zastrzeżenia do gałązek jabłoni z Zuzali

[wiki_eb]

Witajcie kochani, nie znalazłam nigdzie podobnego problemu (być może przeoczyłam - jeśli tak przepraszam za powtórkę) więc tworzę nowy wątek. Kupiłam dzisiaj dwa opakowania pędów jabłoni od Zuzali (dwa, bo w moim sklepie ciągle tego brakuje...) Uradowana, że w końcu!!!! udało mi się je zdobyć otworzyłam opakowanie z zamiarem poczęstowania Henia. Niestety odrazu poczułam jakiś dziwny zapach, tak jakby zawilgotniałego drewna, nie wiem czy nawet nie taki odrobinę podchodzący pleśnią. Wiem że dużo użytkowników forum zaopatruje się w Zuzalowskie przekąski, dlatego dwa pytania do Was:

- czy taki dziwny zapaszek to normale? Nie chcę zaszkodzić Henrykowi...

- jeśli to tylko wilgoć, czy mogę wrzucić do piekarnika, tak jak to robię z trocinami? Nie wiem tylko jaką ustawić temperaturę i jak długo trzymać w piecyku żeby nie straciło swoich właściwości (jeśli jakieś w ogóle ma). Z trocinami robię tak: piekarnik na 200stopni, jak się nagrzeje wyłączam i pakuję trocinki na 10 minut (tak mi poleciła dr Wojtyś) czy z jabłoneczką mam zrobić tak samo czy macie jakieś inne sugestie?

[Mapetka]

obejrzyj dokładnie wszystkie patyczki i opakowanie pod kątem pleśni, już malutka jej ilość produkuje mnóstwo toksyn na całe opakowanie, a temperatura niestety nie niszczy toksyn...

[Zieffka]

niestety, ale zuzala ma coraz gorsze-sianko i gałązki/korę.
dlatego polecam serdecznie poszukać dako-art pędy jabłoni-w pudełeczku, zawsze zdrowe, grube, ucięte tak, że bezpieczne dla zwierzaczka :)
co do sianka-ja raz na jakiś czas kupuję vitaverdde vitakraftu-drogie, ale dobrze przechowywane długo trzyma, pięknie panie cały czas...

[wiki_eb]

[ot] no ja muszę szukać jakiegoś zamiennika sianka ( z resztą całą resztę żarełka też pewnie będę musiała odstawić). Zachodzi duuuże podejrzenie że Henryk jest alergikiem, dlatego muszę szukać tego, co go uczula a propos, czym zastąpić siano??? wiem, że ciężko będzie ale odstawienie go, to sugestia pani doktor, więc chyba muszę [/ot]

[dream*]

specjalną mieszanką ziół - ja tak robie bo siano mnie uczula

[wiki_eb]

a napiszesz mi dream co i w jakich proporcjach (choćby mniej więcej) mieszasz? nie chcę sama kombinować, bo naczytałam się tu, że tego nie dawać za często bo ma za dużo czegoś tam, innego nie za dużo bo moczopędne...itd

[dream*]

http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=12451.0 :) i żeby nie robić offtopu to resztę wypowiedzi dopiszę w tamtym temacie :)