01 Maj, 2024, 22:05

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
jak nazywa się zwierze które szczeka?:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Szyszunia12
« dnia: 09 Paź, 2013, 21:56 »

Dzieki 8)
Schilla zjadla, mam nadzieje ze jej nic nie bedzie [good]
Wysłany przez: Mysza <")))/
« dnia: 09 Paź, 2013, 20:58 »

tak normalnie, do schrupania :)
Wysłany przez: Szyszunia12
« dnia: 09 Paź, 2013, 20:54 »

Dobrze dam
A jak podac ta tabletke
Wysłany przez: Alicja Mannschack
« dnia: 09 Paź, 2013, 20:18 »

Daj prosze pol tabletki wegla .
Wysłany przez: Szyszunia12
« dnia: 09 Paź, 2013, 20:06 »

Papierosy lezaly na szafce i Schilla si do nich dobrala.
Pogrzyla chyba jednego. Nie wiem czy cos sie jej moze stac od tego :(
Przepraszam za pisownie, ale cos mi sie dzieje z klawiatura..
Wysłany przez: szyszka
« dnia: 27 Sie, 2008, 11:47 »

moja szyla przez całą noc jadla tytoń mojego brata
w sumie nic jej nie jest ale gdy znajdzie papierosa trudno jej zabrac XD
 
Zenujace...
Wysłany przez: Bożena
« dnia: 24 Sie, 2008, 19:52 »

świat się kończy.A może ty tak podjesz sobie tytoniu zamiast np.loda.ja co prawda nie palę ,ale przychodzą do mnie palące osoby.Do głowy by mi nie przyszło żeby karmić szylki tytoniem i jeszcze obnosić się z tym na forum
Wysłany przez: Mysza <")))/
« dnia: 24 Sie, 2008, 19:49 »

a czy uważasz ze to dobrze ze jadła tytoń? czy to odpowiedzialne kłaść tytoń w miejscu dostepnym dla szylki?
Wysłany przez: maszonyna
« dnia: 24 Sie, 2008, 19:39 »

moja szyla przez całą noc jadla tytoń mojego brata
w sumie nic jej nie jest ale gdy znajdzie papierosa trudno jej zabrac XD
 
Wysłany przez: juti10
« dnia: 08 Sty, 2008, 16:02 »

moja szynszyla zjadła całego papierosa którego zgubił mój brat i nic mu nie było ale kontaktowałam się z wetem i kazała go obserwować poza tym bardzo mu zasmakowały ponieważ gdy zobaczy paczkę na stole to chce ją otworzyć i wyciągnąć sobie jednego . (ps. w pomieszczeniu z szylem nie  były i nie są palone papierosy )
Wysłany przez: aska69
« dnia: 04 Wrz, 2007, 21:57 »

wit PP to amid kwasu nikotynowego ;-)

no ale papierosy są nasączone tymi różnymi chemikaliami które później się w subst smoliste zamieniają ;-)
Wysłany przez: dream*
« dnia: 04 Wrz, 2007, 21:50 »

substancje smoliste uwalniają się zdaje się ze tylko przy spalaniu ;-)
kwas nikotynowy, witamina PP i niacyna to to samo ;-)
Wysłany przez: aska69
« dnia: 04 Wrz, 2007, 21:38 »

sam tytoń trujący nie jest, ale wszystkie substancje smoliste, nikotyna itp są szkodliwe! witamina PP to nie zupełnie kwas nikotynowy, tylko niacyna. zwierzęta nie powinny mieć styczności z papierosami, bo są one po prostu szkodliwe.
Wysłany przez: dream*
« dnia: 04 Wrz, 2007, 16:14 »

