Szylek utyka

[missycharl]

Z góry przepraszam, jeśli był tu już taki wątek zauważyłam właśnie, że mój 11-miesięczny szylek utyka na lewą tylką nogę wczoraj wszystko było okej, a teraz właśnie go wypuściłam i zauważyłam na wybiegu, że trochę utyka biegając i nie wskakuje na wyższe wysokości. Nie zauważyłam zmiany w wyglądzie stópki i gdy ją dotykam - nie wyrywa jej, nie boli go. Możliwe, że sobie coś nadwyrężył albo źle skoczył i to chwilowe czy mam się martwić?
 ???

[marcsl]

Mieszkasz w mieście gdzie jest dwóch świetnych fachowców od kuleczek są to Dr.Dziwak i Dr Piasecki,warto udać się do któregoś z nich jeżeli widzisz coś niepokojącego,niech obejrzy tą łapkę,a ty będziesz spokojniejsza  :)

[missycharl]

No właśnie aktualnie jestem w rodzinnym mieście na święta razem z kulkami i będziemy dopiero w przyszły czwartek

[marcsl]

A nic nie boli jak dotykasz?bo wiesz,jak by mocno bolała łapka,szylka zaraz osowiala jest,może obserwuj,być może w klatce gdzieś łapkę wsadził?nie masz paśnika w środku(za nisko zawieszonego) albo półki z prętów? to są miejsca które mogą być niebezpieczne dla kulek

[missycharl]

racja, to akurat może być wina paśnika  ale szylek je normalnie i ogólnie normalnie się zachowuje i gdy dotykam łapkę to nie wyrywa jej ani nie wydaje odgłosów

[Mysza <")))/]

po zeskoku np. z wysokości stopa może być stłuczona.

[matti4411]

Hej i jak kuleczka z nóżką wszystko oki ? Obyło się bez weta?

[florence]

Czy ktoś spotkał się ze zjawiskiem utykania na tylną nóżką u szylka po zastrzykach?
Bunia  miała korekte ząbków, która wykazała jakąś ranę w buzi przy okazji i mała dostawała zastrzyki w dupkę, przeciwbólowe i antybiotyk. Gdy przywiozłam ją dzisiaj do domu i wypuściłam z transportera zauważyłam, że klapie nóżką o ziemię :<. Szybko dzwonię do weterynarza i powiedział, że no może tak być po zastrzykach, ale mam obserwować do jutra i że jutro prosi o telefon. Ale no nadal się martwię w sumie. Skacze normalnie, biega, ale tak klapie po prostu jak chodzi.

[Mysza <")))/]

No jak trafił z zastrzykiem w okolice nerwa kulszowego, to może utykać. Trzeba byłoby mu masować tę łapkę, a jak stan utrzymuje się ponad dobę to pewnie trzeba podać coś przeciwzapalnego

[florence]

No dzisiaj chyba minimalnie lepiej, sle nadal ta łapka taka dziwna i nią tak klapie o deseczki. Będę dzwonić do weta jakoś po 10 i zobaczę co powie. NaraZie walczyliśmy z podaniem antybiotyku. Biedna

EDIT. no dzwoniłam i mam robić cieple okłady do jutra i trochę ruszać tą łapką. I dzwonić jutro jak wygląda sytuacja.