Zjadanie kuwety

[guta]

Nie udało mi się wyszperać podobnego tematu, więc może ma ktoś pomysł jak zaradzić pożeraniu przez szylki kuwety  ??? Właśnie musiałam wymienić moim dziewczynom klatkę, bo obgryzły ok, 1/4 kuwety, a nie mam za bardzo pomysłu jak zabezpieczyć nową przed podobnym losem. Szylki oczywiście są często wypuszczane, mają sporo miejsca żeby poskakać po klatce (i starej, i nowej) no ale w momentach kiedy niestety muszą posiedzieć u siebie zaczyna się kombinowanie i obgryzanie :) myślałam wstępnie o tym żeby wyłożyć ją jakąś metalową siatką o drobnych oczkach, ale nie jestem pewna czy to się sprawdzi... Jakieś pomysły? :)

[Szyszunia12]

A ta kuweta jest plastikowa?
Może szylki nie mają gałązek do gryzienia i dlatego gryzą kuwetę. Ja jeszcze nigdy z czymś takim się nie spotkałam, moja mycha obgryza domek i półki (trochę) pręty, ale nigdy kuwety...
Kiedyś widziałam takę klatkę bez kuwety, tylko sama kratka, ale ta p\opcja podejżewam że jest nie wygodna dla szylki..

[wielkarenia]

Podpinam się, moje dranie obgryzły róg kuwety... Ale sprawdzałam cała kuwetę, i na około jest poobgryzana. Do tego dziura jest już taka, że najmniejszy mieści się bez problemu. Zastawiłam deskami i pniaczkami brzozowymi, ale w ciągu kilku minut jest wszystko poprzestawiane. Mam w planach, znaczy muszę zmobilizować barta, żeby kuwetę obić takimi cienkimi deseczkami. Jeśli przegryzą kuwetę, to natkną się na deski.

[Szyszunia12]

Podpinam się, moje dranie obgryzły róg kuwety... Ale sprawdzałam cała kuwetę, i na około jest poobgryzana. Do tego dziura jest już taka, że najmniejszy mieści się bez problemu. Zastawiłam deskami i pniaczkami brzozowymi, ale w ciągu kilku minut jest wszystko poprzestawiane. Mam w planach, znaczy muszę zmobilizować barta, żeby kuwetę obić takimi cienkimi deseczkami. Jeśli przegryzą kuwetę, to natkną się na deski.

Dobry sposób z tymi deseczkami, ale zastanawia mnie czy gdy przegryzą kuwetę, to potem wezmą się za deseczki
Normalnie dranie nie szynszyle :)

[dream*]

można zabezpieczać metalowymi listwami narożnymi ale wymaga to już pewnych zdolności majterkowicza :)

http://www.koszatniczka.org/cms_view_article.php?aid=42

[guta]

Dzięki Dream, z tymi listwami to dobry pomysł. Jak do tej pory zatykałam wciąż powiększającą się dziurę starymi jeansami, kołdrą i jaśkiem, ale wszystko sukcesywnie po jakimś czasie zostało wciągane do klatki   [zakrecony2] A co do gałązek to mają ich zawsze pod dostatkiem, obgryzanie kuwety jest akurat nastawione tylko na dezercję z klatki :p