ja jak kupowałam swoją Misię to w wyprawce dostaliśmy jednego papierosa. Pani która prowdzi hodowle i sprzedaż szylków powiedziała że trzeba czasami dać trochę papierosa dla szylka, bo tam znajduje się kwas nikotynowy który po zjedzeniu powoduje oczyszczanie z organizmu ze złogów.
także nawet jest to wskazane ale bez przesady.
Kwas nikotynowy to inaczej "witamina PP", nie trzeba dawać szyli papierosa aby nie miala niedoborów tego składnika, wystarczy znaleźć odpowiedni pokarm który jest w nią bogaty np. Vita Special Regular Vitaktaftu. Z całą pewnością to zdrowsze niż papieroz z różnymi, niewiadomymi w działaniu domieszkami. ;-)
Wysłany przez: gosiak
« dnia: 20 Sie, 2005, 17:18 »

ja jak kupowałam swoją Misię to w wyprawce dostaliśmy jednego papierosa. Pani która prowdzi hodowle i sprzedaż szylków powiedziała że trzeba czasami dać trochę papierosa dla szylka, bo tam znajduje się kwas nikotynowy który po zjedzeniu powoduje oczyszczanie z organizmu ze złogów.
także nawet jest to wskazane ale bez przesady.
Wysłany przez: Jelonek
« dnia: 20 Sie, 2005, 15:16 »

Palenie tytoniu powoduje raka i choroby serca:D, ale tak na poważnie to chyba mu nic nie bedzie mój jadł dużo rzeczy i ma się świetnie.
Wysłany przez: Piterek
« dnia: 20 Sie, 2005, 01:52 »

Witam

Moj  FONIC  tez  bardzo czesto  zabiera mi  rozne  zeczy  z  biurka a to  (pudelko z papierosami które pali brat ) ołowki  dlugopisy    ale  on  robi  to raczej  dla  zabawy  jak  ja  pracuje  a on  lata po mieszkaniu   lub siedzi mi na ramieniu   i chce  bym go poganial  po pokoju  to  mi  czesto takie psikusy  robi     ucieka pod lodowke  jak ja  odsuwam ja  to  on  ucieka pod  luzko   a potem  do klatki

U niego to  zabawa  wtedy mnie  od pracy odgania    lecz  on  strasznie lubi  grys  pudelka  po karmie  lub  papier toaletowy  z lazienki  :lol:  :lol:


Proponuje  podjechac do IKEI i  podebrac pare Ołowkow  i szylka  zachecic na olowki to o wiele  zdrowsze  i mniej dymiace :lol:  :lol:
Wysłany przez: Aki
« dnia: 16 Sie, 2005, 14:50 »

Jeżeli zjadła jednego papierosa to nic się nie stanie. Gorzej gdyby zjadła cała paczkę i by przedawkowała, ale szynszyla wiedzą kiedy przestać. Mój Hubert kiedyś jadł papierosy (jak jeszcz mam paliła) jednak nie za często. Czasem porywał jednego papierosa a czasem całą paczke  ;D  jednak w pore mu zabierałam. Po pewnym czasie zrezygnował. Albo się przejadł albo wiedział że czas skończyć z "nałogiem" (raczej pierwsze przypuszczenie :D ) Uważam, że jeżeli szynszyla dorwie papierosa raz na jakiś czas to nic jej się nie stanie, przecież w chile też były różne roślinki i chinchile sobie radziły i wiedziały co dla nich dobre :) Ale radze nie dawać za czesto papierosów, albo nawet wogóle przeciez są inne lepsze i zdrowsze rzeczy do skonsumowania  :mrgreen:
Wysłany przez: xenarthra
« dnia: 25 Kwi, 2005, 16:20 »

wiec macie szczescie, ale lepiej zeby takie rzeczy sie nie zdazaly. o roslinach ucze sie na studiach i takie informacje otrzymalam, wiec na wszelki wypadek napisalam.  :D
Wysłany przez: xenarthra
« dnia: 23 Kwi, 2005, 00:39 »

tyton jest bardzo trujaca roslinka!!! gdyby czlowiek zjadl 3 papieroy to by umarl. wiec lepiej skontaktuj sie z wetem. jesli zjadl malo to moze nic takiego sie nie stanie, ale z tym nie ma zartow.
SimplePortal