koktail owocowy :)

[Anna83]

Kiedyś w starym albumie tutaj były zdjęcia moich pociech. Teraz albumu nie ma więc założyłam wątek ;-).

MALINA , najstarsza od chwili ur.ma ok 7 lat. Ona jest najmądrzejsza z moich kulek. To taki kombinator...jest odważna, ryzykuje wysokie skoko-loty. Mam wrażenie, ze siedzi i myśli...a za chwilę wie i działa. Ona też jak jest coś nowego w klatce próbuje pierwsza. Wchodzi mi na dłoń, ale to wszystko nie lubi być na rękach. Jak jest w klatce uwielbia mizianie pod brodka i za uszkiem. Często mruga do nas jednym okiem ;-) .
Jej futerko jest jasno szare, jest mała po rodzicach.

   

         


**************************************************************************************************

JAGODA kupiliśmy ja w zoologicznym w kwietniu 2006 r.  Ma już przeszło 6 lat. Jest długa i szczupła z dużymi uszami ;-). Ma śliczne gęste futerko szaro czarne. Zaprzyjaźniła się z Malina bardzo szybko od pierwszego razem w klatce. Jadzia to wielki tchórz, od razu dała się ujazmic Malinie. Nie wiem co przeszła w życiu zanim trafiła do nas...panicznie się bała nas. Ze stresu fuka i raz starała się na mnie siknac. Do dziś taka jest. Nie podchodzi a ja jej nie stresuje. Nie daje się miziać, potrafi ugrysc. Ale jest kochana dba o porządek w klatce. Wymiata wszystkie bobki z domku.



         
***************************************************************************************************
CYTRYNA jest u nas 4  lata. Też kupiliśmy ją z zoologicznego. Ktoś ja z domowej hodowliprzyniósł do sklepu. Była dosłownie godzinę w ofercie sklepu. Byłam umówioną ze sprzedawca na telefon kiedy mam ja odebrać. Jest milusia i taka puchata. Wogule się nie boi, mogę ja na ręce brać. Taki cukiereczek. Jest też najmniejsza i ma najgestrze futerko. Ma spojrzenie niewiniątka i taka właśnie jest. Jest spokojna z natury.

[Bożena]

Jakie apetyczne kuleczki.  Do schrupania.Wszystkie bez wyjątku.

[Basia_W]

Ale fajne  , widzę duże podobieństwo do moich dziewczynek, Malina jest podobna z pyszczka do mojej Pusi, ona to też taka kula spryciula.
 Jagoda natomiast jest podobna do Buninki, ona też jest szczupła, długa, ma długie uszy i gęste futro, jest bardzo zwinna jak wiewióreczka, też bardzo płochliwa, ale popracowałam nad nią i już dłużej siedzi na rękach. Uwielbiam ją, jest taka śliczna jak zrobi słupka, taka surykatka :). Profil Jagody wypisz wymaluj Bunia.
Cytrynka śliczna bardzo przypomina gabarytami Pusia, krótki śliczny pyszczek z dużymi uszami tak jak on, podejrzewam, że Pusio ma jakieś korzenie aksamitne, futerko bardzo miękkie.

[Anna83]

Basiu co za zbieżność wyglądu i charaktereru....to się złożyło co? Tak jak piszesz Jadzia robi surykatke, a Buninka też ha ha
Zrobię zdjęcie to porownasz ;-)

[Basia_W]

Może to takie same genotypy i dlatego tak mają ? Może coś być na rzeczy. Pusiaczek też jest taki najmilszy jak Twoja cytrynka.
Po raz pierwszy spotkałam kogoś, kto ma ta podobne stadko do mojego.

[Anna83]

Basiu musimy zgłębić temat...:-) Malina wygląda jak ta szyla z logo forum. Bardzo chce Twoje zobaczyć teraz ;-)

[Basia_W]

No właśnie, to typ grubaska kombinatora = Pusia . To są szylki Kamstach w tym logo, musiała je oddać do Klaudiusza.
Muszę pomysleć nad jakimiś zdjęciami, kilka lat temu wstawiałam sama z picassy, ale już zapomniałam jak to się robi  [zakrecony2].

[Alicja Mannschack]

Ale sliczne i te imiona owocowe    
Ja uwielbiam standarciki.

[Basia_W]

Zjadłabym Ci tego czarnego cukiereczka  :love:.

