hypothetical
27 Kwi, 2024, 13:49

Autor Wątek: stres, szczekanie, wypadanie - wygryzanie sierści, awitaminoza...  (Przeczytany 40799 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Luna

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 13
  • Uzbierane migdały: 0
Szynszylke mam od  wczoraj, jednak cos mi sie nie podoba w jej zachowaniu. A mianowicie, podobno to jest ruchliwe zwierzatko, ale  moje jest jakies osowiale. Caly czas siedzi w kacie i siedzi skulona. Wlasnie przed chwilka wygladala jakby zdechla, ale kiedy ja ruszylam to odetchnelam z ulga...

Puscilam ja na poczatku na dywan, zeby sobie pobiegala, poruszala sie, chociaz sie jeszcze boje, ze mi gdzies ucieknie. Lunka biegala,  byla wystraszona, gdyz jest w nowym otoczeniu, ale byly momenty, kiedy tarzala sie przez 2,3 sekundy na pleckach, jakby ja swedzialy. Czy to moze byc jakas choroba? Czy moze taka osowiala siedzi, bo jeszcze sie boi?

Aaa....i od wczoraj sie nie kapala, nawet nie zwrocila uwagi na pyl...
« Ostatnia zmiana: 11 Wrz, 2007, 18:41 wysłana przez Mysza »

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
No pewnie ze sie boi :) Szynszyle to bardzo plochliwe zwierzeta i dlugo sie aklimatyzuja w nowym otoczeniu. Musisz jej poswiecac duzo czasu i nie narzucac sie jej. Ona bedzie teraz bardzo przestraszona wiec najlepiej bedzie jak w klatce bedzie miala schron do ktorego bedzie mogla sie schowac i chociaz pewnie bedzie w nim z poczatku prawie caly czas siedziec to uwazam za okrucienstwo pozbawic ja go.
Jesli chcesz poczytac o oswajaniu wejdz tu ;;) www.bialy_pegaz.webpark.pl

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Powiem tylko tyle ze moj szynszyl przez pierwsze dni tez sie wszytkiego bał :(

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
wiem,że już o tym rozmawialiście,ale mój przypadek jest nieco
inny.chodzi o te dźwięki,które wydają szynszyle.to wyglądało tak:przychodzę ze szkoły,ide do pokoju,patrze a szylek siedzi se spokojnie w klatce,ma jedzonko,świerzą wodę itp. No to zaczęłam se czytać książkę,aż tu nagle on sie zaczyna drzeć.więc podchodzę do klatki a ten przestaje i  gapi sie na mnie normalnie,tak jak zwykle.Usiadłam obok klatki i kontynuowałam czytanie i to sie już nie powturzyło.
co to  mogło byc
:???:
« Ostatnia zmiana: 11 Wrz, 2007, 16:13 wysłana przez Mysza »

be yourself...be wild...
            ;)

Szylka 11

  • Gość
Po pierwsze ile masz tego Szylka? Po drugie To jest normalne jak kupiłam sobie Szylka (1.1.04r) To po tygodniu też zaczą się tak zachowywać. Aha a ile masz tych szylków??

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
On jest u mnie od niedawna,bo od soboty i to mój pierwszy szynszyl :)

be yourself...be wild...
            ;)

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
moze chcial cie zobaczyc eh :P

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Szylki czasem tak maja moga sie czegos przestraszyc lub cos im sie przysni i sobie wrzasna ;;)

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
hehe,"wrzasną sobie"
fajnie to ujęłaś   :lol:
ale już wszystko ok ,tyle że ide z  nim dzisiaj do weta,biedaczek

be yourself...be wild...
            ;)

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Pomietaj zeby go cieplo ubrac, ja zawsze jak ide z szylkami do weta to wykladam klatke dla krolika grubym kocem i taka "owieczka" i jeszcze z zewnatrz owijam drugim kocem.
Wkladam tez cos dobrego z 2 rodzynki i garstke sianka i pamietaj o doplywie powietrza!

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
ja mam nadzieję że mnie mama podrzuci samochodem pod sam budynek ( bo to trochę daleko),ale wrazie czego thx i będę pamiętać

/scalone przez Mysza
« Ostatnia zmiana: 11 Wrz, 2007, 16:15 wysłana przez Mysza »

be yourself...be wild...
            ;)

Offline Thausen

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
Od 2 miesięcy mam trzyletniego szynszyla. Dostałem go już z wygryzionym futrem, ale nadal się gryzie. Nie byłem u weterynarza (liczę na was - na razie). Zaczyna skubać ogon i dość często drapie się po nosie.

Prosze o pomoc...

Offline maritka

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 76
  • Uzbierane migdały: 0
Pewnie grzybica... lepiej udaj się jak najszybciej do weta.

"...We All Wear The Twin Masks Of Emotion..."

