Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne => Wątek zaczęty przez: anika w 16 Wrz, 2005, 17:19
-
z jakiego drewna zrobic polke dla szylka? czy to moze byc sosna ? nie wiem jakie szynszyle maja preferencje w tym wzgledzie i czy przypadkiem jakis konkretny rodzaj drewna im nie szkodzi oraz czy mozna taka poleczke czyms zainpregnowac a jak tak to czym (zeby szylce nie zaszkodzilo)
wszystkich bardziej zorientowanych ode mnie prosze o wypowiedzi w tej kwesti :wink: to bardzo wazne bo juz niedlugo jak dobrze pojdzie zamieszka ze mna szylaczek i chce przygotowac dla niego jak najlepsze 'zaplecze' :D
-
Anika absolutnie żdane drzewo sosnowe zaimpregnować też raczej nie bo półka i tak i tak zostanie jedzona :D
-
Najlepsza półeczka z drzewka owocowego lub brzozowego, dębowego chyba też może być. Musi być to takie drewienko jakie szylki mogą jeść więc najlepiej zobacz wątek o tym jakie gałązki mogą jeść szylki i wszystko będzie jasne :D Deseczkę najlepiej tylko wyszlifować, żeby nie było drzazg i gotowe, bo i tak szylki ją sobie dopracują :P
-
przegladnelam inne watki dotyczace poleczek i galazek i w ktoryms z nich bylo napisane ze lepiej zainpregnowac bo inaczej sie wygnie czy cos takiego tylko czym zainpregnowac zeby szyli nie zaszkodzilo :???:
-
NIe impregnujj absolutnie niczym, nie ma potrzeby(a substancje impregnujące zaszkodzić mogą)
zainpregnowac bo inaczej sie wygnie czy cos takiego
Wyginanie desek a inaczej ich deformacja nazywana jest paczeniem drewna występuje przy bardzo duzej wilgotności lub ....... :galy:
a co tu gadać nie "wygnie" Ci sie. Szybciej już chyba zostanie zjedzona :P
-
dzieki za pomoc :wink: poleczka bedzie najprawdopodobniej brzozowa i nieimpregnowana oczywiscie :D
-
NIe chce nic gdybać , ale brzoza należy do miękkiego drewna, czyli szybo zginie między siekaczami......
-
No to pewnioe na jedenj półce nie pozostanie... bedzie następna inastępna :wink:
-
no skoro tak to bedzie debowa :D brzoza jest co prawda tansza ale jesli trzeba bedzie zaraz nastepna majstrowac to chyba sie wykosztuje juz na deba :D
-
ja mam sklejke nie wiem jak sie fachowo to nazywa konsumowana jest od czasu do czasu ale deba sadze ze tez bedzie dobra :D
-
ja mam na połeczkę sklejkę z sosny albo jakiegoś iglaka i dobrze jest -typowa sklejka:) ktoś coś pisał o impregnacji dreana- e tam. zresztą anwet ajkby cos się mialos tać ze sklejka toz awsze mzona wymeinić iz robić nowa póleczkę- jkwestia kilku złotyych- tyle ile impregnatu.
-
no wiesz ale iglaki szkodzą szyleczkom więc lepiej wziąć jakieś drzewko owocowe lub brzózkę nie musisz odrazu inwestować w dębową półeczkę bo tak szybko jej nie rozbroją mój chłopak ma już swoją z 7 miesięcy a dwa szynszyle są więc nie jest tak źle
-
Ja mam półeczki odrazu z klatką więc nie wiem co to jest :wink: ale Pcheł tego nie obgryza(narazie). za to zaczął obgryzać mi biurko i półkę(chyba dębową albo bukową która jest pomalowana lakierem bezbarwnym :roll: )
-
dzieki wszystkim za pomoc nie wiem jeszcze jakie sa dokladnie ceny tych rodzajow drewna wiec jesli sie okaze ze dab jest duzo drozszy to wezme brzoze albo jakiegos owocowego :D
-
Dąb nie powinnien być bardzo drogi a buk też mlże być na półeczke?? :roll:
-
Cześć Wam!
Już mi i pewnie mojej szylce znudziły się te 2 deski w klatce który były od nowości . I moje pytanie z czego i jak wogóle wykonać pięterka żeby była ta klatka urozmaicona i żeby było więcej tych pięterek żeby były trwałe i dobrze przymocowane.
