Umiejscowienie klatki

[dream*]

dobrze, jak jlatka styka minimum 1, a najlepiej 2 bokami do ściany. To daje im poczucie bezpieczeństwa. :)

[AB-BA]

moje szyle stoja przy oknie. Dzięki temu, gdy jest duszno i otwieram okno, to stoją przy prentach i wdychaja
lekki wiaterek z okna. A jeśli chodzi o bieganie, to przenoszę je na ten czas do pokoju obok, gdyż ten,
w którym stoją jest za mały, a tam gdzie biegają nie mogą być, gdyż często właśnie tam gościmy gości.

[MartuskaM]

Klatka moich szylków stoi na ziemi, zaraz koło szafy i nie daleko dzrzwi od pokoju.  :D :)

[Agusia_krzys]

Klatki mojego szylka ( bo są połączone ) stoją na szafce, z jednej strony jest biurko a z drugiej ( trochę dalej ) moje łóżko ( częsta zabawka ;p ) :)

[aska69]

moje szyle mają klatki na łóżku mojej siostry(nieużywanym bo siostra się wyprowadziła :-P) i zdaje się że im się tam podoba ;-) przede wszystkim nie boję się że gdyby wydostały się z klatki to spadną na coś twardego :-) mają świeże powietrze bo niedaleko jest okno ale nie stoją w przeciągu ani na słońcu.

[UnLe96]

Czy klatka szynszyli może stać  w pomieszczeniu, które jest słabo oświetlone przez dzień, a czasami nawet przechodzi w półmrok? Ze względów osobistych nie mogę dłużej klatki trzymać w swoim pokoju ... 

[Zieffka]

zależy jakie pomieszczenie...jeśli piwnica to w ogóle zapomnij.
tam musi być ciepło, muszą przebywać ludzie, ale nie może być za głośno
moje mają lekki półmrok, bo tak lubią. zasłaniam im zasłony pomarańczowe i mają tylko taką poświatę w pokoju przez nie.
musisz pokombinować.

[UnLe96]

hm... piwnica to nie jest, a co do ludzi... w moim pokoju też nie miały cały czas towarzystwa, bo po prostu my jesteśmy (jako rodzina) mało w domu.

[aska69]

gdzie s czytałam że szynszyla może mieć klatkę w miejscu:
bezpośrednio nienasłonecznionym, z dala od grzejnika, nie narażoną na przeciągi, z małą wilgotnością, temp ok 20-24 stopnie. trochę  światła słonecznego na pewno musi do niej dochodzić, powinno być w miejscu gdzie przebywają ludzie ale nie ma zwiększonego ruchu. czyli odpada piwnica, łazienka, kuchnia(ze względu na wyostrzony zmysł węchu) oraz przedpokój o ile jest miejscem przechodnim w domu, które uniemożliwia odpoczynek szylce zmuszając ją do ciągłego czuwania. oczywiście jest to sprawa indywidualna, jak np masz kuchnię wielkości małego mieszkania to wiadomo że do szyli zapach ze smażonych kotletów nawet nie dojdzie więc i przeszkadzać jej nie będzie (ktoś wstawiał filmik jak szyle ganiały po kuchni większej od mojego pokoju oO) :wink: