hypothetical
28 Kwi, 2024, 00:28

Autor Wątek: Spragniony...  (Przeczytany 969 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline pawel399

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 9
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Spragniony...
« dnia: 14 Wrz, 2006, 07:20 »
Niedawno dostałem szynszyla. Jeść, je, ale gorzej z piciem... Do poidełka wlałem mu wodę, ale nawet jej nie ruszył, tz. ruszył ale nie wiedział za bardzo co z tym zrobić... Znów musiałem mu wstawic miseczkę z wodą, bo inaczej zdechłby z pragnienia. Co robić?

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
Odp: Spragniony...
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Wrz, 2006, 09:48 »
kup w aptece zakraplacz (pipete) i podawaj mu wode z tego - wypuszczaj jedna kropelke, ktora bedzie zwisala i niech ja spija i tak az sie napije. mechanizm poidelka jest podobny.
i sprawdz, czy poidelko dziala - popukaj palcem w miejsce, gdzie powinna wyplywac woda

[-chomik-]

ttomasz69

  • Gość
Odp: Spragniony...
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Wrz, 2006, 19:23 »
Czasami poidełko jest zaczepione pod innym kątem i kóleczka nie opadnie do końca, a wtedy szylka nie może jej puknąć  [-chomik-]

Offline marcelkaz

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 125
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gapcia, Pchełka, Gucio, Śnieżka
Odp: Spragniony...
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Wrz, 2006, 22:10 »
A moje piją tylko i wyłącznie z miseczki (mają przykręcaną) i uwielbiają z niej pić, z poidełkami było za dużo problemów, a i szybko się psuły- fuuj, a miskę możesz wyparzyć i będzie ok na dłuższy czas. Zresztą moje są zupełnie jakieś z kosmosu! ;-) wszystko na odwrót, hihi

 

SimplePortal