28 Kwi, 2024, 02:02

Autor Wątek: zatrucie dymem.  (Przeczytany 5296 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Memor

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tuptuś i Czoko
zatrucie dymem.
« dnia: 13 Paź, 2009, 19:53 »
Otóż mam problem,i nie wiem czy mojej kulce coś jest czy też nie,wczorajszej nocy zasnąłem z zapaloną świecą(awaria prądu czy coś) i nie zdmuchłem jej,przebudziłem się po paru godzinach i w całym pokoju było pełno dymu(świeczka się wypaliła,steryna skapywała na biurko,paląc sie na nim,nie wiem co jeszcze się działo).Szybko wyniosłem klatkę z szylkiem do innego pokoju,ogólnie nie wiedziałem co się dzieje.Spojrzałem na szylkę lecz nic jej nie było jedynie miała lekko czarne łapki( pewnie od sadzy) Moje pytanie brzmi: Czy mogło się jej coś stać??  Karmę je normalnie jak zwykle,obecnie biega po pokoju jak zwykle.Jedyne co mogę zaobserwowac to to ze od paru dni lekko popiskiwyje od czasu do czasu,ale to chyba z samotności(na dniach chcę dokupić jej 2 szylka)

Pomożcie

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Paź, 2009, 20:01 »
W tym wypadku bardziej chyba bym sie martwił tym ze zasnąłeś z ogniem ...
A jakbys tak cały dom spalił ??

W przypadku szynszylki - mogła sobie jednak te łapki oparzyć ... trzba by sprawdzić czy nie są bolące, czy nie ma bąbli lub zaczerwienionej skóry ...
Jeśli będzie popiskiwala w momencie gdy będziesz dotykal łapek można przypuszczać że jednak z bólu i jednak się poparzyła.
 

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline Memor

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tuptuś i Czoko
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Paź, 2009, 20:06 »
wiem,ze zle zrobilem :<... mam nauczke na przyszlosc i to bardzo wielka

Ale martwie sie o kuleczke,co do lapek to nie ma babli ani nic takiego.Ale czy tym dymem mogla sie jakos zatruc czy cos takiego? prosze poradz mi.

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Paź, 2009, 20:10 »
Od samego dymu raczej nic nie powinno się stać ? nie wiem ... nigdy ni erozważaliśmy takiej sytuacji, ale myslę ze nic sie nie stało.

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Paź, 2009, 20:11 »
na przyszłość stawiaj świeczkę na jakiejś podstawce niepalnej.

myślę że gdyby dym miał jej zaszkodzić to od razu a nie dopiero po czasie

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline Memor

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tuptuś i Czoko
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Paź, 2009, 20:13 »
jeszcze jedna rzecz ktora da sie zauwazyc,to lekko przybrudzone futerko:P z zwyklej szyli zrobila sie bardziej czarna:P ale to raczej od sadzy.Jutro bedzie juz miala piasek kapielowy to sie wyczysci,bo jak na zlosc,akurat dzis skonczyl mi sie piasek z poprzedniego zakupu...

~a

  • Gość
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Paź, 2009, 20:45 »
tak naprawdę, zwierzęta dużo silniej reagują na różne związki chemiczne, w tym właśnie na co2, co, c2 min dlatego w jakiś tam krajach w kopalniach stały klatki z kanarkami - przy podwyzszonym stezeniu metanu kanarek robił się niespokojny, a gdy stężenie dochodziło do poziomu w którym robiło się niebezpieczne, kanarek już nie żył. Dla człowieka organizmu człowieka, stężenie śmiertelne dla kanarka było prawie nieodczuwalne. Podobnie jest z innymi związkami chemicznymi, to dlatego, że metabolizm zwierząt jest dużo szybszy niż człowieka i znacznie szybciej dochodzi do zatrucia organizmu mniejszymi dawkami. Oznacza to tyle, że naraziłeś swoją kulkę na niebezpieczeństwo, siebie również. Jeśli zwierzę nie jest osowiałe, ma apetyt i nie ma żadnych objawów neurologicznych nie masz co się martwić, jednak jeśli je zaobserwujesz, należy oddać zwierzę na inkubację w komorze tlenowej [bo co wiąże się z hemoglobiną powodując zatrucie, dlatego ważne jest zastąpienie go tlenem]
Jednak myślę, że gdyby jakiekolwiek objawy miały wystąpić, już by wystąpiły i nie ma co sie martwić tylko uważać w przyszłości.
Ciężko też ocenić jak duże zadymienie panowało w pokoju i jakie mogło mieć wpływ na organy wewnętrzne [często zatrucia prowadzą do ich nieodwracalnego powiększenia [lub obkurczenia naczyn krwionosnych np w płucach] i zmniejszenia wydolności ich pracy. Z czym można normalnie funkcjonować ale warto mieć na uwadze.

