hypothetical
28 Kwi, 2024, 20:20

Autor Wątek: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra  (Przeczytany 239705 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #550 dnia: 20 Lis, 2012, 12:57 »
Zamiast kupowac doniczke masz na pewno w domu cos w czym robisz salatki,  byle tylko bylo ciezkie zeby przy kapaniu sie nie przewrocilo  , wysokie i szerokie,  mozesz np kazdy dzien po wybiegu wkladac pojemnik z piaskiem do klatki  , to szylka bedzie wiedziala ze w nagrode ze weszla do klatki bedzie sie kapala i potem mozesz wyciagnac jak nie masz za duzo miejsca w klatce.
Jezeli chodzi o siano, musi byc trzymane w domu  w suchym miejscu, bo w szopie albo na dworze jest wilgoc i lataja myszy a myszy przenosza choroby.
Dlaczego sie sprzata klatke co tydzien  :  szylki sikaja w klatce na zwirek a a one czasami go jedza, moga posikac sianko, a ono butwieje i na nim zbieraja sie bakterie grzybow i tym podobne,  w klatce zbiera sie kurz.

Doraznie jezeli nie ma dobrego wet w okolicy i nie ma ran na ciele szylka to przy grzybicy mozna zastosowac w aerozolu srodek przeciw grzybowi do nog,
PSIKNAC  TYLKO W TO MIEJSCE GDZIE ZAATAKOWALA GRZYBICA  PRZYKRYC DOBRZE GLOWE!  OCZY NOS BUZIE

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #551 dnia: 20 Lis, 2012, 15:53 »
Wezmę od weta tylko jedno z tych maści, które poleciłyście, żadnych innych, wiem, że pewnie jak nie będzie miał takowych, będzie mi wciskał jakieś dziadostwo. Odmówię i zadzwonię do innego weta, bo mamy ich dwóch, ale ten drugi jest mniej dostępny. O piasku wiem, że nie wolno, wyczytałam :], ale niedawno temu, kiedy lekko przypuszczałam grzybicę, a szylek się drapał, wzięłam go do wanny i "wyszorowałam" ( czy jakoś tak ) piaskiem tylko grzbiet i część ku ogonowi, bo tam niczego nie było widać. Sianko trzymam w pojemniku na jedzenie dla szylcia, kiedy już go trochę ubędzie, zatykam dodatkowo klamerką folię.
Korzystałam iedyś właśnie z miski typowo do sałatek i chyba do niej powrócę :D .
Z tym psikaniem raczej wolę nie eksperymentować, będę szukać dalej tych maści. Jutro pójdę do weta, bo dzisiaj nie mam jak .
Za niedługo o wszystkim Was poinformuję :] .

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #552 dnia: 20 Lis, 2012, 17:14 »
Maja gdzie Ty mieszkasz  ?
U mne szylki maja wszystkie baseniki do kapana z misek na salatki  :-)

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #553 dnia: 20 Lis, 2012, 20:04 »
Jeśli chodzi o wyszukiawnie w temacie "Weterynarze", to nie znalazłam dobrego weta w mojej okolicy. Kiedyś przejeżdżając przez Nysę natknęłam się na lecznicę weterynaryjną (bądź klinikę) . Jeszcze tam nie byłam.
Mieszkam w Paczkowie, na granicy Polski i Czech w Opolskim.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #554 dnia: 20 Lis, 2012, 21:19 »
W Opolu jest Klinika Wet. Eden,  zadzwon i powiedz, ze chcesz rozmawiac z Pania dr Urszula Skowron powiedz, ze jestes z Szynszyla Forum i ona Ci doradzi co masz robic.
A tak na marginesie dowiedz gdzie sa w okolicy wet ktore maja doswiadczenie z leczeniem szynszyli, bo kiedys jak nie daj Boze cos sie stanie, to bedziesz wiedziala gdzie jechac.

Ps. W Paczkowie mialam kolezanke z ktora chodzilam do Liceum Medycznego, niestety zapomnialam jak sie nazywala, pamietam tylko jak wygladala  :-) 

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #555 dnia: 20 Lis, 2012, 21:28 »
To na pewno ten Paczków? Gdzieś w tych rejonach Polski można znaleźć jeszcze jeden Paczków ;] . Masz na myśli miasteczko z musami obronnymi, tzw. polskie carcassone ? Jeśli tak, to się zgadza ;]
Wcześniej próbowałam też dodzwonić się do pana Tomasza Piaseckiego z Wrocławia, ale nikt  nie odebrał.

