nie umie się kąpać: jak nauczyć szynszyle kąpieli w piasku?

Zaczęty przez marta1, 22 Wrz, 2004, 14:45

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kynga89

Wzielam swojego szynszyla z fermy i kupilam od razu piasek od tego pana(on byl ze skal hiszpanskich)...wszystko bylo wporzadku Alfred sie w nim kapal. Teraz wyjcehalam do drugiego mieszkania(oczywiscie zabierajac szylka) no i.... kupilam piasek z Vitapolu bo tylko taki byl w sklepie, w ktorym oczywiscie on nie chce sie kapac;/ czy ktos mial podobna sytuacje? czy to ze nei chce sie kapac jest spowodowane zmiana piasku na inny? A moze cos nie tak z tym Vitapolem?

ruda19

z tego co słyszałam to vitapol to jeden z najgorszych piasków jakie można kupić ....kup piasek "PUCEK" jest bardzo polecany na tym forum i szylki chętnie z niego korzystają
....^^.....

Uśmiech przede wszystkim ^^

(\__/)
(='.'=)
(")_(")

kynga89

Hm mozliwe.... ale jak otworzylam piasek z vitapolu to od razu widac roznice miedzy nim a tym starym...ten z vitapolu jest drobniejszy i sie blyszczy :| w tamtym z checia sie kapal;/ no nic bede musiala zmienic ten piasek;]

Olcik :)

Moje kulki od samego początku kiedy są ze mną kąpią się w Pucku i wręcz z miłą chęcią wskakują do słoja żeby się wykąpać :) Także naprawdę polecam, a dużo nie kosztuje- u mnie w zoologu 6,30 za butelkę :)
Olcik :)

kynga89

Hmm...w domu mam jeszcze ten piasek w ktorym sie kapal moze sprubuje dosypac do tego z vitapolu i sie przekona do niego a jak postawi na swoim to zmenie ;]

Natri

Mialam podobna sytuacje. Dostalam piasek vitapolu szylka rowniez nie chciala sie kapac. Polecam wiec mieszac ze starym piaskiem/Puckiem - po zmieszaniu obu Fionka bardzo chetnie korzystala z kapieli. A pozniej zostac przy Pucku, vitapol nie ma dobrej jakosci piasku.

Jezeli ktos mialby podobny problem to polecam jeszcze sprawdzic czy naczynie nie jest powodem niecheci do kapieli - np. jest zbyt male/niskie.

kynga89

naczynie jest wporzadku bo wczesniej sie w nim kapal:] zmieszam te piaski a pozniej kupie inny :)

Kajucha

Witam:) Szylke mam juz ponad 2 lata i do tej pory wszystko bylo ok, ale ostatnio zauwazylam, ze nie chce sie kapac (wczesniej bardzo to lubila i kiedy wkladalam pojemnik z pylem do klatki od razu do niego wskakiwala). Nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi. Czy mial ktos podobny problem i wie jak go rozwiazac? Prosze o pomoc.

Ps. Szynszyla od zawsze ma te sama karme, pyl, smakolyki, itd.

majowa

Ja mam odwrotna sytuację. Chętnie zmieniłabym Vitapol na Pucka ale się moja Kula Szpiegula kąpać w innym nie chce. Ostatnio przestawiam ją na Versele Laga (tylko ta cena :icon_frown: )  właśnie mieszając oba typy i działa. Vitapol zawiera miki dlatego się błyszczy więc to nie jest czysty kwarcowy piasek tylko jakaś mieszanka.
Piasek ze skał Hiszpańskich jest chyba najlepszy na świecie bo zawiera prawie czysty sepiolit, minerał ilasty, który oprócz zaokrąglonych ziaren najbardziej efektywnie usuwa brud i tłuszcz i inne zanieczyszczenia, także chemiczne, z futerka bez niszczenia go i podrażnień skóry.
Niestety w Polsce trudno dostać preparat Sepiolite, a czysty minerał jest drogi.
Jestem geologiem i próbuje aktualnie coś wykombinować i stworzyć własna mieszankę piasku. Kula testuje ;)
...aby świat zmieniał się dla nich...

