łaczenie Szynszyli

Zaczęty przez Agnesbell, 27 Cze, 2014, 11:44

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Agnesbell

Witajcie :) mam do was mala prośbę  przygarnęlam pod swój dach 5 letnią samiczkę ponieważ jej partner odszedl i była strasznie smutna i przybita .
Chcę ja dołączyć do  mojej gromatki gdzie mam dwie samiczki i dwóch samców

jest mały problem bo jedna z samiczek jej nie akceptuje rwie jej futerko i "szczeka"
Co mam zrobić żeby ją moje szynszyle zaakceptowały .?
teraz Bella siedzi w osobnej klatce sama zaraz przy klatce moich urwisow mam nadzieje ze jak bede kolo siedzie siedziec to się  przyzwyczaja do siebie ..


Agnesbell

Ale to jest młody osobnik na 6 miesięcy jeden z nich a drugi to jego tatuś czy teztrzeba ich rozdzielić ?

Agnesbell

Nie  bawię sie w rozmanazanie panuje nad tym jak samiczka ma ruje . Chce tylko nowego osobnika dołączyć do stada czy uda mi się to ?

matti4411

No potwierdzam,półroczne szylki trzeba rozdzielić aby zapobiec niechcianej ciąży a zwłaszcza kazirodczej. A szylki tej samej płci dobrze łączyć powoli najpierw aby były obok siebie ,mogły się powochać ,patrzeć na siebie, potem można spróbować wypuścić je razem na wybieg ale stopniowo i ostrożnie,pilnować też aby nie zrobiły sobie krzywdy.

Czasem łaączenie jest szybkie,czasem - wymaga mnóstwo cierpliwości.

I pamiętaj o tym aby nie mieszać samców i samiczek(chyba że to matka z młodym,które musi z nią jeszcze być). :)
"Zarozumiałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tyl­ko dla­tego że są nieme dla je­go tępej percepcji."

Alvin 06.2010.Monty 09.02.15
♪♫...seize the day or die regretting the time you lost... ♫♪

[-chomik-][-chomik-]

Agnesbell

Pilnuje tego zeby nic sie nie dzialo nie chce mieć wiecej małuch ponieważ cieżko jest pożniej je sprzedać a nie moge miec caraz większej gromadki . a tez chce zeby moja gromatka była zawsz razem nie chce ich rozdzielać:(

KarolinaGliwice

Możesz samców wykastrować , to da Ci 100%pewność że samiczki nie zajdą w ciąże, o ile już nie są zapłodnione...
Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Mimozja

Gdzieś to przeczytałam tu na forum, dream* pisała Diablicy w radach,poradach, temat: Agresywna szynszyla, że rujek u szynszyli nie da się dopilnować, i to faktycznie prawda, więc uważaj by w Twojej gromadce nie doszło do ciąży kazirodczej, przed którą członkowie forum mnie przestrzegali, gdyż po śmierci mojego Szylka Brandona sama chciałam zostawić Irokezika - syna Brandona z jego matką.
Brandon był ze mną 14.02.2013-13.06.2014.
Czili i Rebeka - 2 kochane i urocze mamusie, które wciąż są ze mną ;-)

Agnesbell

Słyszałam ze są jakieś tabletki czy jakiś płyn dla szynszyli zeby nie zachodziły wie ktoś cos ja ten temat ?

matti4411

Wiesz posłuchaj naszych rad,nie możesz trzymać szylek cały czas razem ,możesz myśleć że je pilnujesz ale przyjdzie noc,lub taka chwila kiedy Ciebie nie będzie przy klatce i stanie się,to tylko kwestia czasu.

Możesz również pomyśleć o kastracji(ale to nie potrzebne i bolesne przeżycie dla szylek) więc wystarczyło by klatke przedzielić chociażby siatką,będą się widzieć i czuć i częściowo dotykać ale unikniesz niechcianej ciąży szylek i problemów z tym związanych.

Bądź co bądź to zwierzak a instynkt rozrodczy może wziąć góre i nikt może się nie spostrzec,kiedy i jak.

Więc rób jak chcesz,tylko doradzam co robić by było dobrze,
trzymam kciuki żebyś podjeła dobrą decyzje względem kulek ;)
"Zarozumiałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tyl­ko dla­tego że są nieme dla je­go tępej percepcji."

Alvin 06.2010.Monty 09.02.15
♪♫...seize the day or die regretting the time you lost... ♫♪

[-chomik-][-chomik-]

Basia_W

Cytat: Agnesbell w 27 Cze, 2014, 17:59
Słyszałam ze są jakieś tabletki czy jakiś płyn dla szynszyli zeby nie zachodziły wie ktoś cos ja ten temat ?

Nie ma czegoś takiego dla szynszyli.
reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

KarolinaGliwice

Cytat: matti4411 w 27 Cze, 2014, 18:01
więc wystarczyło by klatke przedzielić chociażby siatką,będą się widzieć i czuć i częściowo dotykać ale unikniesz niechcianej ciąży szylek i problemów z tym związanych.


Nie u wszystkich może się to sprawdzić- siatka i kraty (przynajmniej u moich kulek) wywołuje agresje...
Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