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #556 dnia: 20 Lis, 2012, 21:39 »
Spróbuj zadzwonić po konsultację do warszawy do kliniki OGONEK.
Może oni polecą kogoś z Twojej okolicy ? ...

OT: gryzonie.info ... niestety jest wiele forów które chca być jak najbardziej "ogólne" i wtedy niestety sa problemy ... bo nie ma tam specjalistów ... mam nadzieję że tutaj znajdziesz wiedzę jakiej szukasz

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #557 dnia: 22 Lis, 2012, 15:01 »
Wczoraj byłam u weta, dał mi Immaverol i powiedział, żebym zmieszała 1 mm leku i 5 cm wody ze strzykawki. W razie, gdybym zauważyła podrapania, podrażnienia, dał mi jeszcze Dermatisan. Nie miał niczego do odkażania klatki. Powiedział mniej więcej, to co Wy, żebym go nie kąpała, żebym go smarowała w tych samych dawkach. Mam to robić codziennie?
Wczoraj już go posmarowałam, trochę za mało rozrobiłam, ale jakoś sobie poradziłam. Szynszylek na początku bardzo się sprzeciwiał, potem smarowałam go przy każdej okazji. Dostał wielki kawałek suszonej gruszki :] .
Wet powiedział, że z początku może go to piec, może i piekło, ale nie było źle. Kiedy przypadkiem zlizał, zaczął wszystko gryźć dookoła. Potem nie ruszał, ale wycierał mordkę o wszystko, co się dało. Na razie go jeszcze nie obejrzałam.
Ile dni mam stosować ten preparat? Po czym poznać, że szyluś wyzdrowiał?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #558 dnia: 22 Lis, 2012, 15:20 »
Imaverol stosuje się co najmniej tydzień, czasem 10 dni lub dłużej zależy od rozległości grzyba i postępu w gojeniu. staraj się smarować grzyba od zewnętrznej krawędzi w stronę środka, potem wacik wyrzuć. Zaleca sie aby smarować tym roztworem także ciut poza polem infekcji, żeby sie nie rozeszło na boki.
Po posmarowaniu owiń szylka na 10-15 minut w ręcznik, niech sobie posiedzi u ciebie na kolanach. W tym czasie preparat trochę podeschnie, a szylek go nie zliże, nie powinien tego zjeść. Potem przysmaczek i do klatki.

W miarę jak grzybica zacznie ustępować, skóra zacznie nabierać normalnego szarawego odcienia. Po jakimś miesiącu od zakończenia leczenia zacznie odrastać futerko.


Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #559 dnia: 22 Lis, 2012, 17:26 »
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi ;] .
Niestety przedtem zauważyłam, że grzybica przeniosła się w okolice ogonka :( .
A tak z ciekawości, to jak wyglądają stópki i łapy z grzybicą? Chciałabym sprawdzić, czy z nimi wszystko ok.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #560 dnia: 22 Lis, 2012, 19:12 »
To okolice ogonka też wygolić i smarować. Zakup sobie rękawiczki jednorazowe, przeprowadż operację nożyczkami do paznokci, oglądnij szyla i wycinaj sierść i smaruj z wszelkich podejrzanych miejsc. No i oczywiście gruntowne sprzątanie klatki, części drewniane umyć i parzyć w 175C w piekarniku przez kilka minut (tylko nie zapomnieć o nich bo sie zapala).

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #561 dnia: 24 Lis, 2012, 09:09 »
Hej, znów mam problem.
Od trzech dni smaruję szylka. Wczoraj jak go smarowałam, to tak się namęczył i zmizerniał, że dostał jakiegoś paraliżu i nie mógł się podnieść ;/ . Teraz jest już ok, ale nie mogę go tak dalej smarować, jak będę to robić to szyluś zamęczy się na  śmierć.
Całą noc płakałam i modliłam się, żeby rano było już wszystko dobrze.
Co mogłabym mu podać oprócz smarowania? Jakieś tabletki?
Ze smarowaniem kończę, dzisiaj już mu tego nie zrobię, gdybyście go wczoraj widziały, też byście tak postąpiły. Szyluś wyglądał, jakby zaraz miał się wykończyć ;/ .

