Skrzyp Polny

[dream*]

nazwa: Skrzyp polny
producent: Zuzala
cena: 75/4 zł
skład: wilgotność: 11,06%, zanieczyszczenia mineralne: 0,21% ; zanieczyszczenia organiczne 0,38%.
nota od producenta: Związki czynne zawarte w skrzypie zwiększają ilość wydalanego moczu a wraz z nim szkodliwych produktów przemiany materii. Dzięki zawartości związków krzemu skrzyp ma duże znaczenie w procesach regeneracyjnych, wpływa on na metabolizm kolagenu a konsekwencji na gojenie się ran i odbudowę kości. Związki krzemu zapobiegają także odkładaniu się złogów w drogach moczowych. Związki czynne zawarte w krzemie poprawiają stan okrywy włosowej.
dawkowanie: króliki i szynszyle 1-2 gałązki 2 razy w tygodniu, mniejsze gryzonie 1 gałązka 1 do 2 razy w tygodniu.
nasza opinia: bardzo chętnie jedzony, o wspaniałych właściwościach... napewno kupię ponownie ;)

[coolmamcia]

Moje szynszyle również jedzą go ze smakiem.
Chciałam tylko dodać, że skrzyp zawiera antywitaminę B1. Dlatego w wypadku ludzi, przy długotrwałym stosowaniu należy podawać dodatkowo wit B1 w tabletkach.
Co do gryzoni- przestrzegać dawkowania podanego przez producenta, nie przekraczać wskazanych ilości.

[Basia_W]

Nie jestem pewna czy skrzyp można podawać, bo dzisiaj weszłam na stronę lecznicy Anny Ryś i skrzyp polny jest wymieniony jako jedno z czterech ziół których należy się wystrzegać i nie podawać gryzoniom.       

[coolmamcia]

Basiu ja też jakiś czas temu widziałam tą stronkę i sama nie wiem co o tym myśleć. Fakt faktem szynszylom podawałam (głównie w czasie rekonwalescencji Herbiego po złamaniu)i nic złego się nie działo. /Żadnych niekorzystnych objawów żołądkowo- jelitowych nie zaobserwowałam. Hmm...

[Basia_W]

Ja też moim kupiłam i raz dałam ale teraz to już nie wiem.

[coolmamcia]

Ech w wikipedii przy skrzypie polnym jest trupia czaszka. Pisze, że w dużych ilościach jest trujacy dla zwierząt, a szczególnie wrażliwe są konie i świnie. No ale skrzyp jest używany w ziołolecznictwie, poza tym chyba nie wypuściliby na rynek czegoś co mogłoby być zabójcze dla gryzoni...

[dream*]

no tak, pewnie coś w tym musi być.. ale wydaje mi się, dlatego min dawkowanie jest tak małe.. i że możliwe, że część substancji trujących ulega degradacji{tak jak wiele dobrych substancji} pod wpływem suszenia {w warunkach przemysłowych niestety w dość wysokich temp} poza tym produkty te są badane laboratoryjnie i muszą pewnie spełniać jakieś standardy. choć jak wiadomo, różnie to bywa.

dodatkowo w książce o ziołach {"Zielarstwo" - Non Shaw}
pisze:
"Skrzyp w dużych ilościach jest trujący dla bydła, brak dowodów na toksyczność dla człowieka. W okresie ciąży lepiej unikać mocnych wywarów i dużych dawek" {dodam, że w tej samej książce pisze żeby nie spozywać podczas ciąży np. cynamonu, więc mniemam, że skrzyp w rozsądnych ilościach jest bezpieczniejszy}

[Mysza <")))/]

Właśnie mam obawy co do skrzypu i moim nie podaje. Dla ludzi moze i jest nieszkodliwy, ale jest stosowany tylko w postaci wyciągów lub naparów, a podczas gotowania w wysokiej temperaturze wiele substancji szkodliwych ulega rozkładowi.
Jednak zwirzakom nie podajemy naparów  czy wyciagów, o gotowaniu nie wspomnę. Hmm.. ciekawe zy da sie jakos problem tego skrzypu wyjaśnić.

Swojego czasu zrywałam skrzyp, gdyż rosnie on w moim ogrodzie, ot tak naturalnie, jeśli nie koszę trawnika po jakims czasie w określonych i tych samych miejscach wyrastaja mi piękne skrzypy. No więc zbierałam sobie i suszyłam przez lato, ale kiedys przeczytałam że ztruł sie nim królik, na jakims królikowym forum. I cały zapas wyrzuciłam..

[jelonekiniuchaczek]

Niuchacz je z apetytem. Nie miałam pojęcia, że może być toksyczny, przecież ludzie piją herbatki skrzypowe. Pewnie, co za dużo, to niezdrowo, więc lepiej trzymać się dawek.

[coolmamcia]

Dziś zapytałam weterynarza o skrzyp. Pierwsze na co zwrócił uwagę to to, że zawiera zbyt dużo krzemionki. Odradził podawanie go szynszylom, ponieważ  u nich poziom fosforanów bezpostaciowych (w moczu) ze względu na to, że są typowymi roślinożercami, jest dość wysoki. Krzem mogłby wpłynąć na wzmożoną krystalizację.
Szczególnie przy stanach infekcyjnych układu moczowego u szynszyli jest niewskazany, a tak naprawdę badania nad wpływem skrzypu na szyle prowadzone nie były (zdaniem weta).
O dziwo w notce producenta jest informacja odmienna.
Czyli, jak w wielu przypadkach, nie ma jednoznacznej odpowiedzi, a zdania są podzielone.

[Mysza <")))/]

Coolmamciu, producent zawsze pisze co chce byle tylko srzedać swój towar, dlatego właśnie do ulotek podchodzę z rezerwą. Posłucham weterynarza.

[tygrysek]

ziele skrzypu polnego jt stos. w medycynie i weterynarii jako moczopędne i przeciwkrwotoczne oraz pomocniczo w leczeniu początków gruźlicy; najbardziej wrażliwe są konie (szczeg. źrebięta) i świnie - zatrucia śmiertelne; u krów obniża mleczność; objawy występ. dopiero po pewnym okresie skarmiania, gł. porażenia ośrodkowego ukł. nerw. = odurzenie, bezwład mięśni; trujące są zarówno świeże jak i suszone rośl.; najmniej trujący z 4 krajowych gat. jt skrzyp polny; temperatura ponad 50 st. C inaktywuje toksyny w ciągu kilku dni; zawiera tiaminazę = enzym rozkładający wit.B1

[Mysza <")))/]

temperatura ponad 50 st. C inaktywuje toksyny w ci&plusmn;gu kilku dni; zawiera tiaminazę = enzym rozkładaj&plusmn;cy wit.B1

Wniosek: napar ze skrzypu (ew. wyciąg) jest nieszkodliwy, a z suszonką trzeba ostrożnie i uważnie!

[dream*]

może będę miała okazję poznac jakiegos przedst. handlowego zuzali i go zapytam ;) bo wydaje mi się, że oni generalnie wszystko suszą w wysokich temp bo tak im się opłaca a mam prawo tak sądzic kiedy w pokrzywie zuzali znalazłam zasuszonego, podpieczonego żuka - a niestety, zioła w wysokich temp. często tracą swoje walory.

[greatdee]

Kiedy kupowałam skrzyp też nie byłam świadoma tej domniemanej szkodliwości jego. Ale wśród moich szyszek nie zrobił furrory, był ledwie skubany, więc i tak już więcej go nie kupiłam ;)