Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Rady, porady... => Wątek zaczęty przez: makrelka w 03 Paź, 2007, 16:24
-
mój szylek jest "puszysty", niestety na razie mam remont więc nie mam gdzie go puszczać aby pobiegał, czy można coś zrobić aby troche schudł?
-
Szczerze, to ja nie widzę potrzeby odchudzania szylek?!
Jeżeli tylko nie cierpi na żadne schorzenia typu cukrzyca czy inne choroby, to nic bym mu nie odejmowała z diety :)
A jaką karmę mu podajesz?
-
Szczerze, to ja nie widzę potrzeby odchudzania szylek?!
Jeżeli tylko nie cierpi na żadne schorzenia typu cukrzyca czy inne choroby, to nic bym mu nie odejmowała z diety :)
A jaką karmę mu podajesz?
też tak myślałam póki mój królik w wieku 5-6lat nie zdechł z powodu wylewu spowodowanego otyłoscią właśnie.
Moim zdaniem karma, niskotłuszczowa + malo tłustych smakołyków jak np siemie lniane czy nasiona słonecznika, ograniczyłabym też cukry i dużo, dużo biegania i ruchu ;-)
-
daję mu granulat i różne mieszanki, zaniepokoiłam się ponieważ gdy byłam u weta to właśnie on powiedział że jest "przy kosci".
-
a co to za granulat i mieszanki? Jeśli mieszanka megan to koniecznie ją zmień ;-) jest okropnie tłusta.
hm, z 2giej strony szynszyle to wyglądają zawsze na otyłe spaśluchy, mój też jest wielką kulką ale jak zobaczyłam w jakie miejsca się wciska to zrozumiałam, że połowa to jego futro ;-)
polecam też czipsy z topinamburu:
Topinambur jest bogatą w błonnik rośliną dietetyczną. Poprawia przemianę materii, reguluje właściwą mikroflorę jelit, wspomaga odchudzanie, obniża stężenie glukozy i cholesterolu we krwi.
są w ofercie herbal pets ;-)
-
I Herbal Farmu też, ja mam osobiście większe zaufanie do tej firmy, bo wiele takich samych produktów z HF moje myszy jedzą, a z HP już nie ;)
Prawidłowa waga szylka to 500-1000 g. Zważ swoją szylkę, jeśli mieści się w tym przedziale, to nie trzeba go odchudzać ;) Moja Weronka jest ogromną grubą kluchą, a waży 750 g, więc myślę, że Twój będzie chudszy :P
-
Jeżeli lekarz stwierdził,że szylka jest trochę za gruba to ograniczyłabym chociaż tłuste nasiona oraz słodkie smakołyki.
Otyłość u zwierząt jest, poza nowotworami jednym z podstawowych powodów problemów zdrowotnych -łącznie ze zgonem!
Zdecydowanie łatwiej jest "doprowadzić do stanu używalności" lekko puszystego zwierzaka niż takiego, który jest mocno otyły.
Z głodu przecież nie umrze,a jak będzie po remoncie - zwiększysz jej ruch i będziesz mogła wrócić do poprzedniej diety (a raczej szynszylka będzie mogła wrócić:)
-
Dziękuje wszytskim za rady :D w sprawie tych miesznek to nie jestem w stanie powiedzieć jakie są dokładnie bo kupuje na wage.
-
no to bym się im przyjrzała. Moja siostra też kupowała na wagę a jak przejęłam od niej Kazika i zrobiłam dochodzenie to się okazało, że to właśnie Megan czyli sam tłuszcz i słodkości. Kazik aż sikał na czerwono.
-
Ja zawsze odchudzalam szylki poprzez ograniczenie na jakis czas smakolykow i zwiekszenia intensywnosci biegania (staralam sie, zeby nie przekraczaly 550g), ale po przejsciach z Biala, ktora miala problem zebami i przez to nie mogla przytyc (duzy szczyl wazacy 300g), mysle, ze przyda sie troche tkanki tluszczowej, na wszelki wypadek jakby szczyl nie mogl przez jakis czas jesc... Bo w razie czego chudy szczyl jest skazany na przymusowe dokarmianie, co nie zawsze pomaga, a tlusty sobie jakis czas poradzi...
-
Czy vitapol nie jest tłustą mieszanką?
-
Czy vitapol nie jest tłustą mieszanką?
Vitapol jeszcze nie jest tak tłusty jak Megan, ale zależy który...? Ten w pudełku tekturowym, w którym jest dużo granulatu jest w miarę dobry, chociaż ja używam go jako dodatku do Prestige'a i Xtravital'a. Ma tę zaletę, że jego granulki są zjadane do końca.
Ale pestki słonecznika, które tam występują oraz inne dodatki, trzeba taktować właśnie jako smakołyki.
-
MOŻE TO TYLKO PUSZYSTE FUTERKO I NIEPOTRZEBNIE BĘDZIESZ JĄ ODCHUDZAC ,zasadniczo szylki mogą sie obejśc bez słodzyczy ja moim daje raz tygodniowo jedną rodzynke lub inne bakalie i nic więcej. :D
-
Tak trochę czytałam ten wątek i zaczełam się zastanawia nad swoim szyszkiem. Mam dwa samce z jednrgo miotu wiec powinny byc jednakowe. niedługo skonczą siedem miesięcy i trochę urosły od tamtej pory jak je kupiłam. Jeden to mogę powiedziec ze nawet sporo urósł bo jak go wyciagam z klataki to już ledwo mi się w reke mieści i ma trochę ten brzuszek, niewiem czy to tak ma byc czy nie. :???: Bo ten drugi to taki mała kuleczka. Karmie je karma z vitakraft dla młodych szynszyli, mieszanki versele laga, pokarm podstawowy z herbal farm i takie różne mieszanki ziółek. Poza tym kolby.