zmoderować ? czy nie zmoderować ? .. o i to jest pytanie ! hmmm - kanarki w kopalni ?
Andreas
« Ostatnia zmiana: 13 Paź, 2009, 22:13 wysłana przez Andreas »

Offline Mgiełka

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 59
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszorek
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Paź, 2009, 22:35 »
ehh mogło dojść do prawdziwej tragedii  :? bezmyślność naprawdę.  Skoro nic po niej nie widzisz niepokojącego to znaczy,że nie wdychała się dymu za bardzo. Swoją drogą to jesteś pewny,że śiweczka była ze stearyny a nie z parafiny ? Gdyby była z parafiny to lepiej dla szyszki. Musisz ją obserwować, jak się zachowuje gdy biega, czy nie ma problemów z oddychaniem.
Ja kiedyś jak malowałam okna w pokoju to potem przez tydzień klatka z Szyszką była w sypialni u mamy bo bałam się żeby jej opary z farby nie zaszkodziiły xD

a o tych kanarkach też słyszałam, ale ile w tym prawdy?

o kanarkach to ja też słyszałem ... tylko od kogo ? :-) hmmmm
Andreas
« Ostatnia zmiana: 13 Paź, 2009, 22:56 wysłana przez Andreas »

Offline Memor

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tuptuś i Czoko
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Paź, 2009, 23:53 »
no to była najzwyklejsza swieczka jaka mogła byc,skad mam wiedziec czy z stearyny czy parafiny?

Offline Mgiełka

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 59
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszorek
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Paź, 2009, 00:42 »
to pewnie z parafiny ;] stearyny rzadko się używa do produkcji świec gdyż pochodzi z tłuszczu zwierzęcego, jej otrzymywanie jest droższe i świeczki ze stearyny bardziej kopcą.

mam nadzieję,że szyszka dobrze się czuje :P

Offline robus_pl

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • SISI, DUDUŚ
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #10 dnia: 16 Paź, 2009, 08:18 »
Andreas
Czy wypowiedz goscia ~a cos ci nie przypomina?
Pomysl...
Czyzby jakas nadzieja?

A teraz do nierozsadnego kolegi.
Nie wspomniales czy szylka byla w klatce, czy biegala? Jesli biegala wolno a swieczka sie palila.... to dla mnie wprost tragedia. Mysle, ze jednak to juz wiesz.
Byc moze zwierzatko pobrudzilo sie tylko od roztopionego wosku a potem deptalo po czyms innym. Podobnie z futerkiem. Nie wiem czy na kolor futra moze miec wplyw dym. Nie rozwazymy tu juz chyba wiecej, niz zostalo napisane gdyz nie wiesz co sie dzialo kiedy spales.
Osobiscie mysle, ze jezeli mala je i biega normalnie no i siuisu i kupke tez robi normalnie, to bedzie dobrze.
Od kiedy masz ta szylke?

Offline Memor

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tuptuś i Czoko
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Paź, 2009, 00:23 »
Szylek siedział w klatce.Nic mu nie jest,wszystko w porzadku;],je,pije,bryka,robi kupe,siku i szaleje po pokoju.Szylaka mam od Lipca tego roku

Offline robus_pl

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • SISI, DUDUŚ
Odp: zatrucie dymem.
« Odpowiedź #12 dnia: 17 Paź, 2009, 12:50 »
Ciesze sie, ze wszystko sie dobrze skonczylo...

 
Szynszyla wadła do klozetu, wc, ubikacji, suszenie? zatrucie?

Zaczęty przez PomocyDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 17975
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2010, 20:16
wysłana przez yennefer_1
Brak bobkowania/ zatrucie ogranizmu kałem

Zaczęty przez tsuki.noya.7Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 4385
Ostatnia wiadomość 07 Gru, 2014, 22:15
wysłana przez Paula_91
Zatrucie trutką na szczury/ myszy.

Zaczęty przez wercia12338Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 34265
Ostatnia wiadomość 19 Lip, 2016, 17:51
wysłana przez Lolivette
Zatrucie folią, foliową reklamówką

Zaczęty przez melmanDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 14866
Ostatnia wiadomość 27 Kwi, 2009, 19:40
wysłana przez Claudi
Dwutygodniowy szynszylek - zatrucie.

Zaczęty przez sr0kaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1640
Ostatnia wiadomość 19 Mar, 2016, 01:19
wysłana przez panksawery
SimplePortal