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #562 dnia: 24 Lis, 2012, 11:39 »
Ale co mu się stało? Napisz jakie był objawy? Możesz podać wapno w kropelkach dla dzieci. Szylek może tak reagować, bo nie jest przyzwyczajony do miętoszenia podczas smarowania. Niestety jeśli przerwiesz leczenie grzyb wróci a uwierz mi nie chciałabyś być w skórze szylka z grzybicą.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #563 dnia: 24 Lis, 2012, 13:45 »
Najpierw szyluś dał sam się smarować. Co chwilę piszczał, zapewne dlatego, że go piekło. Był już nasmarowany w połowie. Uciekł pod biurko i się "rozkraczył", leżał całkiem prościutko, jak piesek, potem pobiegł w kierunku klatki, to wyglądało, jak bieg jamnika, kiedy brał coś w ręce, też jak jak piesek, nie mógł się podnieść, ugryzł mnie, kiedy delikatnie dotknęłam mu brzuszka. Teraz jest wszystko ok.  Ale nie chcę ryzykować następnym razem. Szylek ledwo uszedł z życiem. Cały nasmarowany, biedny wyglądał, jakby zaraz miał zdechnąć ze stresu i przemęczenie. Wszystko robiłam delikatnie.
Co mogę zrobić innego? Najlepszym wyjściem byłyby tabletki, bo z tym szyluś nie ma problemu ( brał kiedyś magnez ) .
Wierzcie mi, że jego stan wczoraj był naprawdę bardzo kiepski, nie będę dzisiaj ryzykować.
Powiedzcie mi, co mogę mu podać w zamian?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #564 dnia: 24 Lis, 2012, 16:41 »
Nie ma tabletek na grzybicę, poza tym to grzyb miejscowy, nie ma sensu całego organizmu atakować antybiotykiem. A czy na pewno dobrze rozrobiłaś roztwór, może za bardzo skondensowany jest i piecze? Jak miejsce podeschnie możesz posmarować delikatnie sudocremem, nawilży trochę skórę, jeśli nie masz może być krem nagietkowy, nieperfumowany ziaji. Jak nie masz, to jutro nie smaruj szylka imaverolem tylko raz na dwa dni. Szylek po prostu był przerażony tym, że jest częściowo Mokry;) Być może trafił ci się wyjątkowo wrażliwy na dotykanie egzemplarz.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #565 dnia: 24 Lis, 2012, 17:35 »
Szyluś był calutki mokry, bo jak już (chyba) pisałam, to  wszystko się rozniosło od czubka po ogonek. Nie wiem już, co mam robić. Mało, co mi wczoraj nie zdechł :( . Nie obcinałam mu sierści, bo się wyrywa, jeszcze bym mu coś narobiła. Na całe futerko rozrabiam 1/10 ml imaverolu i 5 ml wody, robię tak 3 razy i wlewam do kieliszka, więc proporcje są zgodne, może rozdrabiać do 6 ml?. Naprawdę nie ma żadnych tabletek? Ile będzie trwało takie leczenie co dwa dni? Półtora tygodnia?
Jestem załamana :( .
Jeśli go smaruję, to płyn działa tylko na to miejsce, które posmarowałam, czy jakoś rozchodzi się po skórze? Może dałam tego za dużo?
Grzbiet miał cały mokry.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #566 dnia: 24 Lis, 2012, 19:07 »
Jedyne co to przychodzi mi na myśl Nystatyna w syropie. Pytanie w jakiej ilości na wagę szylka. Musisz to skonsultować z twoim weterynarzem. Jeśli grzyb objał większość powierzchni ciałą to faktycznie smarowanie może nie pomóc. Zadzwoń i zapytaj czy jest coś do stosowania wewnętrznego, co może dostać gryzoń w zawiesinie lub iniekcji. Plus koniecznie podawaj mu lakcid (ten proszek z ampułki rozrobiony z wodą).

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline joobler

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #567 dnia: 28 Gru, 2012, 19:25 »
W czym kąpiesz szynszyla? W pyle? Jakim? Ja dostałam ostatnio takie zwierze i kompletnie nie wiem co z nim zrobić...

[podpis usunięty przez Administratora, patrz -> REGULAMIN FORUM]

Offline kasiakasiakasia

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 198
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #568 dnia: 09 Wrz, 2013, 18:20 »
Kupiłam małego i tak wygląda uszko. Tylko jedno, drugie jest normalne. Co to może być?

“The soul is the same in all living creatures although the body of each is different. ”

Claudi

  • Gość
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #569 dnia: 09 Wrz, 2013, 18:33 »
Według mnie może to być łuszczący się naskórek (należałoby zbadać pod kątem ewentualnej grzybicy) lub ... brud. Spróbuj najpierw watką nasączoną w parafinie DELIKATNIE potrzeć uszko. Jeśli zacznie schodzić - to brud...

Krawędź małżowiny wygląda mi na atakowaną przez inne szczyle (podgryzanki).

