hypothetical
28 Kwi, 2024, 19:08

Autor Wątek: czereśnie  (Przeczytany 2803 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

vka

  • Gość
czereśnie
« dnia: 13 Cze, 2005, 21:37 »
Czy  szylki mogą jeść czereśnie. Dzisiaj Gizmo porwał jedną czereśnię i jadł ją z takim apetytem, że nie miałam sumienia mu ją zabrać, dodam  że czereśnie są z sadu moich rodziców ( najlepsze na świecie i nie pryskane).
Pozdr
Vka

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
czereśnie
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Cze, 2005, 23:34 »
zdecydowanie mysle ze nie moga jesc czeresni i ze powinnas mi je przyslac:D bo u nas sa kwasne:(

[-chomik-]

Offline RH3A

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Uzbierane migdały: 0
czereśnie
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Cze, 2005, 10:56 »
Właśnie, nie marnuj dobrych czereśni na szyla :twisted: , he he!
A tak na serio to myślę, że mu trochę tych witaminek wyjdzie tylko na zdrowie.

vka

  • Gość
czereśnie
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Cze, 2005, 11:14 »
No co wy, sama nie zjem a moim puchatym dam :wink:  To fajnie, że mogą jeść bo są naprawdę pychota. Kea chętnie bym sę podzieliła ale świeże to by do Ciebie nie dotarły no i nie wiem czy po zerwaniu u rodziców dowiozła bym je do Wrocławia ( nie można im się oprzeć a to aż 60 km). :oops:
RH3A jak siostra przywiezie świeże to chetnie podzielę sie z Nunusiem.
 dzięki i pozdrawiam
Vka

Offline aneta_117

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Orzeszek, Chrupcia, Paprotka,Mamba, Budrys
    • forum gryzoniowe
czereśnie
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Cze, 2005, 13:33 »
no właśnie a jak jest ogólne ze świeżymi warzywami i owocami do których teraz jest taki łatwy dostęp

^Chwila która trwa może być najpiękniejszą z Twoich chwil^ - DŻEM

Offline puzuna

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
czereśnie
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Cze, 2005, 15:28 »
moj nie chce jesc suszonych wiec w malch ilosciach mu podaje jabluszka jednodniowo ususzone marchewki i buraczki i ostatnio koperek, ale tylko starszy to je maly nawet nie spojrzy

vka

  • Gość
czereśnie
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Cze, 2005, 08:36 »
Moje uwielbiaja świeże jabłka, natkę pietruszki, marchewki, seleru, koperek, sałatę. w zeszłym roku Gizmo wcinał ( z ogródka mojej mamy) buraczki, marchewkę i wszystko świeże bo na suszone nawet nie spojrzy.
Pozdr
Vka

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
czereśnie
« Odpowiedź #7 dnia: 20 Cze, 2005, 09:58 »
hmm moje na swieze nie spojrza, chociaz ostatnio wcinaly swieze platki dzikiej rozy i bardzo im smakowalo :) a z tymi buraczkami to musze sprobowac.. moze nie siweze bo pewnie tez nie racza sprobvowac ale suszone..? ;)

[-chomik-]

vka

  • Gość
czereśnie
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Cze, 2005, 09:24 »
Kea a skąd miałaś te płatki . Zastanawiam się, bo moi rodzice mają przy domu taką pnącą różę, czy jej płatki moge dawać moim puchatym, czy to musi być jakaś specjalna róża ?
Pozdr
Vka

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
czereśnie
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Cze, 2005, 10:14 »
no wlasnie z takiej rozy ;) obojetnie jaki gatunek czy odmiana, byleby nie miala chemii ;)

[-chomik-]

Offline Fiolka

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 622
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mysia-standart,Czapuś-beż polski,Dibek-biała mozai
czereśnie
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Cze, 2005, 13:29 »
właśnie -trzeba sprawdzić ,bo moje kiedys zjadły moje imieninowe  róże ,a nie wiadomo czym one były spryskane :?:  :!:  :(

...a moje szylki są kochane.....królisia Bunny też...

Offline Smutna Magda

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 141
  • Uzbierane migdały: 0
czereśnie
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Cze, 2005, 14:41 »
hmmm... ciekawe, czy daloby sie hodowac taka mala rozyczke w domu?? :???: ....

Offline ewa i juz

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puniaczka, Pusia i Spajka zapamiętam na zawsze
czereśnie
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Cze, 2005, 15:01 »
ja się starałam pod balkonem - ale dzieci mi potuptały - ale się nie poddaję zasadzę jeszcze ale tym razem ogrodzę

życie jest piękne - dalej tak uważam

Offline xenarthra

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 456
  • Uzbierane migdały: 0
czereśnie
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Cze, 2005, 17:16 »
dla szylek polecalabym jak najbardziej roze dzika. roz takich sklepowych nie polecam i odradzam poniewaz sa one nafaszerowane tak chemia ze ho ho, a poza tym sa to modyfikacje genetyczne, ktore calkowicie zatracily jakiekolwiek wartosci odrzywcze na rzecz wspanialego wygladu :D natomiast dzika roza posiada duzo witaminki C oraz jest srodkiem lekko przeczyszczajacym.
ja Muchosi podaje suszone platki rozy i owocki. przysmak na przysmaki :D

hakuna mata ta

 

SimplePortal