Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Żywienie => Wątek zaczęty przez: sharlott90 w 19 Maj, 2012, 00:20
-
czy można podawać szynszylom magnez w tabletkach? jeśli tak to z jaką częstotliwością aby uzupełnić braki szynszyla? Gloria miała ataki podobne do padaczkowych byłam u weterynarza już dawno jednak ataki powtarzają się co jakiś czas... przeczytałam, że może to być na skutek niedoboru magnezu stąd moje pytanie. :???:
-
Wszystko zależy od podłoża ataków - mogą one oznaczać awitaminozę, ale równie dobrze ucisk kręgosłupa po jakimś wybiegu, gdzie szysza dała czadu.
Podawanie szynszyli jakiś suplementów opierając się na podejrzeniach może tylko pogorszyć sprawę. Czy mała miała robione badanie krwi, z którego wyszło, że ma niedobór magnezu?
Gdybanie nic nie da. Trzeba pójść do lekarza znającego się na gryzoniach.
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia - ile szynszyla ma lat i jak częste są napady? Bo mogą one być wywołane podeszłym już wiekiem mysi.
-
Albo brakiem wapna , ale tak jak Zieffka napisala, trzeba zrobic badania krwi.
-
byłam u weta z tym i z tej wizyty wynikało, że jeżeli ataki się powtórzą to oznacza, że to jest padaczka i że z tym nic zrobić się nie da bo podawanie szyli 'psychotropów' jest bezsensowne. nie zlecił nic takiego jak badanie krwi, więc może faktycznie powinnam się wybrać do innego weta. napady powtarzają się nieregularnie w tym roku szkolnym stało się to do 5 razy i trwają około 3 minut. Gloria ma około 2 i pół roku. dlatego chciałam spróbować z tym magnezem może to jednak nie jest padaczka.. bo wydaje mi się, że gdyby to była padaczka to napady byłyby coraz gorsze i częstsze.
-
macie sprawdzonego weta w warszawie, wypróbowanego w kwestiach takich ataków?
-
Mój Szymonek również miał ataki padaczkowe... u szynszyli wygląda to zupełnie inaczej jak u ludzi i również leczenie jest inne. Często takie ataki są objawem niedoboru magnezu, wapnia ale również witaminy B bądź gwałtownego spadku cukru w organizmie. Warto obserwować szylkę, jeżeli maluch ma ataki po wybiegu to spowodowane są pewnie większym wysiłkiem... wtedy można podać szylkowi np. rodzynka lub suszony banan bądź inny suszony owoc , który dostarczy mu glukozy. Na co dzień dietę można uzupełnić naturalnymi źródłami witamin np. suszoną pietruszką, która zawiera witaminę B, skorupkami jajka (kiedyś czytałam o nich na forum).
Nic nie zastąpi wizyty u weta do którego jednak należy się udać.