Logowanie
Rejestracja
Strona główna
Artykuły
Album
Blogi
Zaloguj się
Rejestracja
Koszatniczki.info
11 Maj, 2024, 17:31
Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
»
o wszystkim
»
Pogaduchy i ciekawostki
»
Spiaca...
« sie pochwalic trzeba
|
Ja sama... ja sama!!! »
Wyślij ten wątek
Drukuj
Strony: [
1
]
Do dołu
Autor
Wątek: Spiaca... (Przeczytany 2711 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Luna
~Szynszyla z Ambicjami~
Autor wątku
Wiadomości: 13
Uzbierane migdały: 0
Spiaca...
«
dnia:
08 Gru, 2003, 10:09 »
wiekszosc osob narzeka, ze szynszylke sie nie da poglaskac, a moja jakas dziwna. Jak jest dzien i sobie siedzi spokojnie, a raczej drzema przez caly caly dzionek to mozna ja glaskac i glaskac a ona tak mruzy oczka slodko. Czy wasze szyn szylki tez sa takie, ze gdy sie robi jasno to sa takie nieprzytomne, ze mozna z nimi wszystko robic a ona dalej spi
pat
~Mówiący Do Ludzi~
Wiadomości: 1444
Uzbierane migdały: 1
Spiaca...
«
Odpowiedź #1 dnia:
08 Gru, 2003, 13:04 »
moj tylko daje poglaskac pod bródką i za uszkiem czasem
Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles Baudelaire
MaRtA
~Opiekun Stada~
Wiadomości: 924
Uzbierane migdały: 0
Spiaca...
«
Odpowiedź #2 dnia:
08 Gru, 2003, 16:00 »
To masz szczęście :)
Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!
szynszylka
~Cyber Szynszyla~
Wiadomości: 373
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Gacuś
Spiaca...
«
Odpowiedź #3 dnia:
08 Gru, 2003, 22:28 »
Gacuś tez jak jest rozespany to można go pomiętosić za uczkiem wowczas tak śmisznie je nastawia hihih albo pod brodka.
Ale jak juz jest czas na harce to taki poblażliwy juz nie jest oj nie.Nawet jesli uda mi sie go wziać na kolanka z zamiarem potarmoszenia to prycha-żadnych pieszczot i postanawia urzadzic sobie wycieczke po pokoju.Coż ma chłopak charakterek!!!
pat
~Mówiący Do Ludzi~
Wiadomości: 1444
Uzbierane migdały: 1
Spiaca...
«
Odpowiedź #4 dnia:
09 Gru, 2003, 10:44 »
hehe tak jak mój Ale osatnio jak go puszczam przesiaduje mi czesto kolo szyji:)
Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles Baudelaire
Rysa
~Szynszyli Zwiadowca~
Wiadomości: 72
Uzbierane migdały: 0
Spiaca...
«
Odpowiedź #5 dnia:
09 Gru, 2003, 20:30 »
Mój szylek pozwala mi sie czasami całkiem śmiało poglaskać po grzbiecie ale pod warunkiem ze jest pochłonięty wcinaniem moich rękawów lub zamka od swetra...ew. mogą być dżinsy :lol: coś za coś - nie można mieć wszystkiego (heheh). Ale normalnie to przed głaskaniem ucieka(chyba ze pod bródką i po brzuszku)ale za to nie znosi brania na rece..zresztą jak chyba wszystkie szylki :)
Pozdrowienia dla wszystkich
!
# --# --# --# --# ---> :-) <# --# --# --# --# ----
pat
~Mówiący Do Ludzi~
Wiadomości: 1444
Uzbierane migdały: 1
Spiaca...
«
Odpowiedź #6 dnia:
10 Gru, 2003, 16:02 »
heheh barnie na rence moj szylek tego nie nawidzi hjehehe
Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles Baudelaire
by_heart
~Sianochłonna Szynszyla~
Wiadomości: 47
Uzbierane migdały: 0
Spiaca...
