Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
Ogłoszenia => AUKCJE i AKCJE => Wątek zaczęty przez: dream* w 13 Sie, 2014, 11:16
-
Kochani, w interwencji w pseudohodowli zostało odebranych taaaaaaak dużo zwierząt, że nie możemy przejść obojętnie i dobrze byłoby pomóc.
Szynszyle odebrane w trakcie interwencji zgodziła się przetymczasować @Mefka
więc domów tymczasowych szukają jeszcze koszatniczki... dwie.
Tylko na czas znalezienia im transportu do Warszawy lub Gorzowa Wielkopolskiego...
Ktoś z Was ma taką możliwość?
-
ok, sprawa się ciut komplikuje bo nie wiem jak długo Mefka może przetrzymywać szyle....
Ważna informacja. W sprawie zwierzaków będzie toczyć postępowanie sądowe, dlatego prawdopodobnie do wyjaśnienia sprawy nie będzie można ich wyadoptować - to niestety może się ciągnąć. Ponadto zwierzaki są pod prawną opieką OTOZ Animals - wszelkie decyzje odnośnie zwierzaków muszą być z nimi konsultowane i z nimi również przyszły DS będzie podpisywał umowę adopcyjną. Tych dwóch rzeczy przyszły właściciel musi być świadomy.
ale myślę, że można pomóc także np ratując ich karmą adekwatną dla szynszyli i koszatniczek.
-
Jeżeli one muszą być w DT do końca sprawy sądowej to mogą tak siedzieć u tej osoby latami...
-
bez przesady, sądy bardzo szybko umarzają takie sprawy ze względu na niską szkodliwość czynu.... [pifpaf]
-
No tak, zapomniałam że to tylko sprawa dotycząca zwierząt... w takim razie faktycznie niska szkodliwość czynu przyspieszy proces :/
-
Mefka bardzo proszę na pw namiary na ciebie i jaką karmę podajesz kulkom. Przecież dojdzie ci parę pyszczków do wykarmienia.
-
Sprawa pewnie ciągnąć będzie się długo. Jednak by zwierzaki mogły pójść do adopcji potrzebna jest odgórna zgoda. A na to nie czeka się latami - naogół takie decyzje zapadają w czasie jednego do trzech miesięcy, czyli tyle ile przeciętnie szuka się domu.No i procedury adpcji są trochę bardziej sformalizowane, bo to idzie przez OTOZ. potrlencjalny DT lub DS nie ma co się za bardzo tego wszystkiego bać. Jednak napisałam to, bo musi być tego świadomy.
Czy ktoś da z Was DT do czasu znalezienia transporu? To kwestia max. kilku tygodni. Badzo proszę o pomoc.
-
oki, podałam @Mefka telefon do osoby zajmującej się interwencjami i prawdopodobnie trafią do Mefki na tymczas. Super, Marta, że masz możliwości i tak wielkie serducho :*
Z tego co wiadomo to są to trzy kulki, jedna w stanie ciężkim przebywa u weterynarza.
DT szukają więc jeszcze koszatniczki...
-
@dream* czy sprawa z Mefką aktualna? Bo widziałam w innym ogłoszeniu, że jednak poszukiwany jest DT dla tych szynszyli.
-
Witam, zajmuję się interwencją i przy okazji szukam pomocy dla tych szynszyli.
W razie czego jutro w południe jadę na miejsce i postaram się im zrobić zdjęcia.
Jedna szynszyla była po kontroli weterynaryjnej podłączona pod kroplówkę, ponieważ była odwodniona i osowiała.
Postaram się na miejscu ustalić jakich są płci.
Zajmuję się innymi zwierzętami, szynszylom chcę pomóc 'przy okazji'.
Zostawiam do siebie kontakt: https://www.facebook.com/wilkarena (https://www.facebook.com/wilkarena)
W razie gdyby sprawa szynszylek była już ogarnięta będę również wdzięczna za info.