Mysza <")))/

proszę używać wyszukiwarki na stronie głownej nim założycie nowy temat! 8 stron o kąpielach piaskowych...
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

owiabiks

Gdyby to był pierwszy dzień, to byłoby to zachowanie stresowe. Czy Twój szylek czuje się już zadomowiony?
Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Mefka

Cytat: mikar78 w 20 Sie, 2010, 14:57
...W klatce zanim skoczy z pólki to najpierw sprawdza wysokość, jest asekuracyjny. Może to jest spowodowane tym, że mieszkał u hodowcy w maleńkiej klatce, w której nic nie było?
To bardzo prawdopodobne, bo szynszyle, jak każde inne zwierzątko potrzebują ruchu, dla prawidłowego rozwoju mięśni i szkieletu. Myślę że mały będzie nabierał wprawy wraz z kolejnymi dniami, na pewno pomogą mu tez wybiegi i kolega  :)
Domowa Hodowla Szynszyli "Amber Chinchillas"

Basia_W

Najprawdopodobniej jest właśnie tak jak myślisz i jak pisze Mefka. Pamiętam jak mój Pusiaczek został poraz pierwszy wypuszczony z klatki, a pochodził zfermy, to nie bardzo wiedział co ze sobą zrobić w tak dużej przetrzeni, widać było, że mieszkał tylko w małej klatce i nieporadnie skakał. Wyrósł na bardzo zwinnego i skocznego szynszylka i zapewne Twój też z tego wyrośnie, zapewnij mu tylko dużo swobody.
Są również szynszyle, które nie potrafią się kąpać i dopiero po czasie uczą się od innych szynszyli, być może również przebywając w maleńkiej klatce nie ma wyćwiczonych odpowiednich partii mięśni aby móc swobodnie się przewracać. Szyluś jest jeszcze młodziutki i powinien wszystkiego się nauczyć, zaczęłabym sie martwić po kilku miesiącach jeśli nie nastąpiłaby poprawa.
reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Basia_W

Ha ha, na pewno tutaj nikogo nie zdziwi Twój stosunek do puszaków, bo tu sami szynszylowo "zafiołowani"  [pajacyk], a ja im starsza tym głupsza robię się na ich punkcie.
reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Idka

A ja także mam tę samą przypadłość znaną pod nazwą "Fioła szynszylowatego", jak moja urocza rodzinka twierdzi :) Nie ma co się przejmować, bo tu wszyscy kochaja szyszaki, chuchają i dmuchają,a także opowiadają o swoich maluchach, co trochę zmniejsza potrzebę ciągłego gadania o tych puchatych stworzonkach, ale jak np. moja ciocia,która planuje kupić szyszaka swojej córce na urodziny, zapyta o coś,ja nie potrafię przestać gadać :D Ehh....szylki mi na mózg padły i mam podejrzenia ,że i on zmienił kształt na bardziej szynszylowy  [-chomik-]


A co do skakania i kąpania się w piasku, to Fifi,pochodząca ze sklepu niby umiała się kąpać,ale jak teraz patrzę na jej harce w  piasku, to nie mogę się nadziwić :) Jeśli chodzi o skakanie, to mała nauczyła się wysoko skakać dopiero po kilku miesiącach, na początku ledwiie dupcię odrywała od ziemii, a wyglądało to przekomicznie, dzisiaj hula po moich bezkwiatkowych parapetach , telewizorze ,biurku i gdzie tylko da radę wskoczyć :) Czasem jak mi diablica z rozpędu wskoczy na brzuch,to aż boli,ale ja się cieszę,bo widzę ,że mi ufa i jest szczęśliwa :)
Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Inka9617

Mam teraz ten sam problem xD Moja szylka w ogóle nie chce się kąpać. Fakt faktem kupiłam jej nową kuwetkę. Kiedyś miała zwykły, prostokątny basenik. Kupiłam je kulę, i nie chce w ogóle tam wchodzić i się kąpać. Jakieś rady ?

Kreska

Lepiej nie zmuszać szylka na siłę ale możesz posypać trochę szylka na plecach piaskiem gdy będziesz go puszczać i gdy będziesz miarę spokojny (żeby nie do oczu) lepiej nie wkładać go tam na siłę możesz też spróbować go tam zwabić smakołykiem(trzymanym nad).

dannydiff

Możliwe że masz albo zły piasek (kup najlepiej pył wulkaniczny , piasek koniecznie bez.....jak to sie nazywało kwarcu czy jakoś tak (:
Możliwe również że masz dla Szylki za małą wanienkę.
Możesz więc załatwić nową wanienkę, kupić lepszy piasek, jak to zrobisz posypuję Szylke piaskiem aż w końcu ogarnie po co to. A i jeszcze wkładaj go bezpośrednio do wanienki