sypia co nawet na zdjeciach widac (po wybiegu pokoj caly w piasku )... mimo zwezanej kuli u gory, ktora mama kupowala nawet beze mnie (innych nie bylo) ;). Za to zaleta tej kuli jest to, ze ona jest dosc ciezka i ma te raczki bo poprzednia (ktora ja sama zbilam :/) to byla taka cieniutka ze balam sie ja nosic normalnie :). A teraz jeszcze pies, ktory bez zadnego zastanawiania potrafi mi wejsc lapami do tej kuli (zawsze przykrywam bo stoi obok klatki i szyle mi potem zwalaja do niej bobki, a kiedy ide np. dac jesc szylom to Lily idzie za mna, i zwykle na drodze staje jej kula i juz lapska w kuli, dobrze ze nie w piachu a na reczniczku xD) - wiec ta poprzednia pewnie juz by sie nie uchowala :).

Ja tam juz ten piach po wybiegu wliczylam w balagan otrzymany gratis z szylami :D.