Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
Galeria - Posty z możliwością wklejania zdjęć => Zdjęcia i Historie Szynszylowe => Wątek zaczęty przez: matti4411 w 11 Maj, 2015, 11:33
-
Dziś jest bardzo wielki i radosny dzień :D
Do mojego domku zawitał mały Monty (no może jak na 3-miesięcznego szyla(ur.9.02.15i dobija 400g [pajacyk] ) to nie taki mały [pajacyk] )
Dzięki Colorful Chinchillas mały ebonek jest z Nami :D
Maluch ,piękny ,czysty ,zadbany,nie gryzący, wskakuje mi na ręce SAM! Ma charakterek wiadomo ale jest bardzo dobrze wychowany ,brawa wielkie dla Ani [polecam] [super]
Rano został przekazany od opiekuna w moje ręce :love:
Jeju jaki on Boski aż nike wiem co więcej pisać,ale jak obiecałam to już drukuje [banan] [banan] [banan]
Cały czas się na niego gapie [pajacyk] już wymiziany nawet :D
W klatce tymczasowej,obok woliery Alvina,chłopaki już się połapały że coś się zmieniło :) Narazie młody niech ogarnie klatke i nowy zapach,hałasy itp.
Potem pomyślimy o wybiegu wspólnym i będziemy obserwować...także no trzymajcie kciuki i łapki [pajacyk]
A jak chłopaki się dogadają wniesiemy nowy apartament który jest neutralny bez zapachów i powinno być lepiej przy łaczeniu :D
Jestem przeszczęśliwa :D oczywiście nie obyło się bez podżerania przez Alvina wyprawki Montiego [good] heheh
Jak węgielek(jak go nazwałam już widząc go 1 raz) się wyśpi i odpocznie to będzie sesyjka o ile ktoś w ogóle reflektuje na jakieś foty...nie chcę się narzucać ::)
No nic napisałam i ide dalej zalewać się tęczami i mdłościami od słodkiego widoku węgielka <3
Oczywiście żeby nie było ----> Alvin jest równie słodki :love:
ps.sory za nieład i ewentualne błędy interpunkcyjne ale to z podekscytowania [viva]
-
Łooo Jezusie [viva]!!! Czekałam, czekałam i się doczekałam na wieści i pierwsze fotki Montiego :love: Jaki on słodziutki i śliczniutki!
Zdjęcia, duuuużo zdjęć koniecznie zrób, jak tylko maluch odsapnie :tuli:
Kciukamy z Maciusiem za bezstresowe łączenie i szynszylową miłość aż po grób...
-
dziękuje Wam kochani :) ostatnio miałam nie wesolo ale przybycie Montiego tak na mnie wpłynęło pozytywnie ,że wszystko inne mam gdzieś [pajacyk] mam nadzieje że ten stan długo potrwa :love:
-
@matti4411za Ciebie i Twoje sprawy też kciukamy baaardzo mocno :cmok:
-
@Szynszylątko dziękować kochana :cmok:
-
Martuś malutki jest suuuuper. Teraz niech się zdrowo chowa i rośnie jak Smok Wawelski.Niech się chłopcy szybko połączą. Niech twoje smuteczki odejdą precz. Też mocno trzymam kciuki ! :cmok:
-
O raju *_* jestem zakochana!
-
Marta cudownie! <3 niech sie maluszek chowa i szybko z Alvinem poznaje, trzymam kciuki i gratuluje :-)
-
oto kilka fot na szybko plus nowy dom -narazie Alvina a już za chwile mam nadzieje i Montiego :D
-
i ciąg dalszy,małe to i tak szybkie że nie wiem jak mu foty robić [woot] :love:
-
O rany jaki śliczny :love: maleńki Monty jest cudowny :love: trzymam kciuki Marto za pozytywne łączenie [good]a było pierwsze zbliżenie :)
-
Zbliżenie takie ze ALVIN na wybiegu a mały w klatce i niuchanie przez pręty, potem zamiana miejsc, niechce ryzykować narazić i nie puszczam razem. :)
-
Nieeee, nooo [wykrzyknik duzy] On jest taki słodziutki i śliczny, a ten pycholek... :love:
Wow, nowe mieszkanko wypasione [good] niech im służy i cieszy jak najdłużej!
