Chciałam sprawić Pusi towarzyszkę zabaw, ale nie wiem czy jest to jeszcze możliwe ze względu na jej poprzednie doświadczenia.
Jakieś 1,5-2 lata temu dokupiłam drugą szynszylę, białą Tośkę. Umieściłam ją w drugiej klatce i zaczęłam oswajać z nowym otoczeniem, a po jakimś czasie z Pusią. Przysuwałam ich klatki coraz bliżej ale jak były blisko to zaczęły się rzucać na kratki, szczekać na siebie itd. Później okazało się, że zakupiłam Tosię w ciąży i stąd ta agresja. I pewnego dnia zdarzył się wypadek. Tosia (już po urodzeniu małego) uciekła z klatki, gdy nikogo nie było w domu. Podeszła do Pusi klatki, a gdy Pusia oparła się łapkami o kratki, biała odgryzła jej paluszka
A później oddałam Tosię i malca...
Czy jest jeszcze możliwe, żeby Pusia się oswoiła z drugą szynszylą :???: