Kończy mi się absolutnie ostatni zapas DUO, więc czas zakupić granulat VL PRO. Pytanie do warszawskich i okolicznych szynszylowo zakręconych - czy są chętni do rozporcjowania 25 kilogramów? Sklep do ustalenia - wybierzemy najbardziej atrakcyjny finansowo
Dajcie znać czy się zapatrujecie, jeśli tak - zawsze to okazja do spotkania ;D
Czarna a nie lepiej dla pro dla królika? :) Jest dużo tanszy.
Co do wspólnego Warszawskiego kupowania to ja już się tu na forum nie udzielam i nie angażuję, temat przycichł jakoś, więc nic nie załatwiałam, no a później podjęłam decyzję o odejsciu w cień i szczerze mówiąc nie mam kiedy się tym nawet zająć bo już zajmuję się innymi sprawami. natomiast już wam podaję namiary i cennik po którym możecie sobie pozałatwiać w/w towary... co prawda dziewczyna ma PRO za chyba 150zł.. no ale :)
My juz mamy pieniążki. Kto zbiera? Mogę ewentualnie ja jeśli Dream zabierze nas (mnie i Marcina) na odbiór zakupów. I my weźmiemy 2 worki żarcia dla siebie. Rodzice Marcina mają królika - po ostatnim mieszkaniu razem podżerał karmę szynszylową. Z tego wzgledu rodzice Marvcina poprosili o worek dla niego :)
oooki :) ja sie zapytam czy 3 wory karmy nie budziłyby u mnie w pracy kontrowersji, jesli by budziły, moge je kupić za 166zł lub za 160zł w tym sklepie co kupowalismy piach, czy wtedy chetni są dalej Ci sami czy ktos w takiej ewentualnosci by sie wycofywał? [to raptem 20zł roznicy wiec niecała złotówka na kilogramie]
Możesz skasować znak zapytania przy tym piachu u mnie. Bierzemy 4 albo 5 kg- zależy ilu chętnych - i tak wyjdzie bardzo dużo :D Tak czy inaczej zapłacimy :) :3
No na prawdę całkiem niezła cena PRO Jak byłaby mozliwość zamówienia większej ilości worków, ja bym mogła kupic jeden , ewentualnie na pół z kimś do spółki
My bylibyśmy chętni, ale bez dzielenia się. O ile byłoby to za około 3 tygodnie, bo podejrzewam, że szybciej się nie dogadamy :3 W sensie, że wzielibyśmy full 25 kg wór. Każdemu, kto ma ponad 2 szyle też to proponuję. Jeśli byłabyś tak miła i mogla załatwić kilka worków? Podjechalibyśmy samochodem z Tobą po te wszystkie ciężary. I oczywiście spotkanie musi być u mnie. Zapowiedziałam, że będzie u mnie więc nie widzę innej opcji Co prawda kuli do kąpieli już nie mam, bo w ostatecznym rozrachunku nie zdała egzaminu, ale mogę pochwalić się klatką samoróbką :D
Oj ja też bym się chetnie zapisała na 4-5 kg, a i spotkać się znów by było miło :) Myślę, że Justyna Belzebuba też by sie pisała, bo coś ostatnio napominała o piasku, ale to może sama cos napisze w poniedziałek