Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o wszystkim => Na każdy temat => Wątek zaczęty przez: Hekate w 23 Paź, 2014, 19:20

Tytuł: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: Hekate w 23 Paź, 2014, 19:20
Z racji tego, że codziennie magluje OLX w poszukiwaniu kompana dla Scofielda (kolorowego umaszczenia jak już niektórzy wiedzą) czasami zdarza mi się natknąć na naprawdę zabawne i absurdalne ogłoszenia. I dziś postanowiłam się podzielić jednym z nich z Wami.

"Sprzedam szynszyla osobie, która poświęci mu czas, jest to samiec(3 lata), który z początku cieszył się powodzeniem, lecz później przestałam mieć czas i samotnie siedzi w kącie, dziczeje z braku zainteresowania... Zainteresowanych proszę o przemyślenie sprawy, gdyż nie jest to zabawka! Nie może ot tak przechodzić sobie z rąk do rąk! I nie jest to produkt na rękawiczki, czy szalik. Sprzedam osobie odpowiedzialnej i kochającej tego typu zwierzęta."

Czy muszę coś dodawać? Kobieta zaprzecza sama sobie, a hipokryzja wylewa się z ogłoszenia wiadrami. Brak słów.
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: HodowlaKolorado w 23 Paź, 2014, 19:33
Widziałam gorsze np. kołowrotek 21 cm średnicy dla szynszyla.
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: Hekate w 23 Paź, 2014, 19:35
Nie mam pytań.
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: HodowlaKolorado w 23 Paź, 2014, 19:38
Dlatego ja zawsze takich ludzi uświadamiam, a jak widzę białe kulki po dwóch białych rodzicach!
i jeszcze z opcją wysyłki....
Brak słów.
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: 5zy5zka w 23 Paź, 2014, 19:46
@HodowlaKolorado ja próbuję takich ludzi uświadamiać z racji swojego udzielania się w Adoptuj i powiem szczerze że na moje GRZECZNE próby tłumaczenia chowu wsobnego, zapobiegania tego typu sytuacjom spotkałam się jedynie z chamstwem, agresją bądź w najlepszym przypadku ignorowaniem mnie.
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: Amber Chinchilla w 23 Paź, 2014, 21:46
Ehh...brak słów... [bacik] [bacik] [bacik] W tym zoologu (co jest ta szynszyla z chorymi oczami, teraz za 3500zł) widziałam kiedyś ogłoszenie (z okazji dnia dziecka) że jak kupujesz wyposażenie (klatke i chcesz zwierze) to dostajesz za darmo to zwierze... czy coś koło tego. Ale z nóg zwalało... [bacik] [bacik] [bacik]
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: poziomka9 w 24 Paź, 2014, 00:26
Czy ja wiem czy wylewa sie z tego hipokryzja? Bo skoro kiedys miala czas,a teraz go nie ma to szuka zwierzakowi domu, w ktorym ktos poswieci sie dla zwierzaka i uswiadamia o potrzebach zwierzecia, tym samym zdajac sobie sprawe ze ona sama juz mu tych warunkow nie potrafi zapewnic. Niesety tak czasem w zyciu bywa ze sprawy inaczej sie tocza niz chcemy i musimy sie przeorganizowac. Jak dla mnie to ogloszenie nie budzi zastrzezen tym bardziej, ze nie jest napisane zamienie na cos innego albo znudzil mi sie. Takie ogloszenia potepiam, niestety cih nie brakuje. Do tej Pani nie ma jak sie przyczepic...
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 24 Paź, 2014, 07:29
całkiem niedawno na olx było ogłoszenie "sprzedam piękna miseczkę metalową, gratis szynszyl! " co samo w sobie jest żałosne, ale dodatkowo w tresci ogłoszenia napisane, ze szynszyla beżowa, a zdjęcia mojego ebonka wstawione...
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: HodowlaKolorado w 24 Paź, 2014, 07:41
Ja też kiedyś spotkałam się z czymś takim. Ktoś wystawiał ogłoszenie o dwóch szynszylach standardzie i aksamicie i wstawił tam zdjęcie mojej aksamitnej samiczki przedstawiając ją jako samca, zadzwoniłam więc i zapytałam, czy to aktualne i czy to są rzeczywiste zdjęcia tych szynszyli, babka odpowiedziała, że tak, a ja jej, że kłamie, że zdjęcie czarnego szynszyla jest zdjęciem szynszyla należącego do mnie i, że w tej chwili ma to usunąć. Tak też zrobiła.
Ludzie są bezwstydni.
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: hodowla velvet w 24 Paź, 2014, 08:06
masakra i jeszcze przez telefon Ci naklamala :/ niestety kradzież zdjęć na olx jest częstym zjawiskiem, najlepiej chyba Diablo wie ile razy musiałam interweniować. O tyle dobrze ze jak się dobrze uzasadni zgłoszenie to portal reaguje i usuwa takie ogłoszenia. Tez kiedyś zadzwonilam do babki która miała zdjęcie mojego beżyka, na zdjęciu miał 2 tygodnie a ona go wystawiła jako 2 miesięczną samiczkę, jak się zaczęła motać w tłumaczeniu to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać :)
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: Hekate w 24 Paź, 2014, 09:43
@poziomka9 ja jednak zostaje przy swoim i uważam, że kobieta zaprzecza sama sobie. Jak można do kupujących rzucać komunikatami z wykrzyknikami, które dotyczą się jej samej? I tu nie chodzi o jej brak czasu.
"Nie może ot tak przechodzić sobie z rąk do rąk!" No a właśnie w tym momencie to robi... A następny właściciel też po roku przestanie mieć czas i zwierzak pójdzie dalej...

