0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
nie chce ktoś szylek na łączenie przyjąć? bo przerobię na rękawiczki futra pod łóżkiem wytarganego mam już na czapkę ;)
No i... modlić się ;P
Myszko coś tam spłodzę ,tylko ktoś mi wenę twórczą podjumał.Ja się pytam Myszko kto?
jak niedajboże się spotkają w jednej klatce to muszę szybko biec wyciągać dzikiego lokatora ;)
ale Izrael dobre 10 minut iskal Watykans, tamten piszczal tylko jak mu sie zapędzal w okolice uszu :)wybiegu brak, niech sie kiszą, wypuszczę jak juz sie polubią
Miśki chyba sie lubia w klatce siedza razem, wtulaja sie, iskaja caly czas, jedza razem, na wybiegu maja czasem spiecia i standardowo chodza swoimi sciezkami
szynszyle.info