Autor Wątek: Nasze beżowe maleństwo (Przeczytany 19493 razy)

Ola0602 · « **dnia:** 07 Cze, 2010, 18:54 »

Przedstawiam Wam nasze (moje i mojego chłopaka) maleństwo.

Dziś szynszylka zamieszkała z nami i muuuuszę się już Wam pochwalić. O ile mi wiadomo jest to chłopczyk, imienia jeszcze nie wybraliśmy... :) więc możecie podrzucać pomysły! Mały jest strrrasznym słodziakiem- do tej pory wyobrażałam sobie że nasz szynszylek przy pierwszych kontaktach zwieje gdzieś, schowa się, natomiast maluszek jest na tyle odważny że bierze z ręki ziółka i suszone pomidorki! :D Po ustawieniu klatki był trochę przepłoszony, ale napewno mu to przejdzie. Jeśli można się zakochać w gryzoniu, to ja z całą pewnością się zakochałam...

P.S. Przepraszam za jakość zdjęć, ale robione aparatem z telefonu, nie chciałam stresować go fleszem. ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74f0c9a853ce0e0a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1206d506c141f80.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e989547933e4f46.html
A na koniec oto co mój mały Wam pokaże- kitę! :D
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6dcd2796cd9fd248.html

Fotek nie było widać- nie wiem czemu bo robiłam wszystko zgodnie z instrukcją... Więc wklejam linki. ;)

gosiekpunk · « **Odpowiedź #1 dnia:** 07 Cze, 2010, 20:43 »

niestety fotek nie widac

kasigna · « **Odpowiedź #2 dnia:** 07 Cze, 2010, 22:21 »

haha jaki słodziak :D rzeczywiście maleństwo, ale nawyki ma jak stary - nasz też siedzi z kitą wystającą z klatki

pomiziać proszę!!

szyszunka · « **Odpowiedź #3 dnia:** 07 Cze, 2010, 22:24 »

Śliczności :) Ola mozna sie w tych kulach zakochac a nawet oszalec na ich punkcie ihhihihii wiem cos o tym

Ola0602 · « **Odpowiedź #4 dnia:** 07 Cze, 2010, 22:42 »

Nasz szylek daje się głaskać po kitce. Myślę że to dla nas prawdziwy luksus... :) Więcej fotek będzie jak go odwiedzę-mieszka z moim chłopakiem. :)
Maluch jest naprawdę boski, podobno własnie zaczął wieczorne szaleństwa po klatce. :D Kiedy możemy go wypuścić, lepiej żebyśmy poczekali czy już teraz?

gosiekpunk · « **Odpowiedź #5 dnia:** 07 Cze, 2010, 22:51 »

ja swoja wypusciłam tego samego dnia co przywiozłam :) tak wiec nie widze przeszkod zebys to jeszcze dzisiaj uczyniła

tylko pamietaj zeby zabezpieczyc niebezpieczne rzeczy :) początkowo szyl jest zainteresowany nowym otoczeniem wiec wszystkiego moze probowac :) poznej znudza mu sie stare rzeczy i wtedy najlepiej przygotowac cos nowego

moja wlasnie siedzi na biurku obok mnie i odpoczywa bo przed chwila bawiłam sie z nia ^^ i zauwazyłam ze ostatnio troche jej sie nudzi ale musi poczekac bo szykuje dla niej az 2 niespodzianki :D

Ola0602 · « **Odpowiedź #6 dnia:** 07 Cze, 2010, 23:15 »

heh, super. :) Jak mu dzisiaj wyprzątałam to siedział na półeczkach w klatce bez kuwety, postawionej na dywanie- przy otwartych obydwóch drzwiczkach i tylko skakał po półeczkach... :D Głupol mały. Nic na siłę- niech sam się przekona do wycieczek! :D

dream* · « **Odpowiedź #7 dnia:** 07 Cze, 2010, 23:31 »

rozkoszny ten beżyk :) ja jestem wielką ich miłosniczką :)

