27 Kwi, 2024, 07:35

Autor Wątek: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?  (Przeczytany 4180 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Anza

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gustaw[*], Tosia, Stefan, Alferd, Filipek, Jagódka
Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« dnia: 28 Wrz, 2006, 22:19 »
Właśnie. Mam takie pytanie. Czy szynszyle dają się i lubią być brane na ręce i przytulane? Pytałam się kilku ludzi i zdania były podzielone...

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Wrz, 2006, 23:10 »
 Są takie ktore to lubia mniej i sa takie ktore to jakos znosza, to chyba zalezy od usposobienia samego zwierzaka. Ogolnie panuje przekonanie ze szynszyle przytulania i noszenia nie lubia. No i w wiekszosci przypadkow to sie sprawdza :) Niektore nie daja sie nawet poglaskac. Dlatego najlepiej nie uszczesliwiac ich na sile i brac je na rece tylko wtedy, kiedy beda chcialy z nich skorzystac np.  przedostać sie z polki na tapczan :p

KaRoLc!a ;)

Offline Silene

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 61
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Leon - standart
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Wrz, 2006, 09:45 »
Mój Leon nie za bardzo lubi. Zwykle nie daje się głaskać. A ja go do tego nie zmuszam, przecież to nie maskotka. Nieraz tylko przyjdzie, usiądzie mi na kolanach i zaczyna gryźć spodnie, co znaczy "ej ty, podrap mnie po grzbiecie". Wtedy kilka razy pokiziam go po pleckach i sobie idzie ;)
Generalnie wszystko zależy od charakteru zwierzątka i od tego jak spędził dzieciństwo (np. jeśli był w sklepie zoologicznym, to wątpliwe jest żeby sprzedawca go oswajał i głaskał. Ale jeśli szczyl kupiony był z jakiejś domowej hodowli, to wtedy jest duża szansa że będzie oswojony z pieszczotami)

Szylmund

  • Gość
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Wrz, 2006, 10:07 »
Cytat: karolajn
Dlatego najlepiej nie uszczesliwiac ich na sile i brac je na rece tylko wtedy, kiedy beda chcialy z nich skorzystac np.  przedostać sie z polki na tapczan
Heheh zauważyłem tą prawidłowość :D
Anza szylek to nei piesek, nie licz na przytulanki, szylek to zwierzątko ktore na wybiegu raczej sie oglada i pilnuje bo zawsze wymysli coś nowego :]

Offline izunia04

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Paź, 2006, 19:02 »
Moja Niunia tez szuka "pomocnej dloni" jak buszuje po plolkach i boi sie zejsc. Przychodzi na glasknie ale tylko tyle na ile ma ochote.  Nie lubi brania na rece, zwlaszcza jak trzeba isc spac. Horror. Codziennie nowe sztuczki musze wymyslac zeby ja zlapac. Moze macie jakies pomysly?  :icon_frown:

Szylmund

  • Gość
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Paź, 2006, 19:55 »
Wyprowadzić na wolną przestrzeń np. przedpokój bez zadnych zakamarków to chcąc nie chcąc wejdzie do klatki bo nie bedzie miala sie gdzie schować.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Paź, 2006, 22:32 »
A ja moje biore na jedzenie :) Kiedy slysza ze wsypuje im jedzenie do miski juz sa w klatce - zero stresów zwiazanych z ganianiem po pokoju :) Sprobuj je troche przyglodzic w czasie biegania. Powinny wskoczyc do klatki bez marudzenia :D

KaRoLc!a ;)

Offline izunia04

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Paź, 2006, 10:55 »
Dzieki Szylmud wyprobowalam Twoj pomysl. Otworzylam drzwi do drugiego pokoju( innego pomieszczenia nie moglam wykorzystac bo musialam zamknac psa) a klatke postawilam w rogu pokoju. Niestety mojej Niuni bardziej podobala sie klatka Igora (papuzki falistej) Igor malo  z patyka nie spadl jak ja zobaczyl. Takie oczy mial  :shock:  Zlapalam szczyle na klatce Igora. Dzis wyprobuje sposob karolajn. Dobrze ze Niunia jest lasuchem  :D