-
Kochani moje kulki były dziś na wspólnym wybiegu pod kontrolą po raz kolejny (krótkimi sesjami ) z otwartymi obiema klatkami... Ale zamiast biegać zrobili coś czego się nie spodziewałam.... Zero fukania, szczekania tylko nawoływanie no i zobaczyłam to :
-
Ale co?, ale co? [woot] kochana, chyba fotka nie załączyła się, akurat w kluczowym momencie...
-
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/05/15/bad2e816d4a86b0eb812767b3dbcc831.jpg)
-
Dzięki :) ale oczy i uszy nadal mam na nich otwarte, mimo wszystko :)
-
Cudowny widok :love:
-
Jeeeziusie, symbioza idealna i te radarki razem... :love:
-
[taniec] gratulacje , całuski dla chłopaków i po migdale :cmok:
-
Chłopaki dziękują i proszą o więcej :)
-
@matti4411 a my z Maciejkiem prosimy o więcej portretów rodzinnych :)
-
moje pysiole :love:
-
No, przecież nie ma [wykrzyknik duzy] nie ma piękniejszego widoku na świecie jak tulące się szyle [wykrzyknik duzy] i w ogóle szyle :love:
Mogę na nie patrzeć godzinami i zachwycać się, a Twoje skarby @matti4411 są wyjątkowo wdzięcznym obiektem do gapienia się i zachwytu :love:
-
@Szynszylątko oj tam nie zasładzaj bo mi chłopaków rozpuscisz :)
-
Rozpuszczałam rozpuszczam i rozpuszczać będę :love:
Nawet mój Marcin mówi, że to takie disneyowskie zwierzątka [good]
-
Zgadzam się w 100%. Kulki są po to,żeby je miziać,miętolić,kochać i niemiłosiernie rozpuszczać. :-*
-
Och wy, tylko ciii żeby chłopcy nieslyszeli bo zrobią ze mnie większego niewolnika niż jestem teraz xD
-
Taki to już nasz niewolniczy los :D Ale za to jakie słodkie to niewolnictwo :love:
-
Wszyscy My dźwigamy ten słodki, niewolniczy krzyż [banan] a szyle tylko smagają bacikiem: sianko dawaj [wykrzyknik duzy], migdałka [wykrzyknik duzy] wypuść z klatki [wykrzyknik duzy] drapaj za uszkiem :)
-
nic dodać nic ująć [viva] ale taki krzyż to ja mogę ponosić :love:
-
misiaczki [taniec]
-
wiecznie głodny Monciak i dumny Alvin [banan]
-
@matti4411 cuuuuuuuudne chłopaczyska
Wszyscy My dźwigamy ten słodki, niewolniczy krzyż [banan] a szyle tylko smagają bacikiem: sianko dawaj [wykrzyknik duzy], migdałka [wykrzyknik duzy] wypuść z klatki [wykrzyknik duzy] drapaj za uszkiem :)
dodałabym,wymiziaj,wymietol,wycałuj
-
Jeeeeju [wykrzyknik duzy] Alvinek wprost wymarzona góra futra :love: jest boski, taki majestatyczny...
Monty widać, że podąża braterską ścieżką i za chwilę będziesz miała prawdziwe dwie, piękne góry futra do kochania i obrządzania :)
-
Cudne chłopaczki :love: piękne futerka
-
Dlaczego tak długo nie ma nowych zdjęć chłopaczków ?