Ola0602 · « **Odpowiedź #8 dnia:** 08 Cze, 2010, 09:31 »

My chcielismy standarda, ale maly tak nas zauroczyl ze za nic w swiecie bysmy juz go nie zamienili... :D
P.S. Przepraszam za brak polskich znakow, ale to nie moj komputer- nie ma on polskiej klawiatury. :)

gosiekpunk · « **Odpowiedź #9 dnia:** 08 Cze, 2010, 09:41 »

Cytat: Ola0602 w 07 Cze, 2010, 23:15

heh, super. :) Jak mu dzisiaj wyprzątałam to siedział na półeczkach w klatce bez kuwety, postawionej na dywanie- przy otwartych obydwóch drzwiczkach i tylko skakał po półeczkach... :D Głupol mały. Nic na siłę- niech sam się przekona do wycieczek! :D

uu to widzę, że miał małego cykorka :) moja odrazu wyskoczyła z klatki

później wejść nie chciała...a teraz jest na odwrót, dostała wolierę i ruszyć tyłka nie chce

Ola0602 · « **Odpowiedź #10 dnia:** 08 Cze, 2010, 10:06 »

Dobre sobie- biegania sie boi, ale glaskania nie... :D Maly pieszczoch.
Hm, a w jakich porcjach dajecie granulat swoim szylkom? Mi sie wydaje ze nasz maly to torba bez dna...
A pomidorkow suszonych ile moze jesc i co ile? Tez je uwielbia... Zreszta chlopak jest malo wybredny, Ziola podstawowe szynszyli z Herbal Petsu tez szybciutko zjada, a czytalam ze nie wszystkie szylki je lubia. Fajnie ze taki zarlok nam sie trafil :D

gosiekpunk · « **Odpowiedź #11 dnia:** 08 Cze, 2010, 10:20 »

no fajnie fajnie :) ale lepiej poczytaj na temat ziół i przysmaków :)
każde ziółko ma swoje działanie, dlatego nie można przesadzac z ich podawaniem. najlepiej jak znajdziesz temat na forum o ziołach i skopiujesz sobie informacje ktore sa zawarte w postach, pozniej to wydrukuj i zrob sobie taki zeszyt (ja tak zrobilam zeby nie szukac ciagle info)
co do smakołykow... 1 na dzien wystarczy :) moja dostaje na koniec wybiegu wtedy wie ze trzeba isc do klatki :) a mozesz podawac suszone jabłka, zarodki, pyłek pszczeli, rodzynki itd... odsyłam Cie do tematu przysmakow

i pamietaj ze niektóre z przysmaczków maja bardzo dużo cukru, który jest nie zdrowy dla szyszków :)
możesz zrobic sobie plan tygodnia co, ktorego dnia dasz kulce :) ja np. mam zaplanowany caly tydzien :)

p.s
a skad masz pomidorki suszone?? sama suszyłas czy gdzies kupilaś?? ja niemoge tego znalezc

a chciałabym dac mojej szyszce coś nowego:)

Bożena · « **Odpowiedź #12 dnia:** 08 Cze, 2010, 18:55 »

Śliczny beżowy szynszylowy dzidziuś.

Ola0602 · « **Odpowiedź #13 dnia:** 08 Cze, 2010, 21:39 »

Dziękuję za pochwały maleństwa, napewno mu przekażę... :D

Cytat: gosiekpunk w 08 Cze, 2010, 10:20

no fajnie fajnie :) ale lepiej poczytaj na temat ziół i przysmaków :)
każde ziółko ma swoje działanie, dlatego nie można przesadzac z ich podawaniem. najlepiej jak znajdziesz temat na forum o ziołach i skopiujesz sobie informacje ktore sa zawarte w postach, pozniej to wydrukuj i zrob sobie taki zeszyt (ja tak zrobilam zeby nie szukac ciagle info)
co do smakołykow... 1 na dzien wystarczy :) moja dostaje na koniec wybiegu wtedy wie ze trzeba isc do klatki :) a mozesz podawac suszone jabłka, zarodki, pyłek pszczeli, rodzynki itd... odsyłam Cie do tematu przysmakow i pamietaj ze niektóre z przysmaczków maja bardzo dużo cukru, który jest nie zdrowy dla szyszków :)
możesz zrobic sobie plan tygodnia co, ktorego dnia dasz kulce :) ja np. mam zaplanowany caly tydzien :)