Offline Fiolka

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 622
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mysia-standart,Czapuś-beż polski,Dibek-biała mozai
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #8 dnia: 05 Paź, 2006, 12:48 »
Moja samiczka nie lubi być brana na ręce,a chłpoaki ,to nie cierpia.Jak ja ja biore to spoko,ale jak mąż ją trzyma to trzęsie się jak galareta i napusza jak sowa :icon_frown:-potarfi nawet zgubić sporo futerka po takim trzymaniu na rękach-momentalnie jej wyłazi  :(
Natomiast pieszczoty sama dozuje i przychodzi do nas kiedy chce być głaskana i miziana-nieraz to juz ręka boli :mrblue:

...a moje szylki są kochane.....królisia Bunny też...

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Paź, 2006, 15:55 »
A wiecie co ja zauwazylam ? :) Kiedy Bafi przychodzi do mnie na rece i zaczynam go kołysac tak jak małe dziecko - momentalnie robi sie spokojniutki i zasypia :) Po prostu zasypia, wiem ze kołysanie dziala na ludzi, ale ze na szynszyle - tego nie wiedziałam :D

KaRoLc!a ;)

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #10 dnia: 06 Paź, 2006, 15:54 »
Moje tak sobie lubią pieszczoty :) Weronka szcególnie lubi kiedy ją głaszczę zaraz po bieganku, wtedy kładzie się na półeczce a ja ją gładzę po grzbiecie i główce. Tak samo Romeczka :) Na wybiegu czasami posiedzą na rękach i przychodzą do mnie na kolana ;) A obie są z fermy! ;)

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Paź, 2006, 16:07 »
A widzisz a moja z fermy nie boi sie ale w zyciu nie przyjdzie na rece i nie cierpi głaskania, ale to moze dlatego ze wzielam ja jak miala 10 miesiecy wiec byla juz stosunkowo "duza" :)

KaRoLc!a ;)

Offline dimi

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Paź, 2006, 21:46 »
Hauru, którego dostałam od Claudiego, lubi być brany na ręce i uwielbia siedzieć na kolanach, ale nie znosi glaskania :) Drapanie pod bródką, za uszkiem czy po brzuszku- ok, nawet sam przychodzi, ale uglaskiwanie futerka na grzbiecie? W życiu! :)

no dobrze, jeszcze kawałek tapety i ani odrobiny więcej!

Offline Szynszylka_94

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 164
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Samuraj i Simba. ( Kubuś tylko w mojej pamięci...)
Odp: Czy szynszyla lubi być brana na ręce?
« Odpowiedź #13 dnia: 17 Paź, 2006, 17:41 »
Mój Simba lubi być brany na ręce i głaskany , a Samuraj nie lubi zbyt ...

 

Collage "Szynszyla "

Zaczęty przez aleksandrossaDział Inne zdjęcia

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 8366
Ostatnia wiadomość 03 Mar, 2009, 11:12
wysłana przez Idka
Czy szynszyla może "chrapać"?

Zaczęty przez florenceDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 7227
Ostatnia wiadomość 15 Gru, 2014, 19:23
wysłana przez florence
Metallowa - wiersz "Choć szynszylą jest"

Zaczęty przez elkasia2Dział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 9754
Ostatnia wiadomość 26 Wrz, 2014, 11:48
wysłana przez Amber Chinchilla
"MAMA JEST ZŁOTA SZYNSZYLĄ " ... eeee ??

Zaczęty przez BeSaVehEiDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 98113
Ostatnia wiadomość 05 Lis, 2015, 19:14
wysłana przez TrisK
"Dzień Szynszyla"! filmik z kulkami w roli głównej ;]

Zaczęty przez martita1991xxDział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 6319
Ostatnia wiadomość 14 Wrz, 2009, 15:42
wysłana przez cinnamon_biscuit
SimplePortal