Może ten jeden więcej je, jakis głodomorek. Bo przecież nie będę ich pilnowac ile jedzą i wogóle. ale wiecej jak kilogram to chyba nie waży :)
jak na razie hi :D :D
-
najlepszy sposób na odchudzenie to wsadzenie karuzeli do klatki - u mnie działa w 10000%. Zakrętka chudnie, Szyszka cały czas jest po prostu "filigranowa" :P
-
No właśnie próbuje sie do tego zmobilizowac i zakupic bądz zrobic taką karuzelę. Z tym ze nie mam za wysokiej klatki to musiałabym na samym dole w kuwecie zrobic taka na płasko, bo widziałm właśnie fajne są. tylko nie wiem jak to zrobic zeby było dobrze bo jeszcze tak dokładnie nie szukałam. a do kupienia widzieliście gdzieś takie???
-
Takie karuzelki idzie kupić na allegro.
Co do Twoich szynszyli, to one wcale nie muszą być jednakowe, co więcej, u mnie nigdy nie zdażyły się identyczne szynszyle w miocie, bywały tylko podobne do swoich braci czy sióstr. Na przykład w miocie trzech samczyków jeden był drobniutki, drugi na prawdę okazałych rozmiarów, a trzeci taki pomiędzy. W zasadzie każdy z moich szynszylków miał inny odcień futerka i jego gatunek.
-
No moje to to najbardziej różnią sie wielkościa, troszkę kolorem futerka na pyszczku i stanowczo charakterem. Spóbuje poszukac może trochę schudnie ten grubasek :):)
-
Ja ma takową:
allegro.pl/karuzela-dla-szynszyla-koszatniczki-i1293554498.html
I działa !:P
-
Jeżeli szynszyla jest za gruba to albo musisz dać karuzele tak jak pisali moi poprzednicy lub zmienić karmę na Versele Laga Chinchila Nature Re-Balance(jest nisko kaloryczna i zawiera mało tłuszczu). Też myślałem, że moja kulka jest gruba jednak po wizycie u weterynarza (okazało że Speedy ma grzybicę[do dzisiaj nie udało mi jej sie wyleczyć :smut:]) podczas jego kąpieli wodne zobaczyłem, że w rzeczywistości jest chudy. Radzę zważyć zwierzę, w tedy się dowiesz co coś trzeba zmieniać.
-
Moja Zakretaska na pewno jest lekkuchno otyła - jak ja przygarnęłam ważyła ponad 1 kg fałdeczki :P jej się ładnie układały na brzuszku, dupci i pod bródką. teraz jest lepiej. Poza tym na początku po dwóch kółkach po pokoju dostawała zadyszki i dyszała jak parowóz teraz ładnie biega kilkanaście kółeczek na wybiegu a na karuzeli przewyższa wytrzymałością Szyszkę. Leci jak szalona. i to tak że czasem łapki gubi i zaliczy kilka okrążeń , wtedy schodzi z karuzeli jak pijana. Mamy z nią niezły ubaw z mężem.
-
Właśnie, mam pytanie. Czy kołowrotek o średnicy 28cm to coś dobrego dla szynszyla??(bo zdania są podzielone...)
-
kołowrotki odradzamy bo są niebezpieczne. poza tym podobno minimalna średnica to powyżej 30cm...
dlatego tańsze, bezpieczniejsze są karuzele z allegro.i miejsca dużo nie zajmują
-
podaj mi proszę link do jednej z takich karuzel...
-
wpisz "karuzela dla twojego pupila". powinno wyskoczyć. czasami nie ma chwilowo aukcji, ale w ciągu 2-3 dni na bank będzie :)
bodajże Yamahamichal je prowadzi :)
-
ok ths...faktycznie teraz nie ma aukcji...
-
ma chyba :P
wpisz "karuzela dla szynszyla"
-
faktycznie jest.dzięki bardzo...
-
ale nie wiem czy lepszy jest kołowrotek śr28cm z gęstą siateczką czy ta karuzela...??
-
karuzela...
-
Co do otyłości u szynszyla... ; ) To czy szynszyl jest 'puszysty' czy tez nie, często decydują geny. Np. ja mam dwa młode samce, bliźniaki. Jeden waży myślę, że lekko ponad kg, a drugi 75dag. Jedzą dokładnie to samo, w takich samych ilościach i ruszają się tyle samo. Tylko, że właśnie ich tata był pulchniutki, a mama jest jak szczypiorek ; )
Wydaje mi się też, że masa szynszylka może zależeć również od ilości testosteronu. U mnie ten grubszy dominuje ; ). Tak samo jak tata dominował nad mamą (a zazwyczaj jest odwrotnie)
-
No u mnie w takim przypadku brania pod uwage ilośc testosterony to chudziutki bardziej dominuje, A Benio grubasek daje mu ze soba robic wszystko, zawsze jak spią to benio pod spodem i Franek go gniecie, podgryza go czasem ale to raczej dla zabawy:) Franek też wiecej po klatce biega i może dlatego jest szczuplejszy. W tym tygodniu będe zamawiac zarełko dla moich kulek to spróbuje tej karmy versele laga, może cos pomoże:)
-
Ja też w wakacje miałam remont i szylek nie mógł biegać. Możesz mu kupić karuzele jak już proponowano oraz ograniczyć lub nawet nie podawać szynszylowi smakołyków.