Rozumiem różne sytuacje życiowe (przeprowadzki, pojawienie się dzieci w domu lub innych zwierząt itd.) ale akurat to ogłoszenie zostało napisane w bardzo nieudolny sposób. ;)
Tytuł: Odp: Absurd na OLX
Wiadomość wysłana przez: Claudi w 09 Lis, 2014, 16:19
Powiem tak.

Co do hipokryzji: jestem za Poziomką. Najczęściej nie wiemy nic o ludziach, którzy rozstają się ze zwierzętami. Często w Polsce uważa się, że sama chęć rozstania jest naganna i zasługuje na krytykę.

Nie tak dawno temu miałem przypadek - odbierałem szylka od pewnej rodziny, która rozstawała się z kulką wyłącznie dlatego, iż nie stać ich było na kupowanie mu odpowiedniej karmy. A nie stać ich było dlatego, ponieważ wszystkie pieniądze szły w kosztowne leczenie chorego dziecka (o czym zresztą dowiedziałem się przypadkiem i od zupełnie kogo innego).  Przy powszechnym braku pracy i wysokości zasiłków takie sytuacje to naprawdę nic dziwnego. Ludzie nie mają na jedzenie dla siebie.

Nie każdy chce ani lubi chwalić się takimi rzeczami przed innymi.

Więc może jednak nie bądźmy zbyt surowi i naszą krytykę zostawmy dla tych, którzy zamiast zadać sobie minimum trudu i napisać coś na Forum wolą wystawić klatkę z zamkniętym w niej zwierzęciem na śmietnik, by sprawę załatwili inni lub bezdomne psy i koty.

Znacznie gorsi są ludzie, którzy oddają chore zwierzę i wspominają o tym ani słówkiem, co powoduje, że początkowo nowy właściciel jest nieświadom w jak poważnym stanie jest jego nowe zwierzątko.
Na moje szczęście do tej pory miałem okazję spotkać tylko trójkę takich krętaczy:

Jeden przekazał mi chorą samiczkę, która na skutek braku informacji o prawdziwych powodach jej choroby (została naszpikowana antybiotykami tak, że stanęły jej jelita) - odeszła.

Potem pojawiła się pewna "miłośniczka", która wzięła ode mnie dwa szyle i znikła w P., kradnąc przy okazji klatkę.

Trzeci krętacz usiłował mnie naciągnąć na przekazanie 6 szylków, które zamierzał spożytkować jako pokarm dla węża ( czym powiadomiła mnie pewna bliska mu osoba, na szczęście przed przekazaniem zwierząt).
SimplePortal