0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
zaluje ze w Polsce nie ma takich sprzetow i tak swietnie wyszkolonych lekarzy,takich innowacyjnych metod,i ludzi z takim wlasnie podejsciem do zwierzat-nie jako do przedmiotu ale jako to zywej czujacej istoty ktora cierpi i potrzebuje pomocy
Moi drodzy! jako dowod na poparcie tezy ze wszelkie slodycze sa szkodnile dam wam taki malutki przyklad.Ogladajac jakis czas temu program na Animal Planet "pogotowie dla zwierzat" byl przypadek labladora ktory pochłonął spora ilosc czekolady,jak wiadomo czekolada dla ludzi jest dla zwierzat szalenie toksyczna,ma w sobie jakies substancje ktore w zoladku psa przerabiane sa na toksyny
a co w takim razie z przegryzaczami
szynszyle.info