Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Rady, porady... => Wątek zaczęty przez: pat w 28 Wrz, 2003, 16:35

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: pat w 28 Wrz, 2003, 16:35

Mój szylek osatnio przybrał dziwna pozycje. Wchodze do pokoju a on tak ajkby na palcach stał wyglądał jak anstroszy kot co to mogło oznaczać???? w sumei nie miał sie czego przestraszyć

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 28 Wrz, 2003, 17:39

Nie chcę się wtrącać, ale to chyba nie ten dział :P ;)

A może ma coś wspólnego z kotem? Wiem! Pozwalasz mu oglądać za dużo telewizji ;) Nie wiesz, że dzieci nie mogą ogladać WV bez nadzoru opiekonów? No i masz! Szylek zobaczył program o kotach i teraz go naśladuje :D;)

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: milka004 w 28 Wrz, 2003, 18:21

Marta to moja wina przeczytalam temat i powiezchownie post, i przenioslam, ale teraz jak tak popatrzylam to pomyslalam ze pat nie ma kota :oops: No ale juz jest wszystko ok :)
Co do pozycji szylki... hmmm...nie wiem moze to byla zwykla stujka, moze szylek tylko stana na lapkach zeby czegos posluchac ale to nastroszenie...nie wiem :?

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 28 Wrz, 2003, 19:05

Mówię Ci to przez wpływ telewizji ;):D

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: pat w 28 Wrz, 2003, 20:33

e cos sie was pytać heheh

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: Tan w 28 Wrz, 2003, 21:24

Cytuj

e cos sie was pytać

Nas się pytać ;] Oczekiwałaś poważnej odpowedzi ? To masz :
Czy napewno szynszyl nie miał możliwości się czegoś przestraszyć ? Może chociażby otwieranych drzwi ? Czy Koper był wcześniej tak nastroszony, czy dopiero wtedy kiedy weszłaś ?
Dalej - czy nie zostawił na ziemi futerka swojego ?
Czy np. nie spowodowałaś przeciągu, wiatru czy cuś, żeby się mógł z chłodu nastroszyć ?
Czy może był świeżo po kąpieli i futro przeczyszczał ?

...Jeżeli nic z tych rzeczy, to masz najnormalniejszego w świecie szynszyla ;]
Przybij piątkę !

ściskamy - Nienormalna i Bardziej Nienormalna

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: pat w 28 Wrz, 2003, 21:39

tak cozekiwałm powaznej odpowiedz

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 29 Wrz, 2003, 15:56

Hehehe.. Już się uspokoiłam ;)

A więc- zgadzam się w 100% z Tan  :mrgreen:

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: pat w 29 Wrz, 2003, 21:24

e tam

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: MaRtA w 30 Wrz, 2003, 15:31

No co mam sie powtarzać, jeśli Tan moją wypowiedź z ust mi po prostu wyjęła? :D;)

Tytuł: Nastroszony Kot
Wiadomość wysłana przez: pat w 30 Wrz, 2003, 21:27

dużo mi to pomogło hehe :) ale nie wazne