Duszek :-)

[mimi10]

Ale masz szczęście! Twój szylek lubi tak sobie leżeć w bluzce :) Zazdroszczę ci, bo też chciałabym go mocno wymiziać bez jego skoków i wyrywania   

[Bożena]

 [-chomik-]Kolejny forumowy przytulaczek-miziaczek  :tuli:

[Natka1]

też myślę że  Kamil i  Duszek  nawiązali wspólną nić  porozumienia 

w piątek dotarła   do nas klatka dla Ducha  a raczej jego  małe  królestwo  :D z hamaku jeszcze nie korzysta  ale  myślę  że z czasem polubi jego mięciutkie walory ;D
 chyba że  ja go źle  rozłożyłam powinien być raczej  bardziej płaski czy może być tak lekko po bokach podniesiony  jak myślicie ?

no i oczywiście  zdjęcia  naszego kochanego  stworka  :love:















 to zdjęcie  Kamil  sam  robił









a tu spiżarnia  Duszka  tak  trzymamy  jego  jedzonko  :mrgreen:









pozdrawiamy wszystkich serdecznie  :papa:

[mimi10]

Mój też uwielbia jak się go drapie za uchem. Z resztą, która kulka tego nie lubi. Też zastanawiałam się nad kupnem takiego domku jak ma Duszek, ale jednak mój tata (złota rączka :)) zrobił mi równie piękny. Myślę, że ten hamak powinien być podniesiony na bokach tak jak jest, szylek ma bardziej ,,przytulnie" :D Nowa klatka piękna, Duszek musi być bardzo zadowolony.

[Patinka2310]

Klatka jest super :D, moje mają pod karuzelą trociny wyłożone, bo bez nich straszny hałas jest w nocy jak biegają

Są szylki które nie lubią być drapane za uchem np moje ;P i to na dodatek obydwie

[wiki_eb]

no nie, ja zgłaszam sprzeciw, gdzie się podział cudny żelkowy pojemnik kąpielowy!? :)

[Natka1]

cudny  żelowy pojemnik kąpielowy  zgubił  drzwiczki i mam złudzenie że jest troszkę maławy   [hophop] więc wrócił jak na razie słoik na ogórki,  ale  mam już pomysł  na kolejny żelkowy pojemnik plastikowy  

Dusio  śpi w hamaczku  huraaaaa 



oj zakurzył nam się wątek trzeba będzie  Duszka obfocić i wkleić  :D

[wiki_eb]

a jaką macie średnicę karuzeli? no i w ogóle czy dusio już nauczył się z niej korzystać? :)
czekamy na focie z hamaczka

[Natka1]

 porobiłam Duchowi kilka zdjęć  dziś i wczoraj,  są też  ogólnie  z poprzedniego miesiąca  więc powklejam  Wam naszego  młodzieńca  który  chyba zaczyna  dorastać,  i pokazywać  bunt  nastolatka 

hamaczek polubił  i to bardzo ,  średnicę  karuzeli sprawdzę  później  bo  Dusio  śpi  i nie chce mu przeszkadzać teraz , wiem  że kupiłam  tę dużą  :D

[Bożena]

Duszek jest fantastyczny!

[Natka1]

Dziękuje w imieniu  łobuza   :D
musimy  się koniecznie  spotkać  na szylkoploteczkach   

[wiki_eb]

no nieeeeee! żeby tak spać na karuzeli....o to można podejrzewać chyba tylko Twojego Dusia :) a co do jej wielkości, to ja też chyba miałam taką dużą i Henrykowi strasznie przycinał się ogon, do tego stopnia, że zaczął go używać do całkowitego wyhamowywania. Ostatecznie musiałam zmniejszyć koło bo bałam się że kiedyś zrobi sobie krzywdę w ogonek
no i oczywiście całkowicie zgadzam się z Bożenką, Duszek jest boski!

[Patinka2310]

naprawdę super foteczki :D
a co to za kuweta ?? od Dusia ?? bo widzę chyba żwirek w środku

[Natka1]

Wiki  napisz mi proszę  bo ja chyba ciemna masa jestem, jak to mu się ogonek przycinał ???  bo aż  patrzałam  na  Ducha jak się kręci i nic takiego nie widzę  on ma ogonek u góry   [lookarond]
kuweta  jest kocia   i  oczywiście  pełna żwirku Dusio  jak ma dzień  szynszylka (  czyli od czasu  do czasu )  jest puszczany  na  większą powierzchnię  niż pokój syna,  w przedpokoju stoi  kuweta do której wbiega  z przyjemnością , a lubi też  biegać po naszych butach  i po kuchni    
 mam  kilka fotek  z dzisiejszego wybiegu  ale to już jutro powklejam , pogonił nasze  wszystkie koty   a one  zdezorientowane  wolały  się wycofać  i obserwować  z daleka ,  nie  mam odwagi za bardzo puszczać  go tak z nimi beztrosko, chociaż tak szczerze  to on się ich w ogóle nie boi  ,staje  na dwie łapki  i skacząc jak  kangur   goni je i chyba skubie   zębami 
czy ktoś  ma kota  który funkcjonuje  harmonijnie  z szynszylą ?