-
@wilkarena podobno Mefka miała wziąć szynszyle na DT ale na drugim forum widziałam ogłoszenie, że jednak tego DT dla nich szukacie. Daj może znać Dominice na FB żeby poprawiła ogłoszenie na waw bo umieściła moim zdaniem za dużo informacji o interwencji, wysłałam jej wiadomość ale chyba nie zauważyła. A sama nazwa organizacji i miasto wystarczy niektórym osobom żeby się zorientować które to szynszyle.
Już nie trzeba, wykasowała.
-
@5zy5zka pisałam na fanpejdża wyjasniając, że dane powinny być ukryte. Druga osoba prowadząca fp trochę zawaliła wstawiając ogłoszenie w takiej formie, ale już jest poprawione.
O tym, że Mefka bierze je na DT dowiedziałam się dopiero tutaj od osób prowadzących fp 'Adoptuj Szynszyla'.
Wyciągam inne zwierzaki, ale biorąc pod uwagę że gatunków było sporo starałam się zawiadomić każde 'środowisko zwierzęce', które mogłoby pomóc.
-
@wilkarena ja trochę Dominice wyjaśniłam sprawę bo ona podobno jest nowa i reszta dziewczyn jej nie "uświadomiła". Ogłoszenie na waw zostało usunięte, dodała je w sumie późno w nocy to mam nadzieję, że osoby niepowołane nie zdążyły go zauważyć. Na potwierdzenie DT u Mefki czekaj na @dream bo to ona załatwiała.
-
@5zy5zka własnie wróciłam z miejsca w którym przebywają zwierzaki. Jedna wygląda biednie.
Ale podobno je i pije, więc zobaczymy. Mi pozostaje trzymać kciuki. Szylki są w skrajnie ciasnej klatce, więc im wcześniej się je odbierze tym lepiej. Głowami na siedząco dotykały 'sufitu piętra'.
Nie mam czasu niestety na śledzenie postów na forum [zajmuje się organizacją pomocy wszystkim pozostałym zwierzętom oprócz świnek, fretek, psów i kotów], więc będę wdzęczna za info na facebooku.
-
A co wiadomo na temat koszatniczek? Płeć, wiek, stan? Próby dostukania się do kogoś kto by podjął rozmowy na temat wydania ich do DT stoją w miejscu. OTOZ nie odpowiada. Kto ma wiadomości? Jakieś zdjęcia?
-
Jacek od nas nikt. Mefka miała dać znać co z szylami ale też nic nie napisała.
-
Paulineczka, która jest z Trójmiasta próbował a się czegoś dowiedzieć, i nic. Od tygodnia czy 10 dni nie odpowiadają na maile. Więc może @wilkarena ma konkretne informacje. Jeśli u Animalsów nie wiedzą jak rozpoznać płeć, to przesłaliby fotki podwozi zwierząt, plus zdjęcia sylwetek by móc oszacować wiek i bylibyśmy choć trochę do przodu... Nie wiem na czym ta niemoc polega.
-
@Jacek napisałam już do wilkarena na FB czekam aż mi odpisze.
-
@Jacek dowiedziałam się, że koszatniczki są ogólnie w stanie dobrym tylko są wychudzone. Dalej pilnie poszukiwany jest DT dla szynszyli.
-
Koszatniczki wreszcie odebrane...
-
Będzie może ktoś w najbliższym czasie na trasie Olsztyn==>Trójmiasto==>Olsztyn? Lub ewentualnie chociaż z Trójmiasta do Olsztyna ? Potrzeba na już transportu szynszylków, bo ja mogę je odebrać dopiero w czwartek,wcześniej nie mam transportu :(
Może przy okazji ma też ktoś gdzieś w tych okolicach do użyczenia klatkę lub transporter ? Być może trafią do mnie wszystkie trzy i u mnie trochę ciasno będzie :(
-
Wszystkie szynszyle z interwencji znalazły swój stały dom u Pani Oli.
Chciałabym podziękować osobom, które chciały pomóc, a w szczególności Żanecie :)