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
To niekoniecznie musi być grzybica, mogą to być zaburzenia psychiczne.
Moja Dianka sama się okaleczała.
Kiedyś dostałam na ten temat maila od Grazki, jest tam dużo inf. więc aby nie tracić czasu na pisanie tych samych inf.  z pewnymi przeróbkami wkleję go tu później (jeszcze dziś ;;) )

-# --# --# --# --# --# ---
Dopisane:
Z przykroscia stwierdzam ze skrzynke w ktorej byl mail skasowali mi :(
Ale na szczescie znalazlam na stronie listy ta wiadomosc nieco przerobiona :) Przeczytaj ;;)

Offline Thausen

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
wielkie dzieki!!! Jak cos poprawi jego stan to napisze co pomoglo...

Offline Magge

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Uzbierane migdały: 0
A ja bym radzila mimo wszystko wybrac sie do weta. Jesli to grzybica czy jakies inne pasozyty to pomoze leczyc, jesli nie to moze doradzi jak pomoc szynszyli. Ale najlepiej do takiego co sie na nich zna.

Magge oraz |Chilli|,  Pepper, Treya, Nihilous, Sion, Furya i Gaya a takze |Bartuś, Zuzia, Kubuś i Majka|, Tuptus, Gwiazdeczka, Rafik i Miluś
gg:160418

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Magge w tym artykule jest napisane zeby wyk. badanie ;;)

Claudi

  • Gość
Poniżej zamieszczam post, jaki dostałem przed chwilą od kolegi mającego adres poczty elektronicznej worshiphim@wp.pl.

Gdybyście mogli pomóc naszemu koledze (ja się jeszcze nigdy nie zetknąłem z opisywanymi przez niego problemami), prosze odpisujcie BEZPOŚREDNIO NA JEGO ADRES E-MAIL dołaczając mój przy okazji - claudi@chello.pl (ja przerzuce Wasze odpowiedzi na Forum).

Dziękuję w swoim i jego imieniu (oraz w imieniu szylka) za szybką pomoc.

Witaj nie mogę się jakoś z tobą skontaktować na gg próbowalem juz 2 razy ale nie udalo mi sie  moze to odczytasz i mi poradzisz. Mam ogromy problem z moja szylka nie wiem co jej sie stalo. Mam ja juz prawie 3 miesiace i wczesniej oswajala sie pomalutku bylo wszystko na dobrej drodze i ktoregos dnia zaczela na wszystko sikac. Staje na tylnych lapach i sika na wszystko nie moge normalnie podejsc do klatki bo zaczyna sikac to mnie najbardziej niepokoi. Prosze cie jako doswiadczonego hodowce o pomoc i porade.
Druga sprawa, ktora mnie niepokoi to zachowanie. Od jakiegos czasu moja szylka jest jakas osowiala to znaczy: czasem siedzi w jednym miejscu i nie rusza sie w ogole przez jakis czas i non stop sie zawiesza tzn. biega biega i nagle sie zatrzymuje jak by ja ktos zamienil w kamien. To bardzo dziwne nigdy wczesniej tak nie robila nie wiem co sie dzieje  prosze o szybki kontakt.   Z gory dziekuje i pozdrawiam.

Offline Szynszylek

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 7
  • Uzbierane migdały: 0
moja też tak robi bo jest zła :twisted:
po prostu coś ją wkurzyło
bez obrazy ale może ją biłaś, czy co ?
staraj się być delikatną dla niej może sie uspokoi ?
moja już przestała

Offline Szynszylek

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 7
  • Uzbierane migdały: 0
A propos koncertów: można je uciszyć?
Moja nie daje mi spokoju co noc :razz:

/scalone przez Mysza
« Ostatnia zmiana: 11 Wrz, 2007, 16:32 wysłana przez Mysza »

Claudi

  • Gość
Cześć!
Ta sprawa znalazła swój koniec - zaraz po mojej prośbie Milka odpowiedziała koledze na jego prywatny adres e-mail (treść tej odpowiedzi, która z pewnością zainteresuje wszystkich domowych właścicieli pojedynczych szylek poniżej):