[emiQs]

Ja mam kota i nie funkcjonują Oo Bardziej mój kot walczy o teren... jak nigdy do mojego pokoju nie wchodził to teraz tylko czeka, aż nadarzy się okazja i kładzie się pod klatką na podłodze... <klatka stoi na komodzie> Ale powiem szczerze, że najgorzej jest w nocy jest nie zamknę drzwi na klamkę, wystarczy, że są uchylone. No i jak wyniucha to mój kocur to wchodzi... a mnie budzi alarm moich szylek i gwarancja nieprzespanej nocy. Mimo, że kot od razu jest wyrzucany to Leosie kwiczy całą noc i nic nie pomaga... podchodzenie, głaskanie, mówienie, patyczek, gryzaczek Ostatnio zrezygnowała i poszłam spać na kanapę.

A odnośnie zdjęć to są świetne! Mój mały też tak śpi, z tym, że dodatkowo albo zakłada nogę na nogę, albo jedną nogę sobie opiera o klatkę, i tak śpi w jedną nogą w górze! :)

[Basia_W]

Śliczny Duszek, pozy śpioszkowe i piaseczkowe świetne  :D.
Odnośnie kotów, proszę sobie pooglądać zdjęcia z wątku Dream*  :) - http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=12597.0

[Natka1]

świetne  te  zdjęcia  z kicią 
kurcze spróbuje  ich  jakoś pod  czujnym okiem  powolutku zapoznawać , jak na razie  to koty  same  się cofają i boja Duszka a  on podskakując  pokazuje im że  się ich nie boi , zobaczymy  co  będzie dalej  :e_smile:

 to zdjęcia  z wczorajszego wieczornego  szaleństwa 



























a to dziś rano













pozdrawiamy  :mrgreen:

[wiki_eb]

Wiki  napisz mi proszę  bo ja chyba ciemna masa jestem, jak to mu się ogonek przycinał ???  bo aż  patrzałam  na  Ducha jak się kręci i nic takiego nie widzę  on ma ogonek u góry   [lookarond]

Henio póki biegał po karuzeli też miał ogon w górze, ale jak przestawał to kręcił się razem z nią a ogon zmieniał pozycję na 'boczną ustaloną'. A że między krawędziami karuzeli a bocznymi ścianami kuwety była za mała przerwa (ok. 0,5cm) to ogon wcinał się w tą wąziutką szczelinkę i karuzela zahamowana...kiedyś się przestraszyłam że jak się bardzo rozpędzi to urwie tą kitę.

[Natka1]

nie zauważyłam nic podobnego  u nas  jak na razie , ważne  że  u Henia nic  przykrego  się nie wywiązało z takiego hamowania  :D

[Basia_W]

Ale masz śliczną bandę kiciusiów, a beżowy najpiękniejszy. Chciałabym tą gromadkę widzieć na wybiegu i jak je Duszek rozstawia po kątach  :D. Dziwię się, że buty jeszcze w całości, u mnie z pewnością by się nie obstały, a już w szczególności skórzane  [oblizalem_sie]. Przykrywam wszystkie kocem na czas wybiegu.

[Natka1]

no  nie ukrywam ze buty szybko pochowaliśmy bo  Duszkowi  się bardzo spodobały  :D

brązowy  to Otis  brat  tego czarnego  Kacpra  tylko o dwa lata młodszy , a ten biały to Tamay jest  rasowym brytyjczykiem  i wczoraj  jak  Duszek mu wparował pod   łapki, to odbił  się  od ściany  dosłownie jak szynszyl i  od razu dał  drapaka  w bezpieczne  kąty pokoju  :mrblue:

[owiabiks]

Śliczny szylek i koty oczywiście też. Ja od 4 miesięcy mam kota i muszę powiedzieć, że szynszyle zdominowały kotkę. Ona jest nimi zafascynowana, ale jak pacnie łapką Malwina, to ściga ją po pokoju. Bratek na nią fuka, a Irys chce się przyjaźnić, ale pokutuje za grzechy Malwina i Bratka, bo kot mu nie ufa. Na początku było strasznie, ale powoli zmienia się na lepsze. Myślę, że kot z szynszylą mogą się dogadać, potrzeba jednak czasu i cech indywidualnych.

[Natka1]

z czasem okaże  się czy  nasze futrzaki  są skłonne  do harmonijnych układów,  czy raczej nie  :D

[Bożena]

Oj,ale super fotki.A na ploteczki szynszylowe chętnie się umówię.

[Natka1]

U nas wszystko dobrze  Dusio rośnie  i dojrzewa, ostatnio bardzo mu się spodobał mój  kucyk  gdy siedziałam na fotelu  :mrgreen:   
łobuz  zdominował moje koty całkowicie,  spierniczają  przed nim aż  huczy po pokojach , strasznie się rozbestwił  z jedzeniem wybiera panicz jeden  co mu pasuje  ale pracujemy  nad tym , wszystko by oddał  za pestkę dyni  łasuch jeden kochany 

ostatnio jak go ważyłam miał  580g  myślę że teraz ma troszkę więcej  :D






















pozdrawiamy wszystkich odwiedzających  [papa]