He, he widze że sie komuś do zimowego- leniuchowania teskni :lol: . No nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie śniegu jeszcze nie ma, sama chlapa. Ale owszem przygotowania do dłuższych wieczorów i wygrzewnia przy kominku, trwają u mnie od ok 2 miesiecy. Mam za sobą kilka remontów, 2 malowania, uszczelniania piwnico-korytarzy itp. No to teraz można sie wylegiwać do wiosny... (zza wyjątkiem nauki :D )