Proszę o podawanie jakiś pomysłów ;)
/scaliła coolmamcia
-
pięterka ze sklejki brzozowej,kupisz w każdym markecie budowlanym. wymierz sobie jakie chcesz mieć i za friko powinni Ci podciąć tak jak potrzebujesz. ja mam sklejke grubosci 9mm ale niektorzy wolą 6mm,więc już zależy jak wolisz
-
Cześć,
Chciałbym urozmaicić klatkę nowymi półkami więc stąd mój problem:
Półeczki były by w kształcie 1/4 koła (tak jakby trójkąt tylko,że z łukiem na jednym boku) I moje pytania:
1.Jak przymocować taką półkę do klatki głównie do | | | prętów?
2.Ile by mnie wyniosło u stolarza zrobienie takich 12 półeczek o wymiarach (18x18cm)?
3.I jak to przyczepić żeby było trwałe i szylka razem z tą półka nie spadła?
4.Chcę też zrobić poleczkę z grubej gałęzi i chciałbym żeby była zaczepiona to jak to zrobić?
Sorry może za niejasne wytłumaczenie ale inaczej nie mogłem :)
/scaliła coolmamcia
-
1. najlepiej ze sklejki brzozowej w castoramie, przytną ci tak jak chcesz, zrób 20 na 20, bo na łuku dużo stracisz z wymiaru :(
2. o stolarzu zapomnij, policzy ci badzo drogo, lepiej przyciać w jkimś markecie budowlanym ze sklejki 9 mm. To bedzie dosłownie kilkanascie zł wraz z przycieciem.
3. nie ma problemu z przymocowaniem do pretów, z tym że sklejka musi byc 9 mm, żeby było miejsce na wiercenie ptwpru. zakupisz w sklepie blaszki matalowe niewielkiego rozmiaru z dwoma dziurkami, wkrety i przewiercisz w boku otwory i tymi blaszkami od zewnątrz przymocujesz wkrętami półkę, z tym że półka powina mieć małe naciecia w miejscu prętów zeby pręty mogły sie wcisnąć pomiędzy drewno. Nacięcia kilku mm zrobisz zwykła piłką do drewna, w sklejce to proste bo jest sucha i dość miękka. :)
4. gałąź umocujesz tak jak pólkę za pomocą wkretów i płaskiej blaszki z otworami.
-
A ja zamocowałam pólkę w rogu, za pomocą wbitych w brzeg o takich |_ zaczepów. Trzy do dołu, jeden dla stabilizacji do góry i gotowe.
-
czym zamotnować pułeczki do klatki żeby nie spadały
-
Mam taki sposób, że daję do przycięcia o ok 1 cm dłuższe niż wymiar klatki. Wsuwam między pręty poziome (półka leży więc na nich wystając nieznacznie poza klatkę) ale wcześniej dodatkowo wycinam ręczną piłką do metalu takie szczelinki w miejscu styku z prętami pionowymi. W klatce biegną one z reguły co kilkanaście centymetrów, tak, że na jedną półkę przypadają przeważnie 2 takie wycięcia. Wszystko zależy oczywiście od szerokości półki. Takie mocowanie jest bardzo stabilne i bezpieczne.
-
a ja mam przymocowane półeczki na takich małych wspornikach w kształcie litery L o wymiarach mniejwiecej 3x3 cm i też się dobrze trzyma [pajacyk]
-
a czym je wyszlifować?
-
wyszlifowac je mozesz tzw. szlifierka (zamieszczam link, zeby nie obciazac servera szynszyla.info zbytnio zdjeciami: szlifierka oscylacyjna (http://www.el-went.com.pl/sklep/images/bo4901%20Szlifierka%20oscylacyjna%20BO4901%20Makita.jpg)), koszt okolo 200zł. Mozesz tez wybrac sie do sklepu z narzedziami albo do marketu budowlanego (np. castorama) i poszukac papieru sciernego (wyglada mniej wiecej tak: papier ścierny (http://www.pronar.com.pl/katalog-old/img/produkty/842100.jpg)), koszt do 10zł maks., mozesz szlifowac taka postacia, a mozesz wziac jakis "klocek" drewienka i owinac go dobrze papiepierem sciernym, i przywiercic "wkretami" 2,5cm ( o mniej wiecej tak: szlifowanie (http://www.bialystok.edu.pl/cen/archiwum/mat_dyd/technika/wiadomosci_o_drewnie/Rysunki/Szlifowanie.gif)). I masz mini amatorska szlifierke reczna ;] oczywiscie, szlifowanie bedzie dluzsze i bardziej meczace, ale tansze. Jest roznica miedzi 200zł, a 5zł :)
Mam prosbe co do montazu tych polek, otoz niedlugo sama bede montowac tez puleczki, bo stelarz nowej klatki juz jest (100wys,70dł,55szer.) i chcialabym zamontowac je jak najllepiej i jak najbezpieczniej, w zwiazku z tym prosilabym o jakies dokladniejsze opisanie albo o jakies zdjecia, jak juz wisza na pretach klatki.