«
Odpowiedź #7 dnia:
10 Gru, 2003, 20:34 »
A ode mnie uciaka Diana, chybaże mam coś do jedzienia dla niej, to wtedy przychodzi do mnie!
"Będzie dobrze dzieciak - elo - do góry głowa! Będzie dobrze dzieciak - uwierz w to, a tak będzie...!/Molesta/
becia
~Tańczący Po Półkach~
Wiadomości: 99
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Spiaca...
«
Odpowiedź #8 dnia:
10 Sty, 2004, 20:49 »
Mój samczyk jak jest w klatce to uwielbia drapanie za uszkiem, po bródce i między przednimi łapkami :) Mruży wtedy oczka i się nadstawia... to tak uroczo wygląda :) A jak sobie biega poza klatką to się stawia i nie chce żeby go ruszać - od razu chce mnie chapsnąć ;) Na rękach siedzi w miarę spokojnie :) Kinia tylko czasem na 2 sekundy daje się podrapać za uszkiem albo po grzbiecie. Za to nie ma problemu [jak na razie] z braniem jej na ręce. Nie ucieka tak jak Kitulek ;)
Pozdrowionka! :)
pat
~Mówiący Do Ludzi~
Wiadomości: 1444
Uzbierane migdały: 1
Spiaca...
«
Odpowiedź #9 dnia:
10 Sty, 2004, 21:29 »
między przednimi łapkami mój szylak nie lubi
Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles Baudelaire
Tan
~Uber Szynszyla~
Wiadomości: 259
Uzbierane migdały: 0
Spiaca...
«
Odpowiedź #10 dnia:
10 Sty, 2004, 23:51 »
Fifola oswaja się z dnia na dzień, choć myślałam że bardziej nie można.
Często zastyga w bezruchu i można z nią robić co się chce (wliczając ciągnięcie za ogon, głaskanie, pstrykanie, targanie za uszy...). Czasem też wbiega mi na biurko, gdzie również można ją pomiziać.
Przed chwilą trzymałam ją na rękach i cała rodzina ją głaskała, ustawiając się w kolejce. Fifola zastygła w spokoju i dawała się duździać, chociaż nie ukrywając - nie była zbyt radosna.
I nie ugryzła mnie nigdy ;> Tylko czasem delikatnie szczypie w kciuka, kiedy ten akurat stanie jej na drodze...
szylka
~Piach Master~
Wiadomości: 236
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Wiki- samczyk
Spiaca...
«
Odpowiedź #11 dnia:
11 Sty, 2004, 11:29 »
Mój Wiki to się daje głaskać pod bródką i wtedy tak słodko unosi przednią łapkę, żeby go tam drapać. A szynszyla mojej koleżanki to można głaskać i głaskać, a on jak posąg siedzi :-)
Pozdrawiam!
Ja, Wiki (szylek), Bezik (paput), Tulka (kicia), Filka (kicia).
pat
~Mówiący Do Ludzi~
Wiadomości: 1444
Uzbierane migdały: 1
Spiaca...
«
Odpowiedź #12 dnia:
11 Sty, 2004, 16:49 »
aaaa moj musi miec duzzzzzza pchptedo glaskania
ale i tak go kocham
Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles Baudelaire
Nemesis
~Sianochłonna Szynszyla~
Wiadomości: 45
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Gizmo
Spiaca...
«
Odpowiedź #13 dnia:
12 Sty, 2004, 07:52 »
Moj Gizmo daje sia glaskac jak kot :D uwielbia po grzbiecie. Czasem jak jest na wolnosci wskakuje mi na kolana i wtedy moge mu robic co tylko chce :D To taka kochana przylepa:)
MaRtA
~Opiekun Stada~
Wiadomości: 924
Uzbierane migdały: 0
Spiaca...
