Autor Wątek: pomidory HP (Przeczytany 2306 razy)

angel09 · « **dnia:** 09 Mar, 2016, 21:42 »

Hej hej, czy suszony pomidor może mieć takie przebarwienia?
Pytam, bo ostatnio po raz pierwszy zamówiłam.
Dodatkowo w tym samym pomidorku na którym jest nalot znalazłam........... piórko.......
Wywalić?

photoupload

dream* · « **Odpowiedź #1 dnia:** 09 Mar, 2016, 21:58 »

Lepiej wywalić niż żałować

angel09 · « **Odpowiedź #2 dnia:** 09 Mar, 2016, 22:01 »

Ok, poszło do kosza. Następnym razem wypróbuje ;)

panksawery · « **Odpowiedź #3 dnia:** 09 Mar, 2016, 23:55 »

pomidorki z są suuuuper, warte swojej ceny, idealnie wysuszone, cieniutkie plastry, piękny kolorek, naprawdę mogę gorąco polecić. :)

angel09 · « **Odpowiedź #4 dnia:** 10 Mar, 2016, 07:48 »

Sam ciemny kolor to dla mnie nie problem, w końcu nie o wygląd chodzi ale o smak ;)ale to piórko i plamy?!?...hmm napisałam do HP ciekawe czy coś odpiszą

Dosiek · « **Odpowiedź #5 dnia:** 10 Mar, 2016, 08:00 »

Dobrze, że napisałaś. :) Ostatnio różnie bywa z nimi, ludzie kupują HP, a w środku są ciemne pomidory z przyprawami, chyba to jakaś felerna partia.
Hmm, jak kupowałam pomidory z tej firmy to często gumowate były, jak zamówiłam z to się aż zdziwiłam, że suszony pomidorek tak może wyglądać. :D

Metallowa · « **Odpowiedź #6 dnia:** 10 Mar, 2016, 14:31 »

no.. jak pomidor : D

Noraa2 · « **Odpowiedź #7 dnia:** 10 Mar, 2016, 16:43 »

Potwierdzam jeśli chodzi o pomidorki z HP. Moje szyle w pierwotnej gumowatej wersji nie ruszyły, dopiero jak pokroiłam na cieńsze plastry i wysuszyłam na twarde, suche kawałki w suszarce do grzybów, stwierdziły, że teraz to się nadaje do jedzenia.

SZYNSZYLKA BEZA · « **Odpowiedź #8 dnia:** 10 Mar, 2016, 17:43 »

Ją pomidorki sama suszę. Kiedy jest sezon to wybieram się na targ. Handluje tam taka pani która nie pryska roślin. Kupuje i je suszę, zazwyczaj w piekarniku, po dokładnym wyszorowaniu. Staracza mi potem na bardzo długo! Mam ich prawie 1 kilo! Teraz akurat się skończyły ale planuje niedługo uzupełnic zapasy.
Co do pomidorów kupnych... Polecam jak wszyscy przyznam że ja czasami gryzka zrobię... [smile]

Pańcia · « **Odpowiedź #9 dnia:** 10 Mar, 2016, 19:15 »

Pomidorów z HP nie miałam, bo opinie o nich mnie zniechęciły (tak jak już dziewczyny pisały - gumowate, osolone), ale te z polecam, nawet mój pies je kradnie - są cienkie i mega dobrze dosuszone ;)

Mysza <")))/ · « **Odpowiedź #10 dnia:** 10 Mar, 2016, 22:50 »

@SZYNSZYLKA BEZA, czy możesz polecić jakieś konkretne odmiany pomidorów, które się ładnie suszą i jak je suszysz?

angel09 · « **Odpowiedź #11 dnia:** 10 Mar, 2016, 22:56 »

HP całe szczęście nie zbagatelizowali sytuacji. Po produkt zostanie wysłany kurier i sprawdzą co dolega pomidorkom....

SZYNSZYLKA BEZA · « **Odpowiedź #12 dnia:** 11 Mar, 2016, 08:44 »

@Mysza <")))/ Pytasz jaka odmiana..
"Limo" najlepsza https://www.google.pl/imgres?imgurl=http://delfin.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/p/o/pomidory_lima.jpg&imgrefurl=http://delfin.pl/pomidor-czerwony-lima-6411.html&h=475&w=713&tbnid=fAWPbNT228z9UM:&docid=FN_xCI5NTW4n9M&ei=AXziVuL-KILg6ATxqZrAAw&tbm=isch&client=ubuntu&ved=0ahUKEwiig8KFlrjLAhUCMJoKHfGUBjgQMwgnKAswCw [bigsmile]

Piekarnik nastawiam na 100 st.C z włączonym termoobiegiem. Drzwiczki piekarnika zostawiam lekko uchylone, by pomidorowe opary miały ujście.Trzeba co jakiś czas zaglądac do przetworów i sprawdzić czy sie nie przypalają . Cały proces zajmuje ok. 6 godzin. A potem… zaczynamy zabawę od początku z kolejną partią. [bigsmile]

W moim przypadku susze szybciej bo mam duzy piekarnik. Na sloncu tez wyschną ale lepiej w piekarniku.
No i mam ich 1 kg a nawet wiecej! Dziewuszki ( ja tez

) sie zajadają az miło patrzeć!

Lolivette · « **Odpowiedź #13 dnia:** 30 Mar, 2016, 17:18 »

Mi rowniez trafily sie raz gumowe pomidorki obsypane przyprawami :smut: Kiedys kupila z HP i byly bardzo ladne... Moze faktycznie to taka ferelna partia tylko?

angel09 · « **Odpowiedź #14 dnia:** 30 Mar, 2016, 20:53 »

podobno z partii z której zamawiałam, tylko z moim opakowaniem było coś nie tak. Niestety pomidorów nie zabrano do przebadania. W zamian dostałam kolejne. Co prawda gumowate- Tofikowi to nie przeszkadza-, ale bez dziwnego nalotu.

Melphomene · « **Odpowiedź #15 dnia:** 31 Mar, 2016, 23:39 »

Ja zamówiłam pomidorki z HP jakoś chwilę przed Tym jak wrzuciłaś zdjęcie, więc się martwiłam na zapas co mi przyjdzie, ale z moimi wszystko było ok, w sensie nie miały nalotu, ale były właśnie takie gumowate, nie to co te z , które miałam wcześniej ;) Chłopcom to w sumie nie przeszkadzało, ale dla własnego komfortu psychicznego pocięłam je w paski i dosuszyłam, żeby mi przypadkiem nie spleśniały i żeby chłopcy czegoś takiego nie dostali. Pomidorki ogólnie po dosuszeniu są całkiem ok :)

pomidory HP