Busia mi dzisiaj, po podaniu lekarstwa, tak nieszczęśliwie wyskoczyła z rąk do klatki, że wsadziła łapkę między pręty i wyszarpała ją tak niefortunnie, że teraz ją boli, jest trochę zaczerwieniona i spuchnięta, kości nie bedą złamane, ale boję się, żeby coś tam nie było zerwane. Nie wyszła dziś na bieganko i tylko siedziała smutna. Mam nadzieję, że wydobrzeje szybko bez interwencji weta.
Zawsze się o nią bałam biorąc na ręce, bo to straszny wypłosz był, potrafiła mi nieraz wyskoczyć z rąk w mgnieniu oka jak pchła i nie ważne z jakiej wysokości, bałam się , że kiedyś może się zabić spadając. Takie to to dzikie od samego urodzenia było i nie dało się z tym nic zrobić.

[Bożena]

Oj,Basiu.Czekam na dobre wieści.

[Alicja Mannschack]

O je o je,  Basiu wiem ze bedzie ciezko ale sprobuj prosze pol na pol woda i ocet,  tylko zeby bylo mocno cieple namocz wate zeby woda z  niej ciekla,  przyloz na chore miejsce i jeszcze czyms podtrzymaj zeby to nie wycieklo np malym reczniczkiem i  tak troche potrzymaj, jak sie boisz to moze byc ocet jablkowy,  ale nawet jak bedzie potem lizac to sie nic nie  stanie,  najlepiej trzy cztery razy dziennie,  nie okladaj rywanolem bo on
szkodliwy.  Trzymam kciuki mocno.

[Basia_W]

Łapeczka Busi dziś wygląda lepiej, wczoraj przyłożyłam jej altacet, oczywiście oszczędza ją, ale pewnie to potrwa jeszcze kilka dni zanim przestanie boleć, jestem dobrej myśli.

[Anna83]

Trzymam kciuki za łapkę...Busia i Jadzia mogą sobie piątkę przybyć w dzikowaniu. Jak zęby sprawdzam muszę mocno ją trzymać bo wierzga lapkami. Ona taka dzika została może za mało z nią pracowałam na początku...Nie chciałam jej zrażać do siebie i pozwalalam jej być sobą. Dziś na bieganku wskoczyla na mnie....jak tylko się ruszylam...ona jak z procy ;-) i tyle ja widziałam.

Od niedzieli dziewczyny mają karuzele. Na początku uczyły się jak to jest zrobione ;-) i z czego... Odwazna Malina buja się na niej .Aby pokazac o co chodzi karuzela stoi pod skosem lekkiem.
Jagoda wskoczyla i jak karuzela się ruszyła ona podskoczyła pod sufit klatki ( klatka ma 1.3 m ).
Cytryna na spokojnie.. 
Dziś 5 dzień na karuzeli chodzi najczęściej Cyt cukiereczek. Wszystkie spacerują po karuzeli ale pojedynczo.

[Alicja Mannschack]

Karuzela jest niedobra dla kosci i kregoslupa,  lepiej taki talerz karuzela.

[Anna83]

To jest właśnie talerz :-D zdjęcie niebawem;-)

[Basia_W]

Alicji chyba chodziło o inny talerz, taki z wygiętymi bokami, który ustawia się pod skosem, trochę coś jak kołowrotek.
 Ha ha, no to już wiemy, że genotyp - długa szynszyla + długie uszy = straszny wypłosz :).
Jak ja Busię biorę na ręce, a w pobliżu jest mąż, to od razu wydaję polecenie, żeby się pod żadnym pozorem nie ruszał, żadnych gwałtownych ruchów, bo to grozi śmiercią Busi :). Czasem myślę, że to może przez te za długie uszyska ona za mocno słyszy wszystkie dźwięki i zamienia się w pchłę.

[Anna83]

Malina (ta jaśniejsza) i Jadzia :)

[Alicja Mannschack]

Ale tluscioszki   

[Anna83]

Trudno mi zrobić im wspólne zdjecie na wybiegu. Jedzą takie pyszne rzeczy teraz :) listki lipy tak chrupaly az miło :) Malina rozsmiesza mnie chudymi stopami ;) jednak.

[Anna83]

                  

[livsandeee]

Cytryna ma świetne uszy :D są mega 

[Anna83]

Tak jej uszy sa mega duze i takie jasne ;) zwracaja uwagę    Ma tez jane futerko przy pysiu uklada sie tak jakby sie usmiechala .

[Basia_W]

Słodkie są takie czarne pyszczki  :-*.

[Bożena]

Jak widać cytryna wcale nie musi być kwaśna,twoja jest słodka jak miód 

[Anna83]

To mój cukiereczek....kochany :)


A to Malina ;)