EDIT:
linki z allegro wymienione na inne, wg. prosby administracji forum
-
Ja myślę ze półeczki z paneli??? bo jak sie na niej załatwi to sie zetrze?! Może byc???
-
będzie problem jak zaczną je obgryzać.. Ja zastanawiam się, czy nie zrobić kuwety z paneli. Ale jak szylek nie ma żadnych problemów z pęcherzem to chyba wystarczy zwykła sklejka... Deseczka z Castoramy ;P
-
Witam mam taki problem kupilem 2 szynszyle bezowe ;] mam spora klatke ale niema w niej pólek chcem je dorobic tylko niewiem z czego zastanawiam sie nad panelami ?? Czy mozna zrobic pólki z paneli ?? albo z plyty wiorowej nie zaszkodzi to zwierzakowi??
-
sklejka brzozowa, dostępna w castoramie, prakitkerze, obi itp. najlepsza, najlżesza, najpraktyczniejsza i ma najmniej kleju. Płyta wiórowa ma za dużo kleju który trzyma te wióry, odpada!
-
Ja kupiłam ostatnio sklejki z brzozy wymiary 16x60 i zapłaciłam za trzy deseczki 10 zł.
Razem z wycięciem, naprawde tanio:)
Kupowałam w Arkadii Leroy Merlin :)
Mają teraz 4 półki w klatce i są bardzo zadowolone :D :D :D [-chomik-] [-chomik-]
-
http://allegro.pl/item490267858_swietna_polka_szynszyla_fretka_koszatniczka.html
Wiem że mieliśmy nie wklejać linków z allegro, ale nie mogłam się powstrzymać
Zobaczcie co znalazłam
Ja mam taką samą w klatce, tyle że moja jest trochę mniejsza, ale jakby ktoś był zainteresowany . . .
Ja robiłam swoją własnoręcznie wtedy jest większa satysfakcja, ale gotowce też są czasem ok
-
Super ta półeczka ale chłopcy(każdy w swojej części woliery) mają tyle pierdułek że niestety nie miałabym gdzie jej wstawić ,A szkoda.
-
Ale fajna półka ;)
Jak będę miała szylka to mu może sprawię takie coś;P
-
:D udało mi się kupić tą półeczkę z allegro, moja była już bardzo wysłużona, więc pomyślałam że warto ją zmienić
Tym bardziej że chłopaki dostali nową klatkę na mikołaja, wieksza półeczka będzie jak znalazł [-chomik-]
-
A ja tak jeszcze zapytam, ile szylka musi mieć miejsca od "sufitu", gdy montuję półkę, tak żeby było wygodnie?
I drugie pytanie: czy półkę da się zamontować tylko na trzech jej krańcach, czy będzie wtedy niestabilna?
/scaliła coolmamcia
-
Na 2 pyt. nie wiem jak odpowiedziec ale na pierwsze..
chodzi Ci chyba o wysokośc klatki?-Im większa tym lepsza,tu nie da się przedobrzyć ;)Ja mam 70 cm ale sa woliery ponad 1m,ale najlepsze są budowane samodzielnie ;)
-
od sufitu do górnej półki, czy od sufitu do podłogi? bo jeśli o ten pierwszy wymiar się pytasz, to możesz wstawić półkę tak, żeby jej wygodnie się na czterech łapkach leżało i żeby mogła zadrzeć głowę, nie musi mieć tyle miejsca, żeby stanąć "w słupek. Najlepiej popatrz sobie na klatki na tym forum, np. klatka dream ma dosyć blisko siebie półki.
a jeśli chodzi Ci o wysokość klatki, to minimum to 55 cm.
Co do montażu półki, to z reguły montuje się je w oparciu o wyłącznie 2 krańce - przeciwległe, więc chyba źle sformułowałaś pytanie.
-
A ja tak jeszcze zapytam, ile szylka musi mieć miejsca od "sufitu", tak żeby było wygodnie?
minimum 7-10cm :)
I drugie pytanie: czy półkę da się zamontować tylko na trzech jej krańcach, czy będzie wtedy niestabilna?
da sie. moje np montowane sa tylko na 2ch krancach, krotsze krawedzie opieraja sie na pretach klatki.