«
Odpowiedź #14 dnia:
12 Sty, 2004, 15:05 »
Ojej :D jak ci zazdroszcze..... Też bym chciała taką przylepkę! Albo chociaż jakiegoś samotnika :) Byle by był
Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!
Aibea
~Młodszy Szynszylownik~
Wiadomości: 22
Uzbierane migdały: 0
Spiaca...
«
Odpowiedź #15 dnia:
11 Mar, 2004, 08:25 »
Mój Podgryz nie lubi jak sie go głaszcze jak biega,tylko gdy jest w klatce
laska-tomasz Bajer z ,,chłopaki nie płaczą'' jest boski
szylka
~Piach Master~
Wiadomości: 236
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Wiki- samczyk
Spiaca...
«
Odpowiedź #16 dnia:
11 Mar, 2004, 14:03 »
Wiki tez czaem jest jak Gizmo, taka przytulanka. ostatnio nie chcial, zebym go wlozyla do klatki, polozyl mi sie na kolanach, wtulil pyszczek do mojego rekawa i zaczal tak slodko piszczec...
Pozdrawiam!
Ja, Wiki (szylek), Bezik (paput), Tulka (kicia), Filka (kicia).
bigi
~Szynszyla z Ambicjami~
Wiadomości: 19
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Gienadij vel Gienek vel Gruby oraz Śnieżka
Spiaca...
«
Odpowiedź #17 dnia:
05 Lip, 2004, 15:41 »
Trzeba poczekac az same przyjda i beda zaczepiac:) z tym ze trzeba to uskuteczniac na siedzaco:) Kiedy siadam po turecku na dywanie od razu zaczynaja sie harce, skakanie po mnie, wciskanie glowki pod pache i nadstawieanie do drapanka:)
pat
~Mówiący Do Ludzi~
Wiadomości: 1444
Uzbierane migdały: 1
Spiaca...
«
Odpowiedź #18 dnia:
05 Lip, 2004, 15:48 »
tak one lubia same przyhcodzi niz my mielibysmyu je glaskac
Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles Baudelaire
Fiolka
~Rządca Półek~
Wiadomości: 622
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Mysia-standart,Czapuś-beż polski,Dibek-biała mozai
Spiaca...
«
Odpowiedź #19 dnia:
12 Lip, 2004, 12:39 »
Moja szylka też sama decyduje o tym kiedy chce byc głaskan a.....Zaraz jak wyjdzie z klatki ,to podbiega do mnie na smyrannko ,a później to jak jej sie zachce... :D Przeważnie jednak jak s
iedzę na kanapie,a ona biega,to przychodzi ze 4 razy na smyranko-drapanko -przytulanko.... :lol:
Niestety gorzej jest z samczykiem (miesiąc u nas)-on na razie rzadko kiedy da sie pogłaskać ,jest dzikuskiem i wystraszonym szylkiem
...a moje szylki są kochane.....królisia Bunny też...
Fiolka
~Rządca Półek~
Wiadomości: 622
Uzbierane migdały: 0
Płeć:
Mysia-standart,Czapuś-beż polski,Dibek-biała mozai
Spiaca...
«
Odpowiedź #20 dnia:
12 Lut, 2005, 18:59 »
...a po kilku miesiacach samiec jest pieszczochem a samiczka to straszna indywidualistka;to ona decyduje o tym kiedy i ile ma byc pieszczona :wink:
...a moje szylki są kochane.....królisia Bunny też...
Wyślij ten wątek
Drukuj
Strony: [
1
]
Do góry
« sie pochwalic trzeba
|
Ja sama... ja sama!!! »
Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
»
o wszystkim
»
Pogaduchy i ciekawostki
»
Spiaca...
szynszyle.info
Ta strona do prawidłowego działania wykorzystuje pliki cookies. Więcej informacji o plikach cookies można znaleźć w naszej
Polityce Prywatności
OK
Zaloguj się
Rejestracja
SimplePortal