Nie chce jeść

[Wikunia98]

Lolek nie chce jeść. Dałam mu 2 łyżki stołowe 2 dni temu a on nadal nie zjadł wszytkiego, zostawił dużo !;( Co mu jest

[owiabiks]

To znaczy, że nie je? mniej je? Jeżeli szynszyla przestaje jeść, to zawsze jest to objaw jakiejś choroby.

[Wikunia98]

Je siano. Ale z miski karmy nie je. Pije mało.

Od wtorku wypił 75ml wody :o

[Bożena]

A smakołyki wcina?Podsuń mu migdałka ,zobaczysz jak nadgryzie,czy równo.A może karma mu nie smakuje?A kupki robi?Jest ruchliwy jak zawsze, czy osowiały?Dla pewności udaj się do weta.

[Belzebuba]

A to ten szylek który siedział w szkole i jadł śmieciowe żarcie? Jak teraz podajesz mu zdrowy granulat to nie dziwię się że nie je. Gdyby Ciebie rodzice karmili słodkimi pysznościami dwa lata, a później położyli na stole same jarzynki, to jakby było?
Najważniejsze czy COŚ je - jeśli sianko, to już dobrze. Obserwuj kupki, jeśli są w porządku, to ja bym nie panikowała. I przetrzymała Lolka na sianie i granulacie.

Co do ilości wody - moje 3 kule latem wypijają w sumie ok. 150 ml na dwa dni, szynszyle piją mało, ważne że woda znika.

[PusiaK]

Tak jak czytam te posty o szynszylu "ze szkoły" to powiem że masz ciężki orzech do zgryzienia... Szynszylek po przejściach jest.

Pilnuj aby pełną miskę miał :) Mój też zostawia jedzenie :) A szynszyl mamy koleżanki nie zje jedzenia które w misce dłużej niż dzień leży, musi właścicielka włożyć palca do miski i zamieszać że niby świeżego dała, ponoć to cały rytuał jest :)

[Wikunia98]

Cóż, on z natury nie jest jakiś ruchliwy. Ale normalnie skacze i wgl. No jak mu dałam trochę jogurciku na łyżeczce (odrobinke) to wsuwał aż sie uszy trzęsły...
Musze kupić granulat.  Je siano, a kupy są i są normalne. Ropieje mu jedno oczko, ale tylko jedno. Czy mógł się siankiem zajechac? Czy to coś poważnego? Nie roppieje bardzo mocno, trochę.

[PusiaK]

Jak masz pod ręką weta to idź do niego. Powiedz że to szynszyl ze szkoły. Ropiejące oko to może być coś poważnego.

Co do granulatu to ja proponuję Versele-Laga Chinchila degu pro. Mojemu chyba najbardziej odpowiada:)

Z jakiego miasta jesteś?

[Wikunia98]

Pójdę z nim do weterynarza jak będzie możliwość jak najszybciej.
No ja mu mogę kupić, tyle, że w szkole on nie dostaje granulatu, jak go oddam to też dostawać nie będzie, bo mu tam nie kupją. Czy szynszyl musi mieć piasek? Bo na razie nie miałam możliwości kupić, a podobno nie może być pył wulkaniczny...?
Jestem z Piekar Śląskich. 20 kilometrów od Katowic ;)

[PusiaK]

Może by się znalazł ktoś na forum ze Śląska co by do twojej szkoły zajrzał (ale ktoś starszy niż wiek szkolny:P) i pogadał z twoją dyrektorką? Albo z mamą porozmawiaj. Niech z dyrektorką porozmawia.

