Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Chincha w 13 Maj, 2005, 20:16

Tytuł: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Chincha w 13 Maj, 2005, 20:16
Witam serdecznie
Ostatnio odkryłam,że moje szylusie bardzo polubiły listki róży,a stało się to tak:dostałam róże na imieniny,postawilam je w wazonie na stole.Po kilku minutach Łobuz-Uzik wskoczyl na stól podszedl do wazonu i zacąl lapczywie skubać rózane liście.Odganiane go nie odnosilo skutku.Po tej uczcie o dziwo nie mial klopotów z żoladkiem.Póżniej przysmaku spróbowala Szczurka-mój beżyk.Również jej zieleninka przypadla do gustu.Co o tym sądzicie?? Czy mogę raz na jakiś czas przy okazji dawać mym szylkom listki rózy?
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Zielony_beret w 13 Maj, 2005, 21:50
Listki róży ze sklepu są, moim zdaniem, zabójcze. W trakcie uprawy stosuje się różne środki ochrony roślin, intensywnie nawozi, a w kwiaciarni dodatkowo spryskują je nabłyszczaczem. Dlatego kupne bym odradzała. Jeśli okaże się, że nie szkodzą szylom, to może z własnego ogródka?
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: vka w 23 Wrz, 2005, 09:39
Czy ktoś wie może, czy mogę dawać moim puchatym płatki róży takiej z ogródka( moja mama ma piękny krzew, który nie był traktowany żadną chemią). Wczoraj dałam chłopakom po płatku, wcinały aż sie uszka trzęsły. Chętnie bym też zasuszyła na zimę, bo krzak ma sporo kwiatów.
Co Wy na to?
Pozdr
Vka
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: kea w 23 Wrz, 2005, 09:43
mozesz :D
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Iza13 w 23 Wrz, 2005, 13:06
jasne ze możesz ja mam juz duuzo takich płatków róży zasuszonych :)
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: xenarthra w 23 Wrz, 2005, 14:39
Taka z działeczki różyczka może być, choć związków odżywczych nie posiada zbyt wiele, bo musimy pamiętać, że krzewy róż są uprawiane tak samo jak krzewy róż ciętych. Mocno nawożone, spryskiwane środkami ochrony roślin i są to róże modyfikowane by wyostrzyć ich walory estetyczne. Powtarzam więc jeszcze raz :D , że najlepszą różą do suszenia na płatki, listki, owoce to róża dzika lub rozłogowa często rosnąca przy lasach lub na osiedlach, przy łąkach. Ta róża jest bardzo bogata w składniki odżywcze, dobrze działa na jelita i wzmacnia organizm :D
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: vka w 23 Wrz, 2005, 15:01
Dzięki bardzo za radę.Xenarthra dzięki za wyczerpujace informacje, w następnym rok jak będę u rodziców, to polece szukac dzikiej róży.
Pozdr
Vka
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: xenarthra w 23 Wrz, 2005, 15:23
:D Czegoś na studiach mnie przynajmniej przydatnego nauczyli :P
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: pawel399 w 10 Wrz, 2006, 14:03
Ostatnio słyszałem, że szynszyle jedzą owoce dzikiej róży. Czy to prawda? Jeśli tak to jak je przyrzadzać?
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Andreas w 10 Wrz, 2006, 15:57
Poczytaj trochę Forum ... tutaj naprawde jest duzo rzeczy juz opisanych. Owoców rózy nie trzeba specjalnie przyrzadzać - wystarczy je ususzyć.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Agacik w 10 Wrz, 2006, 18:56
moje nie chcą ich jeść suszone listki roży i płatki owszem ale owoce zostawiają
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: aneta_117 w 10 Wrz, 2006, 22:50
Agacik, a moje odwrotnie, owoce uwielbiają, a liści nawet nie tkną :P
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Szynszylusia w 30 Sie, 2007, 21:33
Mam pytanie: Czy szynszylą można podawać dziką różę ?