p.s
a skad masz pomidorki suszone?? sama suszyłas czy gdzies kupilaś?? ja niemoge tego znalezc a chciałabym dac mojej szyszce coś nowego:)

Czytalam na temat ziółek, nie daję dużo, tylko tyle ile zalecają na opakowaniu, może nawet mniej. :)
Większy problem miałam z granulatem, bo to wielki obżartuch, ale myślę że tyle co dostaje teraz starcza mu w 100%.
Pomidorki kupiłam w zoologu u nas, z Herbal Petsu. :) Chyba 3-4zł. Z tego co widziałam to w sklepach internetowych też są. Ale możesz spróbować sama ususzyć- moja mama stwierdzila że to żaden problem, więc chyba tak też zrobimy jak nam się te skończą.

gosiekpunk · « **Odpowiedź #14 dnia:** 08 Cze, 2010, 21:51 »

o suszeniu to ja wiem :) sama obecnie susze ziółka dla szylka tylko zdziwiłam sie ze masz pomidorki, których nie ma w sklepach zoologicznych

najwyraźniej masz fajne zoo

w internecie nie spotkałam pomidorów, ciagle sa jako produkt niedostepny

a granulat jaki masz??

Bożena · « **Odpowiedź #15 dnia:** 08 Cze, 2010, 21:55 »

gosiekpunk mnie ubiegła :D .Ja też nie umiem namierzyć pomidorów suszonych.Widziałam na allegro takie niby suszone na słońcu ale się zastanawiam. Ponieważ Melek trafił do mnie juz odchowany , to jak widzę takie małe beżyki to sobie wyobrażam że taki kiedyś był mój cukiereczek. Standardziki są najmądrzejsze ale beżyki są najsłodsze przylepki pod słońcem.

Basia_W · « **Odpowiedź #16 dnia:** 08 Cze, 2010, 22:56 »

"Większy problem miałam z granulatem, bo to wielki obżartuch, ale myślę że tyle co dostaje teraz starcza mu w 100%."

Granulatu nie trzeba ograniczać, powinien być cały czas dostępny w miseczce. Taki mały szkrab ma większe zapotrzebowanie energetyczne od dorosłego szynszyla.

Alicja Mannschack · « **Odpowiedź #17 dnia:** 08 Cze, 2010, 23:37 »

Bozenka ,niedawno dostalam paczke od Eli z pomidorkami-zapytaj gdzie kupil :D

Ziolka takie jak pokrzywa, mlecz ,topinambur, oset (marien distel) babka lancetowata , mieta, liscie malin,orzecha laskowego itd - mozna podawac kazdy dzien (kazdy dzien inne , tylko nie mieszac) nawet po garsci .

Bożena · « **Odpowiedź #18 dnia:** 09 Cze, 2010, 05:45 »

Muszę do Eli napisać.Wcześniej kupowałam w Planetazoo lub Videozoo .

olutek · « **Odpowiedź #19 dnia:** 09 Cze, 2010, 09:32 »

pomidorki suszone sa wycofane z produkcji, nie wiadomo czy wrócą... wieści prosto od producenta

gosiekpunk · « **Odpowiedź #20 dnia:** 09 Cze, 2010, 12:02 »

nigdy nie suszyłam pomidorów, ale według mnie do tego trzeba podgrzewac piec lub miec po prostu suszarkę do warzyw i owoców.

