Witaminy

[Evil]

Witam. Dziś pani weterynarz oglądała moich chłopaków. Jeden szyl ma kilka placków z takim jakby krótszym futerkiem (nie zauważyłam, by się sam wyrywał lub by się biły), w tych miejscach miał też lekko łuszcząca się skórę. Pani weterynarz wykluczyła grzybice, poradziła tylko podawać jakieś witaminy poprawiające stan skóry i obserwować. Może ma ktoś coś wartego polecenia?

[Paula_91]

Hmm, witamin jako tako nigdy nie podawałam, ale na stan skóry i sierści na pewno wpływa odpowiednia dieta i dobrze dobrany piasek. Pamiętaj, aby szylki nie miały dostępu do piasku non stop tylko co 2-3 dni. Ponad to, karma powinna być pełnowartościowa, czym je teraz kamisz? Możesz ponad to podawac pyłek pszczeli oraz odrobine siemienia lnianego, nie za dużo, bo to tłuste ale od czasu do czasu jako smaczek kilak nasionek. I oczywiście zioła i sianko! Jak najwięcej i jak najlepszej jakości. Postaraj się wykluczyć cukry czyli rodzynki, kolby, jabłka.

[Evil]

O karmienie też pytała weterynarz, ale tu się nie miała do czego przyczepić :D Dostają Versele Laga Chinchilla Nature, siano, różne rodzaje ziół, żadnych owoców i warzyw póki co, gryzaki z jabłoni i brzozy. Kolb i innego dziadostwa nie daję. Faktycznie ograniczę kąpiele, bo codziennie maja dostęp do piasku, może to to.
Edit: siemienia sie nie chwytają, spróbuję gdzieś dostać pyłek pszczeli ;]

[Paula_91]

Pyłek w Hipciu, albo w sklepach BIO czy pszczelarskich ;) O widzisz czyli ten piach może za często i wysuszył skórę za bardzo i stąd świąd. A jakiego piasku używasz?

[Evil]

Hmm szczere nie pamiętam bo przesypywałam do innego pudełka i oryginalnego już nie mam... To było coś ze zwykłego zoologa więc na pewno żadne Beaphary czy Versele Laga ;/