---
kim? czym? - jedną szynszylą
komu? czemu? - dwóm szynszylom /kea/

/scalone przez Mysza
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Basia_W w 30 Sie, 2007, 22:27
Oczywiście ze można a nawet jest wskazana dla ich zdrowia. Możesz np. kupić taką sypaną herbatę z dzikiej róży nawet z dodatkiem hibiskusa ( też bardzo dobry )
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Koko w 30 Sie, 2007, 22:41
Ja ostatnio swojemu szynszylkowi kupiłam karmę z Vitakraftu, która zawierała właśnie płatki dzikiej róźy.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Szynszylusia w 31 Sie, 2007, 08:01
A ja podałam mojemu taką zerwaną i umytą, bardzo mu smakowała. Jeszcze nigdy nie widziałam, żeby tak szybko coś wcinał :wink: .
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: wilma w 31 Sie, 2007, 13:30
Ale chodzi tu o kwiaty dzikiej róży? Czy o te czerwone owoce z pestkami w środku? Bo one wyglądają troche jak trujące a przynajmniej pachną tak troche 'ostro'  :)
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Szynszylusia w 31 Sie, 2007, 13:34
Wilma chodzi o owoce. A kwiat to nie wiem czy można podawać. Może na temat kwiatów wypowiedzą się bardziej doświadczeni :???:
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: wilma w 31 Sie, 2007, 13:39
Dzięki, jak tylko znajdę gdzieś w pobliżu dziką różę, to spróbuję dać moim maluszkom :) A jeśli chodzi o kwiaty to chyba suszone płatki mogą jeść, ale jeśli czegoś nie jestem pewna to wolę nie ryzykować
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 31 Sie, 2007, 13:40
I kwiatki i owoce dzikiej róży (suszone) można podawać. przecież właśnie one znajdują się w ofercie Vitakraft'u dla szynszyli :-)
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Szynszylusia w 31 Sie, 2007, 13:42
Myszko a owoce takie nie suszone to można podawać?
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 31 Sie, 2007, 13:56
Myszko a owoce takie nie suszone to można podawać?

A tego, to ja Słonko nie wiem :( Lecz skłaniam się do opcji, że raczej suszone, ponieważ dieta szynszyli jest ogólnie sucha. Lepiej nie ryzykować biegunek.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: AB-BA w 31 Sie, 2007, 23:56
Ja daję te róże ze sklepu zoologicznego lub szylka sama sobie zrywa podchodząc do wazonu... ;P
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 01 Wrz, 2007, 00:24
Ja daję te róże ze sklepu zoologicznego lub szylka sama sobie zrywa podchodząc do wazonu... ;P

AB-BO, dzikie róże w wazonie?  :???:
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: dream* w 01 Wrz, 2007, 09:51
Myszko a owoce takie nie suszone to można podawać?

można, ale nie więcej niż jedną na łepka :) Ja taką podaję od czasu do czasu i zajadają ze smakiem, oczywiście w rozsądnych ilościach - zjadają tylko skórkę bo pestki są albo niedobre albo niejadalne i je zstawiają więc wbrew pozorom nie jest to dużo "mokrego"
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: AB-BA w 01 Wrz, 2007, 13:42
Ja daję te róże ze sklepu zoologicznego lub szylka sama sobie zrywa podchodząc do wazonu

AB-BO, dzikie róże w wazonie?  :???:
Nie. W wazonie mam zwykłe :)
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: szylka w 14 Wrz, 2007, 13:09
Cześć, podczepię się pod temat:
Szukałam w internecie i nie znalazłam odpowiedzi, więc pytam tutaj- czy szylek może mieć w klatce (a wiadomo, że będzie obgryzał) gałązki róży? Mam ich mnóstwo, są ogołocone z kolców, a chciałam zrobić mu mostek ;)
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 14 Wrz, 2007, 13:46
Wyszperałam chyba wszystko na temat dzikiej róży, co można było:

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/88/Rosa_canina.jpg/250px-Rosa_canina.jpg)
(http://parda.w.interia.pl/rys85.jpg)

Róża dzika
(szypszyna)
(pospolita lub psia)
Różowate
Rosa canina
Rosaceae

Występowanie

Przydroża, ugory, polany górskie i słoneczne obrzeża zagajników i lasów. Z uwagi na duże zapotrzebowanie tego surowca w kraju i za granicą, przechodzi się już od szeregu lat do uprawy tego krzewu na większą skalę.


Wygląd zewnętrzny

Różę dziką spotyka się najczęściej w rozproszeniu, pojedynczo jako soliter lub też w skupieniu o długich, odziomkowych, łukowato wygiętych pędach, mocnych i zakrzywionych kolcach, gęsto usadowionych. Wyrasta od 2 do 3 metrów wysokości. Liście ogonkowe, ze skrzydełkami u nasady, złożone od 3--7 listków, brzegiem piłkowane, mniejsze od liści róż szlachetnych. Kwiaty puste, różowe lub białawe, pięciokrotne i trochę pachnące, na oddzielnych szypułkach.

Owocem są orzeszkowate, białe nasionka, ukryte w czerwonawopomarańczowej owocni, owalnej, od 15-25 mm długiej. Owocnia jest tylko pozornym owocem wyrosłym z dna kwiatowego jako osłona owoców-nasion.