-
A jakoś tak więcej operuje telefonem a z niego zdj wstawić nie mogę wciąż jakiś błąd jest :(
-
Martuś, popraw się :cmok:
-
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/24/65ca7b450de665bff4b9a02b542f9a62.jpg)
I See you stupid human! -->Monty
-
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/24/b1d233f67d648de2be61fbd41f739ecd.jpg) 1 zdj to Monty :) juz ma prawie 600 g, zaraz mi Alvina przerosnie kluska mała :)
-
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/24/c0b7568e562d6874c33b0bd78d410b92.jpg) foch foszasty zafochany, z serii A idź babo w cho..... XD
-
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/24/7bf371a74d6e73cc95e3a70a9cb9188a.jpg) takie dobre te nowe jedzonko, Alvin zadowolony :)
-
I Martuś się poprawiła :)
dziękujemy za piękne fotki :)
-
Przecudowne kluchy :*
-
a dziekować ,dziękować :) muszę im jakąs porządną sesyjke zrobić co by sie chłopcy na mnie nie gniewali i forumowicze [pajacyk]
-
Śliczne potworki <3 Więcej więcej zdjęc :) !
-
[szynszylek] Dziekuje, dziękuję [taniec]. Wczoraj poprosilam a na dziś jest sesyjka ! Super chlopaczki ! Prosze dać im po migdałku od cioci Eli :) [-chomik-] [super]
-
Dostaną dostaną ale po pół migdala, niechce żeby mi się bestie rozpieściły za bardzo :)
-
Jakby co, to dziś zakupiłam 200 g migdałków. Przecież Gacuś tego sam raczej nie przeje [taniec]
-
Haha ok juz pakuje Alvina i Montiego i wysyłam do Ciebie priorytetem :D
-
Martuś twoje chłopaki cudne z cudnych :love:.
-
A dziękuję Bozenko :) Monty to ciężki chleb do zgryzienia ale daje rade xD ma chłopak swój świat i swoje kredki :)
-
Oj no ja nie obrażam słodziaka Monciaka tylko opisuje jego trudny charakter [pajacyk] aż strach opisywać jego wyczyny [eeek] a pokrzywdzony nie jest (to widac po jego wadze) :olaboga: Ale niech już będzie dostanie tego migdała :P już drugi cioteczny migdał w tym tyg a gdzie tu reszta ,więc jak się zsumuje to młody przytyje z 50g na raz hahahaha
Jednak jedno pozytywne co osiągnął(odpukać tfu tfu) to już tydzień nie zaszczał domku a robił to regularnie,tak go wyprałam porządnie aby pozbyć sie zapachu sików i dolałam płynu do płukania(musiałam bo już lekko mówiąc zajeżdżał) i wyjęłam go na tydzień,potem wsadziłam po tym czasie ,minęło drugie tyle i nic! Ale też zamontowałam im w połowie "bloku" drugą kuwete(uwaga nie śmiać się-->ze starej patelni pozbawiając ją rączki,przymocowana drutem tak że krzywda im się nie stanie). I powiem Wam że te leniwe cholerki zwyczajnie nie chciały zejść na dół i lały w te upały gdzie bądź.Teraz walą do patelni jakkolwiek dziwnie to brzmi [poklony] [bounce] [bounce] [bounce]
Czyli wniosek taki -gdzie dwie dupcie i metr wzwyż ,zamontuj dwie kuwety bo będzie syf [pajacyk] [dance2]
-
Domi jak dobrze jajo doprawie to nawet gordon ramsey by się nie zorientował xD
-
Tulimy :)
-
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/26/19f71f93e981a544c422d4b48090d1de.jpg) Monty mój juz nie taki maleńki :) (http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/26/ab99a6eaeb4497315e6e65bbdbae48f8.jpg)
-
