Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Rady, porady... => Wątek zaczęty przez: Dawid w 06 Sie, 2013, 10:42

Tytuł: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Dawid w 06 Sie, 2013, 10:42
Witam,moi rodzice kupili szynszyla i nawet mi się spodobał,do tego momentu spokojnie biegał po domu i sam wracał do klatki...
ale 4 dni temu go wypuściłem i do dziś go nie widziałem... Przez te 3 dni szukałem wszędzie (po panelach,za szafkami i w szafkach,pod łóżkiem,a nawet w łazience) i go nie ma,często nasłuchuje w nocy by usłyszeć jakieś drapanie czy pisk i nic...
Dodam jeszcze że balkon miałem wtedy otwarty a mieszkam na 3 piętrze ;/
Co radzicie mi zrobić ??
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 06 Sie, 2013, 11:00
Szukaj w skrzyni kanapy lub za pralką, szafie z drzwiami przesuwnymi, czasami tam wchodzą, bo tam jest ciemno i cicho. Klatka schodowa i piwnica też wchodzą w grę, mógł uciec kiedy ktoś wchodził do mieszkania. Sprawdź jeszcze za szafkami w kuchnii jeśli jest tam kilka cm szczeliny, może tam wlazł szylek i za lodówką i najważniejsze odsuń meblościanki, bo podejrzewam ze na 90% może być za nimi!

no, jak balkon miałeś otwarty, to szukaj pod balkonem ;/
Pomimo, że żadne zwierzę nie jest samobójcą, to jednak mógł spaść kiedy przestraszył się jakiegoś hałasu. Gryzoń, to nie pies czy kot, ich pole widzenia jest ograniczone do kilkudziesięciu centymetrów. Nie widzą wysokości i nie rozumieją konsekwencji upadku.

Niestety, ale wykazałeś się skrajną nieodpowiedzialnością :(
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 06 Sie, 2013, 11:51
Dawidzie wyglada na to ze szynszylek wypadł Ci przez balkon...3 piętro to mial małe szanse na przeżycie...a jezeli cudem by zyl to odniesione urazy....niestety bardzo przykro. Jedyna nadzieja ze ktos to zauwazyl i pognal z malenstwem do wet. Podzwon po lecznicach moze ktos go tam zaniósł.

Dawidzie ile masz lat? Czy Twoi rodzice mowili Ci cokolwiek o ich zachowaniach?
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Lorelai w 06 Sie, 2013, 15:20
Porozkładaj po mieszkaniu i klatce schodowej smakołyki - może gdzieś się schował i jest mu tam dobrze. Tez kiedyś spędziłam pół wieczoru na szukaniu Ernesta, który wygryzł dziurę w plastikowej kuwecie i czmychnął do barku (wie co dobre). Jeśli któregoś smakołyka ubędzie to znaczy, że się spryciula gdzieś schował. Rozłóż też miseczki z wodą - w taki upał na pewno chce mu się pić, W sklepach można tez kupić pułapki na gryzonie nie powodujące obrażeń - może to i barbarzyńska metoda, ale jeśli znajdziesz odpowiednio dużą pułapkę to może warto spróbować
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 06 Sie, 2013, 15:34
Szylki nie ma 4 dzien....jak jest w domu to juz by dal o sobie znac ( bobki, gryzienie, wskakiwanie na stół czy biurko...) . To niemożliwe aby cicho siedzial 4 dni. Balkon otwarty to duze  prawdopodobienstwo :(. 
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Dawid w 06 Sie, 2013, 20:10
mieszkanie nie jest duże,z tymi smakołykami wcześniej próbowałem i nic...
albo gdzieś utknął albo wyskoczył przez balkon...
Mam lat 14
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 06 Sie, 2013, 20:52
Dawid, a przeszukałeś wszystkie wymienione miejsca o których pisałam?
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Dawid w 06 Sie, 2013, 21:01
Tak,oprócz piwnicy bo jej nie mam...
Jeśli dziś w nocy się nie znajdzie to idę szukać pod balkonem :(
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: yoostynka w 07 Sie, 2013, 07:27
To przez 4 dni nawet nie sprawdziłeś pod balkonem???
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Dawid w 07 Sie, 2013, 14:24
Próbowałem nie myśleć o tym że spadła...
złe wieści!
znalazłem Lile za ścianą z rurami w łazience...Dopiero teraz zauwazylem ze jest tam dziura z którą mógłby przejść,bidulka nie mogła wyjść i zmarła :(
Dzięki wszystkim za pomoc i pozdrawiam...
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 07 Sie, 2013, 15:37
To bardzo przykre. Postaraj sie jakoś pozabezpieczać mieszkanie: wszelkie zakamarki, dziury, czy szerokie szpary, czasem lepiej mieć 0,5 m odstępu między meblami, niż wąską szparę z której nie można wyjść. Naprawdę mi przykro, bo jednak w głębi serca miałam nadzieje, że zwierzak po prostu hasa gdzieś za meblami i wychodzi nocą. Trzymaj się.
Tytuł: Odp: Szynszyla nie ma 4 dni :(
Wiadomość wysłana przez: Anna83 w 07 Sie, 2013, 15:56
Bardzo mi przykro...
SimplePortal