hypothetical
27 Kwi, 2024, 16:12

Autor Wątek: Problemy z dziećmi ;(  (Przeczytany 2404 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Problemy z dziećmi ;(
« dnia: 29 Cze, 2007, 13:40 »
Żeby przyblizyć problem, muszę coś- nicoś napisać o Balbince, ma 4-5 latek i przywędrowała do mnie ok. 2 mieś. temu. Mieszka razem ze swoim mężem Tedziem ( Ted ) który jest wieeelkim gentelmanem, lecz czasem nie może pochamować swoich pierwotnych pociągów do rozmnażania ( chyba normalne...  :?  :) ) I tak oto nadszedł czas na moje pytanie, czy wam też tak trudno utrzymać dzieci przy życiu ??? Podobno Balbina już rodziła ( niejednokrotnie ) jednak ani jeden maluszek nie przeżywał ;(  Czy da się coś zrobić ? Jakieś wskazówki, jak opiekować się maluszkami, może z Balbinką jest coś źle ?

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Cze, 2007, 15:42 »
Toke, musiał/abyś napisać coś więcej o tych maluszkach. Czy umieraly od razu po porodzie, czy może po kilku dniach, albo  może mama je zagryzała ?
U mnie jest juz piąta trójka maluchów i tylko raz, przy pierwszym porodzie trzecie urodziło się nieżywe.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline AB-BA

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Misia i Pusia
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Cze, 2007, 19:36 »
U mnie Misiulka rodziła trójeczkę :D:D:D
Junior był ok, ale Pusia i Puszek...
Puszek był wcześniakiem i był tak mały i słaby, że
nie do sięgał do pokarmu matki...
Do tego Pusia była zazdrosna i go gryzła...
Wzięłam Puszka na ręce i próbowałam nakarmić,
ale mały był tak słaby, że wszczepiał się ząbkami we wszystko!
Taki był głodny!!!!!!! Wszczepił mi się w rękę aż zaczęła mi lecieć krew.
Mimo to nie chciał puścić... ...no i umarł po dniu... <płacz>
Brakuje mi go... ...ale jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby szylka nie mogła mieć ani jednego
dziecka! To smutne, ale powinnaś podać więcej szczegółów...

Nie ma to jak szylka :)

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Lip, 2007, 08:18 »
Właśnie najgorsze jest, że nie mogę uzyskać żadnych na ten temat więcej informacji, bo to szylki z odzysku, znałam tylko ich wiek i imię samicy....  :???: i boję się, że maluszki ( jeżeli przeżyją i w ogóle się urodzą ) zostaną przez matkę pogryzione... czy to możliwe ??? Moje szynszyle gryzą wszystko ! Dałam im trochę mniejszego od nich misia, żeby sprawdzić.... stracił ucho, ogonek i sierść na plecach... i już nie wiem co robić... chyba muszę położyć szynszyle życie na szali i poprostu czekać, nie robić nic..... i zobaczyć, jak to wygląda....  :x

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Lip, 2007, 11:49 »
Toke, nie histeryzuj na zapas. Pluszowy mis to nie to samo co żywe zwierzę , które pisczy, porusza sie i pachnie.
Watpie, zeby było aż tak źle, żeby w matce po porodzie nie obudził sie instynkt macierzyński. To jest zwierzątko, które zazwyczaj nie choruje na stres poporodowy. O to zadbała natura :) Głowa do góry , będzie dobrze.
Mamusia teraz jest agresywna, bo czuje zbliżający się poród. Potem jej przejdzie.

A że szynszyle gryzą wszystko, to całkiem normalne zjawisko i każdy kto ma szyle wszystko ma pogryzione. To ich sposób poznawania świata, przez zęby, zupełnie jak u małych dzieci. A szynszyle, to w gruncie rzeczy małe dzieci przez całe swoje życie i dlatego je tak bardzo kochamy :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Lip, 2007, 13:40 »
Nie wiem, czy matka czuje zbliżający się poród, bo nie wiem, czy się w ogóle zbliża.... masz rację chisteryzuję... za bardzo... ;/ ale to dlatego, że ostatnio ( przed szylkami ) w baaardzo krótkim odstępie czasu odeszły ode mnie 2 zwierzaczki, i teraz jestem przewrażliwiona, reaguje nawet, jak czegośtam nie zjedzą, czy wyleją wodę, czy coś... ale wiem, że w razie wypadku moja przesadna czujność może uratować te przemiłe stworzonka.... :)