Surowiec Pozorny owoc zbierany bez szypułek przed całkowitym dojrzeniem, gdy jest już różowy i jeszcze twardy. Owoce miękkie, przejrzałe lub przemrożone zawierają znacznie mniej witaminy C.

Zbioru tych owoców należy dokonywać w czasie suchej i słonecznej pogody po obeschnięciu ich z rosy. Zebrane owoce róży oczyszcza się z szypułek, liści, następnie przepłukuje, najlepiej pod bieżącą wodą, odsącza i suszy w suszarni lub piekarniku zaczynając od 50 ° C i stopniowo (np. co 30 min.) podwyższa temperaturę do 90 ° C.

Dobrze .wysuszony surowiec róży (nie przypalony) musi posiadać kolor owocu świeżego, bo przypalony lub nawet czarny nie posiada już prawie żadnej wartości leczniczej.

Suszenie można rozpocząć od temperatury + 90° C i stopniowo zmniejszać ją do 40-50° C. Tak uzyskany susz zawiera więcej witaminy C, a i suszenie trwa krócej, bo około 3--4 godzin.

Owoce róży można też wysuszyć po uprzednim ich wydrylowaniu, zwłaszcza gdy pokrywę z owoców róż chcemy użyć do sporządzania konfitur, kompotu i esencjonalnego suszu do sporządzania herbat.

Drylowanie owoców róży polega na tym, że:

a) poszczególne owocki róż (suche i nie przepłukane) oczyszczamy odcinając także nożykiem szypułki oraz główki, tj. pozostałości kielicha.

b) drylujemy, czyli wyjmujemy z wnętrza owocków twarde nasionka wraz z włoskami, posługując się małą wąską łyżeczką lub innym zaokrąglonym czubkiem twardego narzędzia (mniejsze owocki róż przecina się nożykiem na połówki i tak wyjmuje się nasionka);

c) otrzymane tą drogą łupinki owocków róż przepłukujemy starannie kilka razy pod bieżącą wodą, odsączamy i suszymy. (Owoce do drylowania muszą być suche, nieprzejrzałe, nie za miękkie i w miarę jeszcze twarde, bo w innym przypadku nasionka lepią się, brudzą narzędzie i palce).

Główne związki, ich właściwości i zastosowanie

Owoc dzikiej róży zawiera przede wszystkim duże ilości witaminy C zajmując pod tym względem czołowe miejsce pośród innych owoców, dystansując nawet cytryny i pomarańcze dwudziestotrzykrotnie. Zawartość witaminy C w owocach dzikiej róży waha się w granicach od 1501000 mg, zależnie od klimatu, gleby, nawożenia i nasłonecznienia. Inne odmiany róż rosnące dziko u nas w kraju i zalecane także do uprawy zawierają, obok innych składników, także duże ilości witaminy C.

Na szczególną uwagę zasługują tutaj takie odmiany jak: róża pomarszczona (R. rugosa) owoce bardzo duże, kuliste i nieco spłaszczone zawierają czasem ponad 2000 mg witaminy C; róża rdzawa (R. rubiginosa) - cała roślina pokryta jest gęsto mniejszymi kolcami i stale wydziela aromatyczny zapach kwasu jabłkowego, a owoc zawiera również duże ilości tej witaminy przekraczające nawet 1400 mg; róża girlandowa (R. cinamomea), płoży się po ziemi tworząc gąszcz nie do przebycia. Zawiera około 2000 mg, a nawet do 3000 mg witaminy C; róża czerwonawa (R. rubrifolia) - maksymalna zawartość witaminy C około 1500 mg; róża stulistna (R. centifolia), (gallica), dostarcza płatków kwiatów na konfitury i specjalne soki.

Róża canina zawiera także prowitaminę A (karoteny), bioflawonoidy (witaminę P - rutyna) witaminę B1, B2, K, E, ślady witaminy PP i inne.

Ponadto (zawsze licząc w 100 g owoców) stwierdzono w owocach dzikiej róży obecność: 2,50 g białka; 60,00 g węglowodanów; 22,00 g wody; 500 mg potasu; 50 mg sodu; 50 mg wapnia; I20 mg magnezu; 8 mg żelaza; 250 mg fosforu; 100 mg siarki; a także 8 mg chloru oraz cukry, kwasy organiczne, głównie kwas cytrynowy i jabłkowy, garbniki, czerwone barwniki oraz glikozydy działające uspokajająco na organizm.