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/26/284f643596793285b17b7b21cc208b38.jpg) I znów Monty xD (http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/26/36902e1da0d73d9c99c2638855ff63d6.jpg)
-
Alvin <3 skarbek kochany :) (http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/26/0cbe3c691f872738f318f82fe09ab6c7.jpg)
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/26/1d7e89006c6e775d768fd8200b2c829c.jpg)
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/26/1e9900aa623a3b204a865aa7330ffc79.jpg)
-
To dopiero dwie leniwe futerkowe kule :love:
Ale co ja widzę? czy na ścianach woliery są umocowane chmurki, kwiatki i inne szynszylowe dekoracje? :)
świetny pomysł! to wygląda jak wystrój pokoju dziecięcego :love:
-
@Szynszylątko tak dobrze widzisz :D są drzewka,krzaczki,serduszka,chmurki,wycięte ze sklejki szylki i nawet mają drewniana wycieraczke z napisem "welcome home" :love: muszę dbać o te kochane kuperki [-chomik-]
-
Haha [viva] Matti, ja tu z nosek przy monitorze jeszcze raz wszystkie Twoje fotki przejrzałam, żeby się upewnić [wykrzyknik duzy] I nawet jest wycięty szynszylek [super]
Miałaś super pomysł [banan]
-
Dziękujęmy i wymiziamy :) Szynszylatko - to wszystko ładniej wyglądało przed cięciem zębami ale cóż niech się cieszą
-
No, musisz pozwolić im na kreatywność [zakrecony2]
-
Jakie słodkie pysie :love: do wycałowania :love:
-
Alvin jest taki puszysty, strasznie Ci zazdroszczę takiej dużej kulki :)))
btw jakiego piasku uzywasz? :)
-
Przecudne zdjęcia. Alvinek cudnie uchwycony na stojąco a Montus zadziera łepuś w górę i prezentuje żółciutkie ząbeczki !
-
Paja dziękuję w imieniu moich mężczyzn xD
Dream również dziękuję, fakt futro mają mega a używam beaphar'a z domieszką zoluxa neutralnego bo mi zostało trochę i dosypalam do pudełka :) był na próbę ale trochę wydaje mi się jak by się pylił mocniej?
Elanutka, chłopcy jak chcą to umieją zapozować :)
Szynszylatko - gdybym zawsze pozwalała im na kreatywność, mieszkała bym w obdartym kartonie hehehe :D
-
Aaa i tak apropo, Alvin utrzymuje od kilku lat równe 700g więc aż tak duży nie jest ale za to puch ma niczym gąska :D
-
si, tez mam wrazenie, ze zolux mocniej pyli. i nie podoba mi się jego zapach :(
dzięki za odpowiedź :) widocznie Twoj ma takie ładne futerko też w genach i dobrej diecie bo ja też uzywam beapharu lub vl ale moj standard nie jest taki ladny :P
-
A może to i dieta :) a zoluxa juz nie kupię, ten pyłek co się unosi po kąpieli faktycznie jakoś dziwnie pachnie.
-
Szynszylatko - gdybym zawsze pozwalała im na kreatywność, mieszkała bym w obdartym kartonie hehehe :D
Oj tam, najważniejsze to nie ograniczać ich geniuszu :) Karton?, most? taki już nasz niewolniczy los [bacik] :love:
-
Oj tak kto ma szyle to ma już z góry ustalony grafik xD ja podziwiam Domi ze daje rade z tyloma kulkami i ich chorobami, ja chyba bym zwariowala... Tym bardziej ze byłam u niej i widziałam jak to jest codziennie. Moje to takie ciepłe kluchy ze gdybym miała (odpukać ) dać im leki to pewnie by mnie nimi opluły i osikały :D
-
Zgadzam się [taak], Domi to faktycznie mistrzyni organizacji no i ma taaaaaaaakie serce do kulek, każdej charakternej i wymagającej...