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #570 dnia: 09 Wrz, 2013, 19:30 »
grzybek albo stan zapalny typu łuszczyca, tak u zwierząt też występuje na tle stresowym!!! Sucha łuszcząca sie skóra, która swędzi, odłazi płatami i grubieje. Pozostają maści przeciwgrzybiczne lub Sudocrem dla dzieci, lub maść detreomycyna (antybiotyk) ładnie goi stany skórne, ale przed jakąkolwiek waszą ingerencją, powinien to ucho obejrzeć wet. Nie wygląda ładnie, stan jest szeroki i widać że trwa od dłuższego czasu :(
« Ostatnia zmiana: 09 Wrz, 2013, 19:32 wysłana przez Mysza <")))/ »

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline kasiakasiakasia

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 198
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #571 dnia: 10 Wrz, 2013, 23:28 »
grzybek albo stan zapalny typu łuszczyca, tak u zwierząt też występuje na tle stresowym!!! Sucha łuszcząca sie skóra, która swędzi, odłazi płatami i grubieje. Pozostają maści przeciwgrzybiczne lub Sudocrem dla dzieci, lub maść detreomycyna (antybiotyk) ładnie goi stany skórne, ale przed jakąkolwiek waszą ingerencją, powinien to ucho obejrzeć wet. Nie wygląda ładnie, stan jest szeroki i widać że trwa od dłuższego czasu :(

Dzięki :)

Według mnie może to być łuszczący się naskórek (należałoby zbadać pod kątem ewentualnej grzybicy) lub ... brud. Spróbuj najpierw watką nasączoną w parafinie DELIKATNIE potrzeć uszko. Jeśli zacznie schodzić - to brud...

Krawędź małżowiny wygląda mi na atakowaną przez inne szczyle (podgryzanki).

Dzięki:) masz ślicznego szylka jako awatar:D

« Ostatnia zmiana: 07 Paź, 2013, 19:06 wysłana przez Mysza <")))/ »

“The soul is the same in all living creatures although the body of each is different. ”

Offline justyna.wk.3

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 45
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #572 dnia: 21 Gru, 2013, 11:32 »
Witam wszystkich, podejrzewam, że taki wątek już nie raz był omawiany tu na forum, ale potrzebuje pilnej porady...

Tydzień temu zakupiłam małą szylkę (8m-cy) z fermy... Nie znam się na chorobach szylek, bo ta którą mam od 10 lat zawsze była zdrowa tylko raz przeziębiona, dlatego nie rozpoznałam od razu objawów grzybicy.. kiedy zobaczyłam młodą od razu się zakochałam mimo iż miała matowe futerko i prawie łysy ogonek tzn. odrastające futerko na ogonku z prześwitami (ale wtedy pomyślałam sobie, że to kwestia właściwej pielęgnacji i odżywienia-i szyla będzie "jak nowa") siedziała w ciasnej klatce z panem więc mógł jej wygryzać futerko..
Kiedy dojechaliśmy do domu i zaczęliśmy ją dokładnie oglądać w dalszym ciągu ogonek nie stanowił dla nas powodu do niepokoju, ale odkryliśmy, że jest duża asymetria oczek młodej i to mniejsze miało białą plamę jakby na 2/3 całej powierzchni oczka, czego na fermie nie było widać za bardzo (nie zwróciliśmy na to uwagi :( ), po pierwszej kąpieli pyłowej w domu zaczęło ropieć. Piasek został odstawiony natychmiast- oczko starałam się przemyć ciepłą wodą (bardzo drażliwe). Pojechaliśmy dwa dni później do weta internisty- diagnoza: oczko uszkodzone wymaga wizyty u okulisty, a co do reszty grzybica i bardzo brudne uszy. Do grzybicy dostaliśmy talk żeby mieszać z piaskiem, wizyta u okulisty umówiona, natomiast uszy miałam delikatnie szorować wacikami z ciepłą wodą...
Więc tak- ciepła woda się nie sprawdziła bo uszy były takie same (chodzi tylko o małżowiny nie wewnątrz) przed i po.. pomyślałam o gazikach do dezynfekcji takich jak do pielęgnacji pępka u niemowląt- szylka źle na nie zareagowała, bardzo nerwowo (chyba mogły ją szczypać), od razu zostały odstawione.. więc zadzwoniłam do kliniki o poradę do lekarz dyżurującej- powiedziała mi, że uszy należy myć wodą z mydłem (hipoalergicznym, takim dla niemowląt lub do higieny intymnej) wtedy ten brud z tłuszczem powinny zejść i faktycznie tak się stało... zaczął brud schodzić..
Pani wet prowadząca leczenie grzybiczne zaleciła mi by pył z talkiem dla szyli był cały czas dostępny w klatce żeby ona sobie się kąpała kiedy chce, ale dziś rano zauważyłam, że ona w wannie śpi: CZY TO NORMALNE? I CZY TO ZDROWE? JAK DŁUGO TRWA LECZENIE TAKIEJ GRZYBICY? KIEDY JUŻ BEZPIECZNIE BĘDĘ MOGŁA JĄ PUŚCIĆ PO POKOJU BEZ OBAW O DEZYNFEKCJE WSZYSTKIEGO CZEGO SIĘ DOTKNIE? Dodam, że talku wsypałam też profilaktycznie do piasku drugiej szylki, bo gdy nie wiedzieliśmy o grzybicy Szyle obwąchiwały się przez klatkę i boje się, że mogła moja starsza szylka się zarazić. Spanie w piachu zaobserwowałam już kiedyś u starszej szylki, ale wtedy piasek z klatki zabierałam w obawie przed pylicą.. Jeśli chodzi o te uszy to nigdy nie słyszałam o myciu uszu szyli- czy takie rzeczy faktycznie się robi czy same kąpiele piaskowe wystarczają???? Proszę o pomoc.