Ola0602 · « **Odpowiedź #21 dnia:** 09 Cze, 2010, 13:28 »

Granulat mam Versele Laga Chinchilla & Degu PRO, taki wybralam w zoologu i taki też oni polecali. Dajemy jeszcze karmę od poprzednich właścicieli- Karma kompletna dla szynszyli ZooRaj. Jakoś mnie wygląd tej karmy nie zachęca, ale jeszcze mieszamy, żeby nie wywołać rewelacji żołądkowych. I jak na razie super- mały uwielbia VL, tamtą raczej zostawia. Dzisiaj Adam (mój chłopak w sensie

) idzie na gałązki jabłonki dla malucha, ja też zerwałam kilka listków truskawki, poziomki i maliny- będzie miał na zapas. :) Wieczorem jadę tam do nich, chcemy wypuścić tego dzikiego zwierza, bo wczoraj podobno wychodzić nie chciał i miał ogólnie fochy- bo przed ręką też uciekał. :D (będą nowe fotki...)
Nie żartujcie że pomidorki wycofują... U nas mieli spory zapas w sklepie... Chyba wykupię cały pomidorkowy asortyment! :D
Bożeno- beżyki są cudowne, myślę nawet że równie mądre co standardy- nasze maleństwo nauczyło się "sępić"- wczoraj i przedwczoraj skutecznie wychciewał suszone jabłuszko z muesli Adama...
Ah, zapomniałabym o najważniejszym! Maleństwo dostało imię Wafelek. :D

gosiekpunk · « **Odpowiedź #22 dnia:** 09 Cze, 2010, 13:47 »

dobrze ze wogóle masz pomidorki w zoo

u mnie ziół nie ma

a z int. niestety nie zdążyłam zamówić...czeka mnie wielkie suszenie :)
również musze dosuszyć troche liści i owoców

VL jest bardzo dobrym granulatem sama sie niedawno przekonałam

moja Mysza zjada go z wielkim apetytem :)
p.s
czekamy na zdjęcia

Ola0602 · « **Odpowiedź #23 dnia:** 09 Cze, 2010, 22:58 »

Ja mam dwa duże zoologi w mieście gdzie jeżdżę na studia-czyli w Kaliszu. No i tu mam prawdziwy raj szynszylowy, bo dosłownie wszystko mogę w nich kupić. Z tym że jeden z nich to Zoo Centrum, a ja niezbyt lubię tą sieć ze względu na ich podejście do zwierząt, a drugi to sklep prywatny- mój ulubiony, bo super zaopatrzony,a do tego zwierzaki zadbane, najedzone, pachnące... :D
Tak jak obiecałam, trochę fotek:
Tutaj jak tylko zdjęliśmy górę klatki, mały był zagubiony i w lekkim szoku-gdzie się podział mój domek?!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f86d0e037076c233.html
No a reszta to wieeeelkie dokazywanie... Gdy tylko maluch zrozumiał że nic mu nie grozi, a wręcz przeciwnie, mamy same atrakcje, od razu zaczął łobuzować. Wybrał sobie już nawet "ulubioną" półeczkę i tam chował. :D
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b1d90f377e72bac4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fe82e240dca60241.html
Z pomidorkiem...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/845defab1b0e4e60.html
Wafelek odbył też pierwszą w życiu kąpiel! Szybko się przekonał jakie to przyjemne...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7b57fa5fb26b3127.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a66548fc0fd6d312.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a83769e6423a4ed.html
A tu siedzimy jak piesek... :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/44bbf5fe0ebde785.html
Jakby ktoś chciał, to tu może zobaczyć kąpiel Wafelka utrwaloną na filmie. :D

http://www.youtube.com/watch?v=DD6fl_Z65OA

Violet · « **Odpowiedź #24 dnia:** 10 Cze, 2010, 22:33 »

Z imion to może karmelek ?:D

Autor Wątek: Nasze beżowe maleństwo (Przeczytany 19493 razy)

Alicja Mannschack

Podobne wątki (5)