Wszystkie owoce róż są wybitnie zasadotwórcze (+ 15). Mają zastosowanie przy awitaminozie C, przy szkorbucie, w schorzeniach przewodu pokarmowego. Ich różne wyciągi stosuje się również jako lek moczopędny przy kamicy nerkowej, pęcherzowej i dnie oraz jako środek uspokajający przy bezsenności i pobudliwości nerwowej. Surowiec ten jest znakomitym środkiem łagodzącym bóle i gruntownie leczącym chorych na grysik, kamienie woreczka żółciowego oraz pęcherza i nerek.
http://parda.w.interia.pl/179.html

Patrząc na w/w tekst w sumie człowiek nie wie czy sama w sobie roślina może być trująca, ale jednak nie zostawiałabym szyli z różą na cały czas w klatce. Na Wikipedii opisują różę jako roślinę ozdobną, a tu wspominają tylko o właściwościach owoców i kwiatków (zwłaszcza te wyciągi mnie zastanawiają...?!), nie dałabym im gałązek do klatki, skoro nie są one wykorzystywane w jakimkolwiek celu...spożywczym, leczniczym itp.


 
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: szylka w 14 Wrz, 2007, 14:03
Wow, dzięki za fatygę :)
W taki razie nie ryzykuję- znajdę coś lepszego do zabawy.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: mrs_natiK w 12 Lis, 2007, 18:33
można mu to podawać.. dzisiaj kupiłam i nie wiem czy może to jeść... jeśli ktoś może to mam prośbę wysłania mi odpowiedzi smsem 790554121... a jak nie to w poscie... nie bede miała internetu przez jakis czas.

/scaliła dream*
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: dream* w 12 Lis, 2007, 18:40
suszonej dzikiej róży? ;) można ;)
i ma nawet dość zbawienne właściwości:

Działa lekko przeciwskurczowo i moczopędnie. Uzupełnia niedobory witaminy C. Może być stosowana w chorobie przeziębieniowej, w nadmiernej kruchości ścian naczyń włosowatych, w kamicy nerkowej i żółciowej.
Ten owocowy przysmak jest prawdziwą skarbnicą witaminy C. Pomaga przy zaburzeniach trawienia ,bólach brzucha i przeziębieniach. Ponad to wykazuje działanie: wzmacniające, moczopędne, przeciwwirusowe i rozkurczowe. Podnosi ogólną odporność organizmu
Zawiera: witaminę C, B1, B2, E, K i prowitaminę A, flawonoidy, garbniki, kwasy organiczne, olejek eteryczny, sole mineralne (żelazo).
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: florence w 02 Gru, 2014, 21:10
Co jaki czas można podawać suszony owoc dzikiej róży? Bo mam całkiem spory zapas, traktowałam to jako przysmak, raz na tydzień, ale się zastanawiam, czy mogę np. pomieszać to z VL Chinchilla Nature i sypać razem z mieszanką co wieczór.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 02 Gru, 2014, 21:28
Ja daję bąblom codziennie po jednej sztuce.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: florence w 03 Gru, 2014, 10:33
Dziękuję za odpowiedzi! @Bożena, @Diablo.
Wiem, że w VL są owoce dzikiej róży, ale przeważnie trafiam na jakieś kawałki skorupki połamanej. :d No i moje szynszyle zdecydowanie wolą te, które kupiłam im osobno, niż te z VL, więc chciałam im to po prostu pomieszać.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 03 Gru, 2014, 11:01
Ja daję osobno ale oczywiście możesz mieszać. Te kupione osobno są bardzo aromatyczne.Możesz kupić też płatki dzikiej róży.Ja osobiście polecam suszony kwiat hibiskusa-też bogaty w vit.C. Chłopcy go uwielbiają.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: florence w 03 Gru, 2014, 11:29
No wolę im pomieszać, bo średnio mi się to sprawdza jako smakołyk. Na wybiegu to tylko nagryzają bo są ciekawsze rzeczy do roboty, a jak dam w nagrodę za wejście do klatki to rzucą w kąt i nie mogą tego poszukać. A czytałam, że jest bardzo zdrowy taki owoc, więc chcę dla nich dobrze.
O, to muszę poszukać tego hibiskusa, dziękuję! Moje bubuchy bardzo lubią płatki kwiatów, to pewnie i to polubią :D.
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 03 Gru, 2014, 17:07
Płatki dzikiej róży są uwielbiane przez szylki,są w ofercie Tivo i mają fantastyczny zapach :) Songo wciąga co do płateczka
Tytuł: Odp: Dzika róża kwiaty i liście
Wiadomość wysłana przez: florence w 03 Gru, 2014, 20:03
Jak będę uzupełniać smakołyki to zamówię :D. Bo póki co to do końca zimy wszystko mamy.
SimplePortal