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #6 dnia: 03 Lip, 2007, 18:45 »
Toke, a czy jestes pewna że twoja parka nie jest spokrewniona. Być może maluchy mają wady genetyczne i dlatego nie przeżywają, ale na ten temat nie wiem zbyt wiele i tu musiałby się wypowiedzieć jakiś fachowiec.
Drugim powodem mogłobybyć zagryzanie przez matkę, ale mogłoby to wystąpić np. przy braku wody, a samiczka podczas porodu KONIECZNIE musi ją mieć. Powodem zagryzania mogłabybyć również obecność samca przy i po porodzie - niektóre samiczki robią się wtedy agresywne i może się to żle skończyc dla samczyka i maluchów.
W grę mógłby jeszcze wchodzić brak pokarmu i maluchy umierają z głodu, ale tak do końca nie jestem pewna czy wogóle jest możliwe aby samiczka nie miała pokarmu.
Jeszcze przyszło mi do głowy, że może samiczka nie potrafi donosić ciąży do końca i wcześniaki umierają.

To tyle co wiem, ale najlepiej by było gdyby obejrzał ją wet i powiedział ci co o tym sądzi.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Lip, 2007, 07:37 »
...Uhm.. to już nie wiem, tak jak pisałam, o tych szylkach na prawdę niewiele wiedziałam ... :( uratowałam je przed wyrzuceniem do piwnicy.... bo pani wyjeżdzala.... i chciała się ich pozbyć.... :icon_frown: ale wkrótce postaram się wybrać do weta.... na pewno nie wcześniej, niż we wrześnu....  :icon_frown: qrcze... nie wiem, co tam w Balbince może się dziać... a czy jeśli przypuszczamy, że poród się zbliża, to trzeba odłączyć samca już wtedy??? Chyba lepiej wcześniej, niż potem... Jej dziękuję bardzo za pomoc.... :)

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Lip, 2007, 21:05 »
Jeśli będzie się normalnie zachowywała w stosunku do samca i nie będzie go atakowła, to wystarczy jak odłączysz go podczas porodu.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Lip, 2007, 00:49 »
i na całe 10 dni po porodzie również :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Lip, 2007, 07:47 »
No o tym, że potem, to tak... ale jeśli nie ma nas w trakcie porodu?? Zazwyczaj odbywa się rano prawda ?? wracamy do domu ok. 14-15 i nie wiem, jak to będzie... ;/ chyba oddam tedzia takiej pani, jak tylko będę mogła podejrzewać, że coś się tam zbliża... jej dzięki... :) pytam tak wszystko o to, by potem móc szyleczkom pomóc...  :brawo: jeeej dziękuję bardzo :* [-chomik-] [-chomik-]

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #11 dnia: 05 Lip, 2007, 20:33 »
Jak to oddasz Tedzia takiej pani ?

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Lip, 2007, 08:12 »
Na pare dni przed i po.... żeby potem nie było przykrej niespodzianki, jak wrócę do domu.... bo nie pozbędę się go w żadnym razie!!!... ja... ja go.... ah !!! Za bardzo pzrywiązuję się do zwierząt.... czasem to wielki problem....

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Lip, 2007, 19:39 »
A czy poprostu nie mogłabyś pożyczyć jakiejś klatki na kilka dni i trzymać go blizko samiczki ? Albo wypuścić go na pokój ? Zapewne i tak siedziałby sobie cały czas pod jej klatką. Kiedy maluchy pojawią się na świecie to powinien się z nimi zapoznać i obwąchać je.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Lip, 2007, 07:39 »
Hm.... jeżeli chodzi o wypuszczenie na pokój... to nie ma mowy nawet ! :icon_frown: Tedzio to taki zbójnik, że nawet przy mnie cały czas świruje... nawet mi książkę z rąk wyjada ( ale cenię go za to, bo wybrał smakowitą leturkę ) a klatka.... oj to będzie bardzo trudne... :icon_frown: musiałabym się jak już to w nową wyposażyć... mniejszą... a na to narazie prak funduszy... :?

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline magaskas

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 88
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyl, Chin
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Lip, 2007, 13:20 »
To w czym oddasz go "takiej pani" ?

Zatrzymać nieskończoność w garści i wieczność w chwili...

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #16 dnia: 06 Sie, 2007, 10:09 »
Ah... do jej klatki... :? nie za bardzo mi się to podoba, ale szyle znają się całe życie, więc nie będzie problemu...uh... ale przynajmniej dzięki Myszy i wam wszystkim wiem, że całkowite rozdzielenie to... nienajlepszy pomysł, więc będę kombinować :)

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #17 dnia: 06 Sie, 2007, 11:35 »
Toke, a nie możesz pożyczyć tej klatki od "takiej pani" i będzie po zawodach. przecież, to lepiej pożyczyć klatkę niż oddać szyla  :???: Może wpłać jej jakąś kaucję za tę klatkę. A pisałam Ci PW, że wyśle ci klatkę i nie chciałaś :( nie rozumiem już.
« Ostatnia zmiana: 06 Sie, 2007, 11:48 wysłana przez Mysza »

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #18 dnia: 06 Sie, 2007, 11:43 »
Oj... bo zakręciłam totalnie... chętnie skozystam z Twojej pomocy Myszo, ale NARAZIE to nie jest potrzebne, rozważam różne możliwości, bo mam jeszcze czas... i nie chcę być potem zaskoczona, tylko przygotowana, zwarta i gotowa, by zapewnić maluchom, tacie i mamie porządny byt, na czas " burzy ". "Ta Pani " Uh... no dobra Justyna ma 3 szyle w dość małej klatce, więc musiałabym wpuścić tedzia albo to tej mniejszej z trzema i przystawić klatkę, albo te 3 z Tedziem wpuścić do mojej sporej i Balbinę do małej... ale myślę, że to mogłoby być zbyt stresujące i szkodliwe dla Matki i dzieci ( czy tak w ogóle można ?!?! ) Ale ja chaotycznie piszę..... :/

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Madawo

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bezia & Gapcio & Lucky oraz Harry
Odp: Problemy z dziećmi ;(
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Sie, 2007, 21:43 »
uważam,że błędem może być nieobecność podczas porodu!
uważam,że na wszelki wypadek powinno się być przy porodzie,w razie potrzeby odessać ody płodowe z pychola malucha.

jeśli malich zakrztusi się wodami,wkrótce dostanie zapalenia płuc i umrze...
jeśli szynszyla ci ufa i jest spokojna,można by zaryzykować wzięcie malucha w rękę (choćby przez wyjałowioną gazę ) i odessać wody z pychola (gruszką jak do dziecinnego nochalka).

może też być tak,że szylka pochodzi ze spokrewnionej pary i dlatego coś się może dziać nie tak..


 

 

Problemy z jedzeniem, nie chce jeść, nie je, brak łaknienia, brak apetytu

Zaczęty przez kuba12Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 140
Wyświetleń: 49922
Ostatnia wiadomość 28 Lut, 2011, 03:02
wysłana przez domi_nique
problemy neurologiczne: powłuczenie łapkami, wyginanie grzbietu, utrata równowagi, chwilowy paraliż

Zaczęty przez Pomocy!!!Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 49948
Ostatnia wiadomość 30 Gru, 2010, 11:58
wysłana przez efyra
PRZENIESIONY: Kardiologiczna choroba Puszka i problemy z jego ząbkami

Zaczęty przez AndreasDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1552
Ostatnia wiadomość 28 Kwi, 2015, 13:07
wysłana przez Andreas
ciemny mocz i brak łaknienia (problemy z serduszkiem i nerkami)

Zaczęty przez aoka30Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 41426
Ostatnia wiadomość 28 Lip, 2010, 15:33
wysłana przez Bożena
Szynszyl problemy z nerkami, anemia, co robić??? UMIERA

Zaczęty przez PietiaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 2397
Ostatnia wiadomość 12 Cze, 2018, 15:56
wysłana przez Pietia
SimplePortal