-
nadal nie kumam o co chodzi z tym montowaniem - przecież w większości klatek (bo takie półki dostaje się do klatek kupnych) półki montowane są na dwóch krańcach, krótszych, przeciwległych - tak jak powiedziałam.
-
Sorki, może źle się wyraziłam... Chodzi mi o zamontowanie półki w rogu klatki (choć wtedy można by dać w kształcie trójkąta), ale ja myślałam o prostokątnnej i wtedy 2 z jego boków, a 3 rogi byłyby podparte.
-
już rozumiem:) chodzi o to, że półka nie jest wystarczająco długa, żeby dosięgnąć przeciwległej ściany klatki i nie możesz jej tak oprzeć, jak to tradycyjnie bywa. Cóż, nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć na to pytanie, bo to trochę zależy od tego jak gruba jest ta półka. W swojej klatce miałam tymczasowo półkę, która trzymała się właśnie w ten sposób, ale jej grubość unieruchamiała ją między prętami, w związku z czym krótsza krawędź była wciśnięta między pręty, a jedna dłuższa miała podparcie w postaci gwoździa wbitego przy owym "trzecim" rogu.
Z zasady półka musi być podparta po przeciwległych końcach, bo inaczej nici z balansu. I kiedy szyla stanie na tym niepodpartym czwartym rogu, półka zrobi to, co huśtawka na podwórku - podskoczy po przekątnej. Możesz ją spróbować unieruchomić np przybijając gwoździe i zaginając je obcęgami (tak jak ma dream) - tworząc haczyki. Musisz to jednak zrobić bardzo ciasno, np. ciasno przywiązać drutem do prętów i zrobić test czy nie tańczy i nie podskakuje.
-
Eeee, to ja chyba zostanę przy trójkątnej półeczce ;-)
Tak chyba będzie bezpieczniej.
Bo półka nie będzie za gruba, a odległość między prętami mam sporą, bo ok. 2,5cm.
A gdzie kupić takie półki? Można gdzieś dostać takie małe rozmiary, czy trzeba zakupić wielkie i je ciąć (nie mam czym :? ).
-
Jak masz gdzieś castoramę, to tam ponoć tną sklejkę na wymiar wg Twoich potrzeb:)
-
Mam!!! :D
A to ja nie wiedziałam, że w takich sklepach usłużą :D
To ma być sklejka, tak? A grubość według jakich kryteriów?
Kurcze, nie wiem czy nie powinnam pytać w innym wątku, ale nie zakładam nic innego, bo już dwa moje posty zostały przeniesione...
-
W Castoramie (przynajmniej Poznańskiej) tną tylko prostokąty, ale zapytać nie zaszkodzi.
a co do grubości to 1-1,5cm? może nie zjedzą tak szybko :P
-
Moja w ogóle nie rusza tych sklejkowych. Te z deski barlineckiej trochę nadgryzła, bo zostawiłam te wystające elementy, którymi się łączy podłogę;]
Może kup sobie piłę:P
-
Oliwia w Casto albo w Leroyu masz takie trójkątne gotowe półki - coś niby na książki. Ja mam taką jedną. Jako "półka właściwa" jest za mała, ale u mnie mają nad nią zamocowane poidełko i robi za "mini taras". Wymiar ma około 30 cm. Wszystkie półki zamocowane na wkrętach.
Może kup sobie piłę:P
Cinnamon jak mi Cię brakowało ;D
-
u mnie tez jest mini balkonik z poidełkiem :) i podporki ma jak prawdziwy balkon :D
-
Mam cienkie dębowe deseczki, chyba nadają się na półeczki nie ?
Pewnie szybko zostaną wszamane, ale chociaż chwilowa atrakcja by była :lol:
-
Ja kupiłem sklejkę brzozową u stolarza. Niestety mieli aktualnie tylko takie 4 mm, ale okazało się, że taka grubość spokojnie wystarcza. Szynszyla jakoś specjalnie nie obgryza ich (jedna jest lekko ponadgryzana na brzegu). Może dlatego, że w klatce ma inne rzeczy do obgryzania. Za trzy sztuki (55 cm x 25 cm) zapłaciłem niecałe 10 zł.
