Czarny aksamit + Beż ?

Zaczęty przez nikola35, 25 Lip, 2015, 10:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nikola35

Witam
Niedawno dostałam telefon od hodowczyni mojego Stefanka. Podobno bardzo źle czuje się z tym że sprzedała mi chorego szylka i w ramach rekompensaty chciała podarować mi beżową samiczkę. Pod koniec sierpnia małą będzie już gotowa do odbioru i będzie miała jakoś ponad 3 miesiące. Pytanie tylko czy to dobry pomysł abym je łączyła ?
Miałam już młode szyszki ale były to standardy. Mam miejsce bo właśnie kończymy budować wolierę z szafy :) czas też jest żeby zająć się maluchami wrazie co. Ale nie łączyłam nigdy tak młodych szynszyli a co ważniejsze nie wiem czy te kolory łączyć można ?

BAZAREK

Rozmnażanie to poważna sprawa. Trzeba mieć wiedzę na temat rozmnażania ,porodu i postępowania w przypadku ewentualnych powikłań. Poczytaj na forum wątki o rozmnażaniu i zastanów się. Problemem jest później również znalezienie maluchom dobrego domu. Czy nie lepiej zapewnić małemu towarzysza tej samej płci do zabawy i przytulania? Czy rozmnażanie to teraz taka moda? Na łączenie kulki nie są za młode ale na rozmnażanie na pewno tak. Chyba ,że zamierzasz je trzymać oddzielnie aż do odpowiedniego wieku.

nikola35

Rozmnażałam już szynszyle i wiem z czym to się je. Hodowczyni ma tylko samiczki dlatego najpierw wolałam zapytać tu niż podejmować decyzje od tak sobie. Najbardziej interesuje mnie czy wgl można łączyć beża z czarnym aksamitem ?

marcsl

Nie rozumiem,dlaczego chce ci dać samiczkę skoro ty masz samca,jesteś przygotowana na rozmnażanie,masz odpowiednią wiedzę?to jest bardzo duża odpowiedzialność,co zrobisz jak się urodzą młode,to nie jest takie proste sprzedać.Przemyśl to i weź Stefanowi kolegę

nikola35

Nie tyle że chce mi dać koniecznie samiczkę poprostu urodziły jej się tylko samiczki :D A wiecie może w jakim wieku można wykastrować samca ?

nikola35

Macie rację :) dziękuję

Mysza <")))/

Nie łączyłabym samca i samicy z tej samej hodowli (, tym bardziej, że jest spora szansa, że którekolwiek z rodziców jest wspólne i tym samym zawęża, to pulę genów dla przyszłego potomstwa ;(
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.