-
Oj tak i nie tylko do kulek bo do ludzi tez, tak jak nasza Bozenka xD człowiek dusza :* Musze chłopakom posprzątać jak będą dziś biegać, bo burdel taki zrobiły ze hoho, siano rozwalily na pół pokoju :D paskudy dwie
-
Od paru dni studiuję codziennie losy Waszych kuleczek. Juz kiedyś przyznałam sie Bożence, ze gdybym wiedziała, ze są tak bardzo wrażliwe i chorowite, pewnie nie marzyłabym o puchaczu. Od wczoraj niemal wkładam głowę do klatki Gacusia a to wszystko przez to, ze wczoraj wzgardził drugim z kolei migdałkiem a w nocy ( zwykle świnki budzą mnie przed piątą i wtedy Gacuś czeka na porcję słonecznika z migdałkiem na deser) nie chciał jesć. Na szybko [podsunęlam mu malinki. Zjadł dwie, ale nie chcial swieżych platków słonecznika, to jest jego uluione jedzenie. Już widziałam wszystkie najgorsze dopusty zebowe szynszyli u Gacusia , ale powolutku zjada - ziola, suszone liście topinambura i malin, gałązki obgryza, zjadł dziś też migdałka, chociaż jakoś długo to trwało, chociaz córka mówi, ze zawsze on ta k długo je, tyle, że zawsze po podaniu migdała kończę karmienie i przechodzę do innych spraw.
Mam nadzieję, ze nic mojemu szylkowi nie bedzie, tak bardzo się boję... ???
-
nie denerwuj się :) Na spokojnie obserwuj Gacusia i jego rytm. Każdy szyl jest inny i każdy właściciel z czasem potrafi wyniuchać ze coś się złego dzieje. Spokojnie. :)
-
Dziękuję, Paulinko, mam nadzieje, że to wyłacznie efekt ostatnio przeczytanych wątków, ale serce noszę na ramieniu !
-
@elanutka, jeśli szynszyl codziennie je siano, zioła, niewielkie ilości granulatu oraz ma pod dostatkiem gałązek do ogryzania to nie masz się czym martwić. Raz w tygodniu rób "test migdałka" a raz w miesiącu waż zwierzątko na wadze gramowej i zapisuj wagę z datą w notesie. Jeśli będzie działo się coś złego, kruszony migdał i spadek wagi poinformują Cię o tym. Nie bój się na zapas, to nic nie da, a tylko wpędzisz się w nerwicę.
-
Marta twoi chłopcy są cuuuuudni.Ty zresztą też. [good]
Elu jest ok. Naczytałaś się naszych historii .Może przejadł się smakołykami.Ale dobrze,że go obserwujesz.
-
Elu, miałam dokładnie tak samo, gdy przybył do mnie Maciuś...uważam, że każdy opiekun powinien być trochę przewrażliwiony. A dobry opiekun tym bardziej. Wszyscy znamy historię Domi i jej kulek... Elu, ty pewnie sobie doczytasz ale stali bywalcy forum wiedzą, ile razy ona tylko w oparciu o "przewrażliwienie" interweniowała i nigdy się nie myliła, niestety...
-
Czasami intuicyjnie wyczuwamy,że coś jest nie tak. Kiedy Felek przestał jeść byłam u weta , wszystko niby było ok. I gdyby nie moja dociekliwość i przewrażliwienie ,pewno nie trafiłabym do Barana. Nawet Baran w pierwszym momencie patrząc na stan odżywienia i uzębienia Felka oraz analizując badania krwi stwierdził ,że może apetyt mniejszy bo fanaberie,bo pogoda. Dopiero RTG wykazało stan zapalny korzeni. Dlatego wolę być nawiedzona i przewrażliwiona jak Domi ale przynajmniej nie będę sobie robiła wyrzutów ,że coś przeoczyłam.
-
Elanutka, nie bój nic na pewno jest wszystko dobrze :) trzymam kciuki za to, ale dobrze jest robić czasem takie testy na smakołyk i ważyć w miarę regularnie. Moje tez czasem wzgardza czymś dobrym jak np mają pełno ziół, patykow i siana. Domi dobrze robiła ze tak pilnowala kulek bo nie raz im to życie ratowalo. Każdy ma w życiu jakieś historie i nie zawsze happy endem ale trzeba umieć sobie z nimi radzić i nie tracić głowy :) także wszystkim życzę szczęścia i zdrowia oraz Waszym futerkom :cmok: a moje gamonie póki co wariują bo sprzatalam im szafkę i niechcący upadł mi słoik z migdałami... Ale nie dam im bo jadły nie dawno, wiec czekają mnie fochy i rzuty bobkiem na odległość xD :D
-
Kochane Dziewczyny !