Wg mojej oceny on się tam męczy. od 8 do 15 kiedy powinien spać hałas a od 15 do 8 jak się bawić z ludźmi powinien to cisza i żywej duszy w okół. Te "skrzeczenie" które opisujesz w innym poście to prawdopodobnie próba nawiązania kontaktu z kimś kto jest w okolicy. Koleżance też szynszyl skrzeczy to go bierze pod sweter i sobie zasypia maluch :) Bo jest jeszcze takie łagodniejsze ymyymyymyymyymyym kiedy prosi o zabawę. http://www.chinchilla-sounds.de/index_en.html tutaj masz prawie wszystkie dzwięki jakie szynszyle wydają :)

[Wikunia98]

Zaraz idę do weta, zrobił sie osowiały, ledwo chodzi, ciężko oddycha
Nie je nadal, cały czas siedzi na dole, w domku, a normalnie nie lubi domku ;((

[Wikunia98]

Dostał kilka zastrzyków, kroplówkę i mam mu dawac takie coś do pyszczka
Ma lezeć na ciepłym termoforku, przykryty ciepłą szmatką. Nie jest dobrze, nie wiadomo, czy przeżyje
Boże, modlę się za niego! Wy też się módlcie...

[PusiaK]

Co mu się stało dokładnie?

[Wikunia98]

Nie wiadomo dokładnie...
Pani powiedziała, ze był odwodniony i ... blady (nie wiem, co to znaczy, ze blady)
Dostał jakieś zastrzyki odzywcze, minerały, płyny itp
Mam nadzieję, ze z tego wyjdzie Jutro do weta na kontrole
A Lolek lezy na temoforze, nie rusza sie, jest baaardzo słaby, jak bo wyciągam to nawet nie chodzi, leży prawie bezwładnie ;((

[Basia_W]

A co z tym oddechem, czy czasem nie przewiało go gdzieś ? Trzeba bardzo uważać na przeciągi, okna teraz się otwiera bo ciepło i nie trudno o przeciąg.
Mam nadzieję, że z tego wyjdzie, bo objawy nie wróżą najlepiej

[Wikunia98]

Byłam drugi raz u weta. Powiedział, ze wysiada kardiologicznie. Dał mu jakieś leki kardiologiczne na poprawę krążenia. Ale on leży tylko bezwładnie, nie ma siły, nie je, nie pije.... Mam coraz mniej nadziei ;(

[Wikunia98]

Lepiej, zaczął jakby chodzić. Ale ma jedną łapkę bezwładną...
Możliwe, ze go przewiało, bo ja (przepraszam) się pytałam pani i ona mi powiedziała, że on lubi świeże powietrze i że mam mu okno otworzyć...
A ja przepraszam, ale nie wiedziałam, że nie wolno ;(
Ale zaczynam nabierać nadziei, jak widze, że chodzi, kalecznie, ale chodzi... :)

[PusiaK]

Twoja Nauczycielka zna się na szynszylach jak Geodeta na Lekach...

[Wikunia98]

Znowu jakby gorzej....
Jakoś dziwnie lezy, ma głowę na szczeblach, w górze...
Martwie się ;(

[PusiaK]

Trzymamy kciuki za malucha :)

[Wikunia98]

On ma chyba jakiś paraliż. Nie potrafi uzywać lewej strony (łapek) leży na boku i nie umie się obrócić.
Czy to może być przegrzanie ? Pomocy, ja nie moge tak dłuzej patrzyć jak on się męczy !

[Wikunia98]

Lolek właśnie odszedł ;((((((
Na moich rękach ;(((
Biedny

Mam histerię, płaczę jak pomylona (
Niech mu będzie dobrze tam na górze ;(

[Patinka2310]

Biedaczek
Co w ogóle mogło się stać?- moja kochana świnka też dostała paraliżu tylnich łapek i nic nie mogłam zrobić- nie chcę opisywać co działo się dalej...
powiedz mi ile w ogóle Lolek był w tej szkole ?- parę lat ? czy jeden rok szkolny?

[Wikunia98]

Lolek był w szkole około 8 lat.
Nie był młody. Ale najgorsze jest to, że nie mogę wymazać z pamięci tego momentu, jak umierał. Dostał drgawek i zaczął się rozciągać. Szeroko otworzył pyszczek, jakby chciał krzyczeć... A ja nie mogłam nic zrobić ;(;(
Nie mogę się pozbierać ...

[Basia_W]

Straszne, że tak się skończyło  .