Tak na marginesie, odnośnie trujących drzew. Pewnie sobie nie zdajecie sprawy, ale taka sklejka np. brzozowa nie koniecznie jest wykonana z samej brzozy. Brzozowe jest pokrycie (to jest pewne), a te warstwy w środku (którym są przełożone płaty brzozowe) mogą być z dowolnego drewna (tańszego lub odpadów).
Proszę - edytuj (zmieniaj) posty zamiast je dublować - Andreas
-
Odnosnie sklejek to jak napisal got3 najczesciej niestety warstwe "wypelnienia" robi sie z sosny dlatego warto o to zapytac.
Ostatnio przy przemeblowaniu klatki sprobowalem pomyslu, ktory przypadl do gustu mojemu puchaczowi. W klatce sa dwie drewniane poleczki, troche dluzsze niz szerokosc klatki, mocowane standardowo krotszymi bokami (dawno dawno temu polki byly prostokatne :) ). Na probe zamontowalem je nie jak byly prostopadle do boku klatki tylko pod katem (powierznia byla pozioma a teraz jest spad), do tego naprzemiennie, jedna w jedna a druga w druga strone. Wyglada ciekawie, ulatwia sprzatanie i co najwazniejsze glowny lokator jest zadowolony z remontu :D
-
ale przetworzone termicznie i technicznie drewno sosnowe czy inne nie jest trujące :) równie dobrze możecie sobie kupować płyty sosnowe zamiast sklejki brzozowej - są lżejsze ale szczylaki lubią je zgryzać.
-
ej-a teraz w lato oprócz wkładów z lodówek turystycznych w skarpetach co warto położyć? chodzi mi czy takie płytki ceramiczne/kamienne się sprawdzą...chodzi o to, że one się nie nagrzewają, a zatem dają wrażenia chłodu.
u mnie w domu jest non stop wiatrak na max a właściwie dwa wiatraki, latam jak szalona z tymi wkładami mrożącymi i je podmieniam, okno zamknięte, aby upał nie wlatywał (w sensie żeby ciepłe powietrze nie napływało do tego wyziębionego wiatrakiem w pokoju)...ale i tak jest 25 stopni :(
zasłonięte są zasłonki, ale moje okna wychodzą na najbardziej nasłoneczniony bok domu i jest masakra. niby w nocy są prognozy na 16-18 stopni...ale ja tego w ogóle nie czuję...jakby było i tak 25....(bo w pokoju i tak w nocy praktycznie tyle jest mimo chłodzenia).
co jeszcze mogę zrobić? milusińskich teraz nie puszczam, bo się kosmicznie przegrzewają i potem boję się ich zaganiać do klatki lub łapać.
jestem troszkę bezradna :(
no i daję piaseczek gruboziarnisty, żeby futerka się solidnie czyściły. bo Wacuś to non stop jak mokry wyglądał :( niby uszka jeszcze bardzo ciepłe nie są u nich...ale ja się i tak martwię :(
-
Ja nie wierze w to ze kiedy nie otwierasz okien to upal nie wlatuje. Jest tak samo gorąco i jeszcze duszno. Według mnie lepszym sposobem jest pootwierac wszystkie okna, wtedy powietrze przepływa przez pomieszczenie i jest przynajmniej świeże, klatka Mikiego stoi w kącie więc nie odczuwa tego przeciągu.
Ja mam pokój na piętrze i też jest nie do wytrzymania, do tego muszę się uczyć na egzamin i nic mi nie idzie przez to.
Do klatki wkładam zamrożoną butelkę z lodem zawiniętą w ścierkę, nawet jak lód się rozpuści to to i tak jest zimne przez cały dzień.
-
Ja opuszczam rolety i często wietrze pokój. Na szczęście w moje okna nie świeci słońce w ciągu dnia. Do tego kafelka w klatce i jak na razie wszystko się sprawdza znakomicie:)
-
to dziwne, bo u mnie też jest b. ciepło, pewnie minimalnie 23 stopnie, ale szyle biegają jak zwykle, termofor zignorowały i tylko plackiem częściej leżą. Macam im uszy, ale mają normalną temperaturę
Okna mam zawsze otwarte i drzwi, przewiew jest przynajmniej:)
Ale pomysł z kafelkami godny sprawdzenia:)
-
Ja chciałam właśnie dzisiaj sprawdzić kafelki, ale nie ma upału :P W sumie to dobrze.
-
Dla szynszyliu najlepsze sa pulki drewniane a takrze mozna zbic domek z plyt drzewianych i wstawic do klatki szynszyl bendzie sie czul bezpieczny. [-chomik-]
-
No to się obłowiłam :-).