Przepraszam, ze zrobił sie u Leosia taki OT Gacusiowy - jestem wzruszona Waszą pomocą i radami. Serdecznie dziękuję ! Dziś jest juz wszystko OK u Gacusia , nawet nocą , gdy tylko świnki zakwiczały, stanąl na najwyższej połce i zjadł i słonecznik i migdałka a jeszcze wczoraj wchłonął malinki i płatki słonecznika - Wasze też tak to uwielbiają ?
Aktualnie mam większość słoneczników w ogrodzie obranych z płatkow a kazda malinka jaka wyrośnie natychmiast dostarczana jest dla szynszylka. Chyba mogę stwierdzić, ze za te dwie rzeczy dałby się Gacuś wyplasterkować z ogonkiem włącznie. Przesunęły mu sie teraz godziny wybiegu, bo mimo otwartej klatki wychodzi dopiero po dziewiątej, ale za to uwielbia buszować po rozścielonych lożkach. Jaki to cudny widok jak Gacusio trzyma w raczkach malinkę i otwiera takie różowe usteczka, wczoraj nawet przez moment zobaczyłam języczyczek, bo chciał trzeciej malinki... :cmok: :cmok:
-
@elanutka tak pięknie opisujesz te gacusiowe przygody i wydarzenia :)
Nooo, on jest przez Was tak kochany, że na pewno odwdzięczy się tym samym :love:
-
Dziękuję Kochana ! :cmok: Dzięki Waszej wiedzy i wsparciu wszystko wydaje sie łatwiejsze ! :cmok:
-
@elanutka nawet nie wiesz jak cieszę się że z nami jesteś :cmok:
-
Dokładnie będzie dobrze bo musi być!
-
@elanutka nawet nie wiesz jak cieszę się że z nami jesteś :cmok:
Z całkowitą wzajemnością Bożenko ! Ogrooooooomnie dziękuję ! :cmok: :cmok: :cmok: [buziaczki] [uwielbiany]
-
Marta,ale cudne foteczki :love: a Zooluxa dajesz zapachowy,czy neutralny,że tak pyli?
Od paru dni studiuję codziennie losy Waszych kuleczek. Juz kiedyś przyznałam sie Bożence, ze gdybym wiedziała, ze są tak bardzo wrażliwe i chorowite, pewnie nie marzyłabym o puchaczu. Od wczoraj niemal wkładam głowę do klatki Gacusia a to wszystko przez to, ze wczoraj wzgardził drugim z kolei migdałkiem a w nocy ( zwykle świnki budzą mnie przed piątą i wtedy Gacuś czeka na porcję słonecznika z migdałkiem na deser) nie chciał jesć. Na szybko [podsunęlam mu malinki. Zjadł dwie, ale nie chcial swieżych platków słonecznika, to jest jego uluione jedzenie. Już widziałam wszystkie najgorsze dopusty zebowe szynszyli u Gacusia , ale powolutku zjada - ziola, suszone liście topinambura i malin, gałązki obgryza, zjadł dziś też migdałka, chociaż jakoś długo to trwało, chociaz córka mówi, ze zawsze on ta k długo je, tyle, że zawsze po podaniu migdała kończę karmienie i przechodzę do innych spraw.
Mam nadzieję, ze nic mojemu szylkowi nie bedzie, tak bardzo się boję... ???
Elu spokojnie :) to że nie zjadł drugiego migdałka,to nie znaczy że coś się stało,jeden w zupełności wystarczy :) i słonecznika tez dużo nie podawaj bo tłusty jak diabli :) wiesz,musisz jemu troszkę urozmaicać dietę,płatki co drugi dzień na przykład itd.....
-
Dzięki marscl dawałam bezzapachowy niby futro ok ale ten pył taki ehh