scaliła Basia_W
« Ostatnia zmiana: 05 Sty, 2014, 21:10 wysłana przez Basia_W »

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #573 dnia: 21 Gru, 2013, 16:09 »
Witaj.

1. Leczenie grzybicy: zazwyczaj dla szylek weci dają taki płyn Imaverol i zalecają rozcieńczać z wodą w stosunku 1:50 (kropla imaverolu :50 kropel wody, lub to samo w mililitrach) i co drugi dzień smarować zajęte grzybicą miejsca. Nie dopuszczać do zlizywania i nie zatrzeć tym oka. Piasek z antygrzybicznym talkiem nie powinien być 24/h w klatce ze względu na oczy, szylki łatwo łapią zapalenie spojówek od odrobin piasku. Talk antygrzybiczny stosuje isę raczej jako zapobiegawczy środek niż typowo leczniczy. Jak juz jest stan zapalny to może nie pomoc, albo leczenie będzie trwało bardzo długo. Ile nie wiem. Przy imaverolu po tygodniu jest spokój.

2.Uszka: jeśli są brudne to faktycznie wacik z letnią wodą, mydełko dla dzieci lub oliwka kosmetyczna i szorujemy delikatnie uszka. Jeśli tez zajęte sa grzybicą nie stosujemy oliwki podczas kuracji tylko smarujemy uszka imaverolem. Mogą sie trochę przesuszyć, wówczas po ustąpieniu grzybicy, nacieramy uszka oliwką dla dzieci i znowu staną sie ładne.

Waciki dla niemowląt, są na spirytusie, szczypią. Nie stosuj u szylek. do przemywania ran tylko rivanol w płynie lub żelu.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline justyna.wk.3

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 45
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #574 dnia: 21 Gru, 2013, 16:30 »
Dziękuje bardzo za info!!! Pani wet nie zaleciła żadnej maści do smarowania tylko ten pyłek i po 3 tyg.na kontrole.. i moje pytanie jest takie czy to wystarczy czy to jest zwykłe naciąganie na kolejne wizyty i powinnam zmienić weta? A skoro to jest bardziej profilaktyka niż leczenie to czy mogę ten pyłek wymieszać z wiórkami w klatce???

 
oderwany ogonek, oderwana skóra na ogonku, uszkodzony, bez futra...

Zaczęty przez 3jackiDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 45280
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2013, 15:00
wysłana przez Bożena
sucha skóra na stopach szynszyla, jak leczyć, jak zapobiegać..?

Zaczęty przez Iza13Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5367
Ostatnia wiadomość 27 Lip, 2005, 13:04
wysłana przez Jelonek
wciąganie penisa w brzuch i prawdopodobnie grzybica? / czarna seria

Zaczęty przez dream*Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 13114
Ostatnia wiadomość 18 Sie, 2012, 22:04
wysłana przez dream*
Zaczerwieniona skóra - czego może być objawem?

Zaczęty przez asa111Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 1536
Ostatnia wiadomość 23 Gru, 2015, 11:09
wysłana przez Pańcia
Czy szynszyla może zaraźić się grzybicą od człowieka lub psa??

Zaczęty przez paulina1424Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 3858
Ostatnia wiadomość 18 Wrz, 2008, 19:17
wysłana przez coolmamcia
SimplePortal