Witam,
Po przeczytaniu wiadomości na Forum Szylek stwierdzam, że masz tylko jedną szylkę.
Po pierwsze sikanie to jest jedna z broni szynszyli, tak więc szylka musi być przerażona jeśli ucieka się do takich środków.
Lecz lęk ten może być związany z brakiem towarzystwa. Szylka której początkowo odpowiadało Twoje towarzystwo najwyraźniej teraz ma już inne wymagania. Osowiałość może być związana z jakąś wewnętrzną dolegliwością, ale moja teza jest taka:
Szylka czuje się samotna, przez co jest osowiała, a także przestraszona, ponieważ nie ma żadnego towarzysza w którego mogła by się wtulić, dlatego obsikuje. Szynszyle to zwierzaki stadne i jeśli sami nie mamy dla nich odpowiedniej ilości czasu musimy dokupić druga szylkę. Nie twierdzę, że ty się swoją szylką nie zajmujesz, ale te zwierzaki mają całkiem inne wymagania niż myślimy, one wcale nic chcą być macane, obściskiwane, wołałyby pobiegać z drugim szylkiem, poskarżyć mu się, poleżeć na nim, poskubać, podgryźć, ugryźć, wyżyć się, posłużyć za poduchę.
Szynszyle są bardzo wrażliwe psychicznie, wiem to nawet z własnego doświadczenia, ponieważ moja szynszyla przez bardzo długi czas się sama okaleczała i to tak, że krew leciała ciurkiem i pomogło dopiero dokupienie drugiej szylki.
Pozdrawiam
Emila

Claudi

  • Gość
Szynszyla to zwierzątko o nocnym charaterze życia, więc jeśli nawet przestanie dawać "koncerty", będzie podgryzało, szeleściło, "walczyło" z karmidełkiem itp. Najlepsze rozwiązanie, to przenieść szylkę w takie mijesce, gdzie w nocy nie będzie Ci przeszkadzać, np. do jadalni (ale pamiętaj, że musi być to miejsce bezpieczne i bez zwierząt, które mogłyby zrobić mu krzywdę nawet przez pręty klatki). To po pierwsze.

Po drugie ciekawi mnie o jaki rodzaj koncertów chodzi. Jeśli jest to to o czym myślę (niektórzy nazywają to szynszylowym śmiechem albo zawodzeniem), może być tak, że Twoje zwierzątko sygnalizuje Ci tym, że jest czymś przestraszone, np. będącym gdzieś w pobliżu kotem. Może być i tak, że zwierzak tęskni po prostu do Ciebie lub do towarzystwa - w takim wypadku warto rozważyć zakup towarzysza, z którym się uspokoi. Tu pamiętaj, że sprawdzają się świetnie parki samczyk-samczyk (jeśli chcesz uniknąć mnożenia się szynszyli), natomiast nie słyszałem jeszcze, by dobrze ze sobą żyły dwie samiczki.

Offline Madziara

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 176
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
no wlasnie :wink: pewnego razu uslyszalam taki odglos jakby golabek gruchal :wink: potem znowu taki pisk....jak razu pewnego czikatu skoczyla na pudlo ktore sie przewrocilo i zamknelo(wtedy zrozumialam ze to wlasnie sygnal ze sie zlekla :cry: )innym znowu razem.....tak skoczyla na drzwi(czikatu jak nie watpie wiele szylek skacze i odbija sie od drzewi)chyba pomylila lapki z lepkiem :cry: bo troszke nim uderzyla i wtedy niewatpliwie plakala :cry:
w kadym razie zadziwia mnie jakich zroznicowanych odglosow uzywaja :oops:
to czini te zwierzatka jeszcze bardziej urokliwymi :wink:
pozdrawiam goracoMadzia&Czikatu :mrgreen:

light my candle;)

Offline emlcia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 249
  • Uzbierane migdały: 0
  • Tusia + dwa nowe maluszki + jeden ślepy

Nędzny jest świat bez szylek i uczuć.

Offline Fiolka

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 622
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mysia-standart,Czapuś-beż polski,Dibek-biała mozai
Moja szynszyla wygryzła dziure w klatce i uciekła.Nie wiem czy nie zaszkodzi jej ten plastik .Pomocy!!!!!

...a moje szylki są kochane.....królisia Bunny też...

 
Warczenie na drugiego szynszyla. Szczekanie z powodu drugiego szynszyla.

Zaczęty przez SzelekDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 2742
Ostatnia wiadomość 30 Paź, 2012, 12:26
wysłana przez Szelek
odgłosy, dźwięki: szczekanie, piszczenie (strach, niepokój, samotność)

Zaczęty przez KamilDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 327
Wyświetleń: 125729
Ostatnia wiadomość 08 Maj, 2016, 12:35
wysłana przez MichQ
szczekanie podczas jedzenia

Zaczęty przez Justyna508Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1517
Ostatnia wiadomość 17 Gru, 2013, 21:19
wysłana przez Justyna508
awitaminoza i zaburzenia hormonalne - gdy szynszyl gubi futro "bez powodu"

Zaczęty przez dream*Dział zdrowie i higiena

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 18591
Ostatnia wiadomość 24 Sie, 2007, 10:04
wysłana przez dream*
Przeprowadzka - nowe klatka = stres

Zaczęty przez Inka9617Dział ARTYKUŁY i PORADNIKI

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1389
Ostatnia wiadomość 14 Wrz, 2020, 11:46
wysłana przez Marta828
SimplePortal