Byłam dzisiaj w Leroy Merlin i do klatki Belli mam 5 nowych półeczek ze sklejki brzozowej :-). 4 (albo 3 - nie wiem jeszcze, bo do tej klatki mam zamówiony duży polarowy hamaczek i pewnie zastąpi jakąś półkę) wykorzystam w klatce, 1 zostaje na później jako zmiana dla półki która będzie pod poidełkiem bo ta najszybciej się niszczy :-).
Wyszły po 2mm chyba dłuższe (hah, gościu w sklepie minę miał bezcenną jak się strapił tym, że dłuższe zrobił, a ja jeszcze zadowolona :D), ale tym lepiej, bo te stare tak zniszczone życiem były, że spadały, zwłaszcza jedna (wymierzyłam tę niespadającą, ale 2mm to żadna różnica i tak bez problemu włożę, a przynajmniej nie spadnie) ;-).
A steranym życiem półkom (e, no dobra, Bella zbytnio półkożerna nie jest, lekko obgryzła + zniszczenie od wody z poidełka itp. :P) powiedziałam "bye". Wreszcie :D. Bo już i tak nieźle je papierem ściernym zjechałam w ramach czyszczenia :D.
-
Moje szczyle to narazie nic a nic nie obgryzają półek wiec mam nadzieję że długo nie bede im musiał zmieniac :D Tylko niestety obgryzają mostki leszczynowe :?
-
dzisiaj kupilam Bianeczce półeczke zrobiona z galazek, dosyc grubych. jest nia zachwycona, odkad ja przymocowalam caly czas siedzi na niej i ja obgryza :) sprawdzilam dokladnie, nie ma zadnych wiekszych przerw i szczelin miedzy galeziami, wiec lapki sie nie zaklinuja.
mialam maly problem z mocowaniem, w OBI nie bylo zadnych drucikow, tylko grube, stalowe liny. zamocowalam wiec tymczasowo półke za pomoca plastikowych tasiemek do spinania kabli. na wszelki wypadek uzylam ich sporo (po 8 tasiemek mocujacych do "przednich" i "tylnych" pretow klatki i dodatkowo 4 tasiemki do pretow "bocznych"). nie spodziewalam sie, ze beda tak mocno trzymac, jest to chyba najporzadniej zamocowana półka w klatce...
ale na wszelki wypadek chcialam spytac, czy ktos z Was stosowal juz podobny patent? jak myslicie, czy takie mocowanie zda egzamin? Bianka raczej nie gryzie tego typu plastiku i do tej pory nie zauwazylam, zeby wykazywala jakies zainteresowanie tasiemkami.
w jaki jeszcze sposob mozna przywiesic tego typu półke?
-
Troszkę ciężko sobie wyobrazić jak ta półka wygląda, ale może wystarczyłoby ją przymocować z obu stron za pomocą takich wkrętów w kształcie litery L. Wkręcić taki wkręt z boku półeczki na odpowiednią głębokość aby końcówka zachaczyła o pręt.
-
wyglada to tak:
http://animalia.pl/produkt,16082,111,Trixie_Most_dla_gryzoni_z_patyczk%C3%B3w_du%C5%BCy.html
tylko ja nie formowalam jej w ksztalcie mostka, tylko przymocowalam "na prosto". tez rozwazam wkrety, tylko zastanawiam sie, czy galezie nie beda pekac wzdluz w czasie wkrecania, to w koncu naturalne drewno.
-
Drewno nie będzie pękało przy wkręcaniu wkrętów, kiedy najpierw przewierci się w tych miejscach otworki wiertarką.
-
Można zamocować wkrętami, ja wykorzystałam kawałek grubszego druciku do umocowania podobnych półek. Przed myciem pretów rozkrecam te druciki i nie ma problemu z czyszczeniem. ^ ^
-
Mam pytanie, chyba tu się ono najbardziej nadaje: Jak myślicie, czy te półki w tej klatce: allegro.pl/wielka-klatka-hit-100x100cm-dla-szynszyla-fretki-i2365879066.html są pokryte jakimś impregnatem? Bo mi się wydają takie 'żółte'. A może to ja mam coś z oczami...
-
Potwierdzam: najlepiej sklejka brzozowa bez impregnatu. Lepiej częściej wymieniać niż truć zwierzaka. Dodatkowo polecam tarasy i pochylnie od Ferplast oraz jakiś fajny hamaczek, my mamy to co było w sklepie przeznaczone dla fretki :)