hypothetical
27 Kwi, 2024, 11:33

Autor Wątek: Osłony antyszylowe:)  (Przeczytany 1565 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Moncia16

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Chico & Lucky
    • Mój blogasek:):)
Osłony antyszylowe:)
« dnia: 29 Sie, 2007, 14:43 »
Hey..Mam pytanko...Z czego robiliscie osłony antyszylowe w pokoju w ktorym biegaja?? Bo ja zrobiłam z Kartonu ale wszystko porozwalał i niewiem jak zapobiec temu zeby nie wchodził mi za szafe??? pomocy!!!!

[link usunięty przez Admina-głupot nie promujemy, patrz regulamin forum!]

Offline Katrin

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • Pajacyk
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Sie, 2007, 14:45 »
A duża jest ta szpara między szafą a ścianą?? Bo jezei względnie mala to mozesz użyc gąbki, starej poduszki...  U mnie w domu oslony antyszylowe są porobine z szyb ale to juz wiekszy koszt jest i więcej roboty.. :)
« Ostatnia zmiana: 29 Sie, 2007, 14:47 wysłana przez kasia1327 »

"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, ale patrzeć razem w tym samym kierunku...[serduszko]"

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Sie, 2007, 14:59 »
Możesz zamocować płytę ze sklejki na zawiasach do boku szafki. Jeśli coś trzymasz obok szafy to będziesz miała tam dojście a szyle nie wejdą.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Moncia16

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Chico & Lucky
    • Mój blogasek:):)
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Sie, 2007, 15:12 »
Odstęp miedzy scianą a szafą jest okolo 10 cm...Wczoraj musiałam robić przemeblowanie bo Chico wszedł i wyjśc nie chciał...Normalnie szok:)

[link usunięty przez Admina-głupot nie promujemy, patrz regulamin forum!]

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Sie, 2007, 15:23 »
To można zrobić dwie rzeczy:
-albo przysunąc szafę tak zeby nie było szpary,
-lub też odsunąć żeby szpara była tak duza żebyś mogła tam z łatwością wejść i go wyciągnąć.

(ja mam jedną szafę 20 cm od ściany i szyle tam wchodzą, ale nie mają jak się tam zaklinować, bo mogę wsadzić rekę i je spokojnie wyjąć, ponadto nie mają jak wspiąć się po ścianie pomiędzy szafą na górę, bo przerwa jest za duża)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Moncia16

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Chico & Lucky
    • Mój blogasek:):)
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Sie, 2007, 15:28 »
Jak narazie szpare zatkałam Poduszką ktora nie jest uzywana...Zobaczymy co bedzie dalej:)A szay nie da sie dosunąc do samego konca bo za szafą mam gniazdko i podłaczone kable:)

[link usunięty przez Admina-głupot nie promujemy, patrz regulamin forum!]

Offline seikatsu

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Zenobiusz, Ziutek [*], Kazik, Marian
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Sie, 2007, 20:59 »
Szparę pod łóżkiem załatałam deskami, tę przy kaloryferze poduszką, a tę pod szafą plastikową wsuwką. Na razie wszystko działa i nic nie jest skubane przez szylki, ale może one jakoś mało niszczycielskie.

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Sie, 2007, 22:22 »
meble nie stoją u mnie na podłodze tylko mają kilkucentymetrowe nóżki, więc tata przyciął mi deski na odpowiednią wysokość i są włożone na ścisk pod szafy, tak że szyl nie może pod nie wejść, a ja jeśli potrzebuję się dostać do kabli to wyjmuję deskę i mam łatwy dostęp :-) między szafę i ścianę włożyłam wysoką na 1,5 metra gąbkę, a resztę pokoju na puszczanie szylków na razie odgradzam kartonowymi pudłami, póki nie wymyślę jakiejś twórczej osłony na rower, maszynę do szycia i steper ;-)

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline isia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Grubcio i Plastuś :))
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #8 dnia: 30 Sie, 2007, 11:12 »
a czym oslaniacie wszelkiego rodzaju kable?macie na to jakis sposob??Moja poprzednia szyszka nie gryzla kabli (tylko raz mi odgryzla kabel od mogemu bo sie na mnie zezloscila bo ja zza lozka wygonilam ;p )ale teraz jak bede miala 2 lobuziakow to juz tak latwo moze nie byc...;p

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #9 dnia: 30 Sie, 2007, 11:24 »
jak już napisałam, kable mam pod szafą( w większości a wejście pod szafę zasłonięte jest deskami. kable mam jeszcze osłonięte takim drewnianym "daszkiem" (do kupienia w leroy merlin, obi itp) żeby w razie gryzienia przez szyle nie stała im się krzywda

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline seikatsu

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Zenobiusz, Ziutek [*], Kazik, Marian
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #10 dnia: 30 Sie, 2007, 11:59 »
Ja zakupiłam tzw. peszel tj. karbowana rurka przez którą normalnie w czasie jakiejś budowy przeprowadza się kable - za 25 mb dałam ok. 10zł i poobcinałam na żądaną długość. Po czym nacięłam wzdłuż i założyłam na kable.

Offline isia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Grubcio i Plastuś :))
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #11 dnia: 30 Sie, 2007, 12:32 »
Wiem o co chodz!i co daje to cos?czy szylki tym sie nie zatruja jak beda ja gryzc?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Sie, 2007, 13:00 »
Wiem o co chodz!i co daje to cos?czy szylki tym sie nie zatruja jak beda ja gryzc?

U mnie tego wcale nie gryzą, powąchały tylko i koniec.. zero interesowania się tym peszlem i jego zawartością :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline isia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Grubcio i Plastuś :))
Odp: Osłony antyszylowe:)
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Sie, 2007, 14:21 »
O to super!Tez tak zrobie :)
 :brawo:

 

SimplePortal