Wet Piaseczno i okolice

[kamcia053]

Witam!
Poszukuję dobrego weta w Piasecznie i w okolicach ( Mieszkam w Zalesiu) Chodzi poprostu o to żeby w skrajnych przypadkach nie jeździć do Warszawy ( 30-50 km do najbliższego weta) Zna kotś może?
I czy ktoś może mi potwierdzić, że Milena Wojtyś jest naprawde dobrym weteryanrzem? Bo mam zamiar wykastrować szyla i nie wiem właśnie gdzie...

[Andreas]

Milena jest najlepsza :-) potwierdzam

[yoostynka]

Ja również, tym bardziej, że oddawałam w jej ręce swojego szylka do kastracji

[kamcia053]

A co do Mileny w. to mam kilka pytań.:


1.Czy kastracja może wpłynąć później na zachownie, charakter szyla, czy może być np. agresywniejszy?
2.Ile trwa zabieg?
3.Czy przed tem robi się jakieś wstępne badania? Jesli tak to jakie? I czy one są wliczone w cene zabiegu?
4.Ile mija zanim szyl dojdzie do siebie i będzie go można łączyć z 2 kulką?
5. Karma ta sama? W ogóle szyl nie wymaga jakiejś specialnej opieki? Zioła, karma itp...
6. Czy po zabiegu jeździ się jeszcze na jakiejś kontrole?
7. Czy szyla dostanę już wybudzonego itp.?
8.Czy na taki zabieg można sie umówić z dr Wojtyś telefonicznie? Tz zadzwonić i się uwówić na termin i przyjechać na zabieg?


Jak to u Ciebie yoostynka wyglądało?

http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=11309.0

[Basia_W]

http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=11309.0

[greatdee]

nie jeździć do Warszawy ( 30-50 km do najbliższego weta)

Hmm, ja tyle codziennie jeżdżę do pracy a w sprawie zdrowia któregoś z moich zwierząt pojechałabym o wieeele wieeeele dlej ;)
A co do dr Wojtyś to ja też potwierdzam!! Osobiście nie miałam okazji się spotkać, ale mailowo korzystałam z porad pani Mileny :)

[kamcia053]

Ale nie oto chodzi...Tylko jak Stefan ( Mój poprzedni szyl ) miał wypadek nie dojechał do weta, a ten pan co go przyją powiedział, że jakbyśmy dojechali trochę wcześniej to dałoby sie go uratować...

[kamcia053]

A co do kastracji to chyba wykastruję szyla w "Oazie", bo lepiej wychodzi i km i cenowo...Bo dr Wojtyś bieże ok 150 za kastrację, a w Oazie 100zł zabieg 90zł inkubacja itp więc wychodzi taniej...

[got3]

A co do kastracji to chyba wykastruję szyla w "Oazie", bo lepiej wychodzi i km i cenowo...Bo dr Wojtyś bieże ok 150 za kastrację, a w Oazie 100zł zabieg 90zł inkubacja itp więc wychodzi taniej...

Ja wolałbym dołożyć te parę złotych i oddać kulkę w ręce lekarza który ma większe doświadczenie.

[dream*]

got3, ale wetki z Oazy mają porównywalne doświadczenie w kastracji gryzoni co wetki z Ogonka a mają np inkubator w którym moga dogrzewać i dotleniać gryzonia w razie komplikacji pooperacyjnych - a w Ogonku to jest tak, że jak cos pojdzie nie tak, to odsyłają do kliniki Bemowo gdzie weci nie znaja sie na gryzoniach za bardzo i mówią to wprost.
ale z piaseczna do Oazy wcale bliżej nie jest Oaza jest prawie po 2giej stronie wawy.

[got3]

got3, ale wetki z Oazy mają porównywalne doświadczenie w kastracji gryzoni co wetki z Ogonka a mają np inkubator w którym moga dogrzewać i dotleniać gryzonia w razie komplikacji pooperacyjnych - a w Ogonku to jest tak, że jak cos pojdzie nie tak, to odsyłają do kliniki Bemowo gdzie weci nie znaja sie na gryzoniach za bardzo i mówią to wprost.
ale z piaseczna do Oazy wcale bliżej nie jest Oaza jest prawie po 2giej stronie wawy.

Ale kamcia kieruje się jedynie względami ekonomicznymi i o oazie nic nie wie ;)

[dream*]

got3, nie insynuuj lepiej, bo kamci sama pisałam na innym forum, że dobrą lecznicą jest także Oaza która w kastracjach być może ma większe doświadczenie jako, że 3/4 osób zakróliczonych, zaszczurzonych i zaświnionych a także zafreconych tam właśnie się udaje na zabiegi kastracji i póki co, opinia jest taka, że zabiegi idą im bezzgonowo.

[got3]

got3, nie insynuuj lepiej, bo kamci sama pisałam na innym forum, że dobrą lecznicą jest także Oaza która w kastracjach być może ma większe doświadczenie jako, że 3/4 osób zakróliczonych, zaszczurzonych i zaświnionych a także zafreconych tam właśnie się udaje na zabiegi kastracji i póki co, opinia jest taka, że zabiegi idą im bezzgonowo.

Ja tam w innym temacie widziałem jej pytanie, czy tam dobrze wykonują te zabiegi. Zresztą sama pisała, że mniej km i taniej... Taki już minus internetu, że jak się pisze skrótowo to jest się źle rozumianym.

[kamcia053]

Nawet nie chodzi o tą cenę...Tz też, ale nie tylko...
Skoro usłyszałam od kogoś, ze Oaza również jest dobra kliniką, a biorą taniej to nasuwa mi się myśl, że tam zależy im na zwierzętach, a nie na zarobkach...
A co do ceny to wszystkie moje zwierzęta utrzymuję sama( Nie chcę dostawać kieszonkowego, bo czego nie zapragnę to mi mama kupi) ale moje zwięrzęta nie dużo moją mamę ochodzą jeśli chodzi o weta itp....Jak dla mojej mamy mogły by całe życie siedzieć w osobnych klatkach nie znając się...
To chyba dobrze, że chociaż ja ingeruję i chcę żeby były razem, bo widać, że się lubią i tęsknią za sobą pomimo, że 1 w życiu spotkały się na wybiegu...

Chciałam tylko znać Waszą opinię na temat Oazy...

[kamcia053]

A czy ktoś wie coś może o tej niedawno otworzonej kilnice całodobowej 'DOBRY WET"na Bobrowcu na ul Mazowieckiej 42 ???
Byłam tam już ze świnką morską...Pani doktor młoda, dość miła, ale nie uratowała mojej świnki...Nie wiem co sądzić, niby obok niej stał jakiś starszy facet i się patrzył...Nie jest specialistką od gryzoni tylko głównie psy, koty, ale powiedziała, że z szynszylem też można przyjść..
Niby miła babka, ale nie jestem pewna czy zna się na rzeczy...
Jest to jedyna naprawde całodoba klinika w okolicy, więc nie wiem może ktoś był? Wie coś?

http://www.dobrywet.com/